Mikrogeophagus ramirezi (G. S. Myers & Harry, 1948)

Pielęgniczka Ramireza - ryba akwariowa
  • Rozmiar: 4 - 7 cm
  • Akwarium: 54 l
  • Wymagane pH: 5.0 - 7.0 pH
  • Wymagana temperatura: 26 - 30°C
  • Biotop: Ameryka Płd.

tPielęgniczki Ramireza - ryby akwariowe

Pielęgniczka Ramireza (Mikrogeophagus ramirezi) to popularna, niewielka, lecz pięknie ubarwiona i ciekawie usposobiona ryba akwariowa z rodziny pielęgnicowatych. Swoim wyglądem i zachowaniem przyciąga uwagę nie tylko akwarystów. Nazywana bywa także pielęgniczką motylową (z ang. dwarf butterfly cichlid).

Nazewnictwo naukowe tego rodzaju przeszło długą, wyboistą drogę, aby ostatecznie w 1998 r. szersze grono zaakceptowało nazwę Mikrogeophagus. W starszej literaturze akwarystycznej gatunek bywa opisywany jako Apistogramma ramirezi, Microgeophagus ramirezi czy Papiliochromis ramirezi.

Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Występowanie

Ameryka Południowa. Pielęgniczki Ramireza występują w dorzeczu rzeki Orinoko na obszarze Llanos w Wenezueli i Kolumbii. Llanos jest rozległym, obejmującym prawie 600 tys. kilometrów kwadratowych, trawiastym systemem sawannowym, bardzo różnorodnym biologicznie i sezonowo zalewanym. Przez cały rok panują tam wysokie temperatury, a pory roku, sucha i mokra są wyraźnie zaznaczone. Ryby spotyka się w miejscach ze spokojnym nurtem, na otwartych przestrzeniach, w pobliżu bujnej roślinności, w strefie przydennej, na głębokościach do 60 cm.

Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Charakterystyka i usposobienie

Pielęgniczka Ramireza - ryba akwariowa

Pielęgniczka Ramireza – samiec, samica

Pielęgniczki Ramireza osiągają do 7 cm długości, w akwarium zazwyczaj mniej. Ich ciało jest bocznie spłaszczone, lekko owalne, w 1/3 koloru żółtego do żółto-zielonego, zaczynając od pyska, w pozostałych 2/3 białe do biało-niebieskiego. Od czoła, przez oko, do gardzieli przechodzi łukiem czarna pręga. Na środku tułowia znajduje się duża wyraźna czarna plama. Płetwy zabarwione są na żółto. Pierwsze promienie płetwy grzbietowej są czarne.

W sprzedaży występuje kilka odmian hodowlanych w tym złota (bez czarnej plamy na boku tułowia), niebieska, electric (jaskrawo niebieska), weloniasta (z wydłużonymi płetwami), wysoka (o krótkim ciele), balonowa (krótkie, ciało przypominające balon lub piłkę). Szczególnie te ostatnie są mocno kontrowersyjne, a wszystkie sztuczne uzyskane odmiany są przeważnie mniej odporne niż właściwa, pochodząca od okazów dzikich.

Dorosłe samce są nieco większe i mogą mieć bardziej wydłużone pierwsze promienie płetwy grzbietowej, ale nie jest to regułą. U samic poniżej płetwy grzbietowej, w górnej części czarnej plamy, widoczne są niewielkie, niebieskie rozproszone łuski, a w okresie rozrodu, wyraźne różowe lub czerwone zabarwienie na brzuchu.

Ryby z rodzaju Mikrogeophagus poruszają się w charakterystyczny sposób, przepływają niewielką odległość, gwałtownie się zatrzymują i znowu płyną. Kontrola ciała w tym ruchu jest nadzwyczajna, a nabierany rozpęd w żadnym stopniu nie zaburza nagłego „hamowania”. Wręcz zastygają, unosząc się w miejscu przed ponownym ruchem. Prawdopodobnie jest to instynktowne i związane z ich przystosowaniem do zdobywania pożywienia, które wyszukują, przesiewając substrat, tak aby w jak najmniejszym stopniu zapobiec jego poruszeniu poprzez ruch płetw. Ten ich styl pływania jest zazwyczaj delikatny i pełen wdzięku, ale potrafią się również poruszać zaskakująco szybko np. w sytuacji zagrożenia lub obrony swojego terytorium.

Tak jak wszystkie pielęgnicowate, mają dobrze rozwinięty układ zębów gardłowych, służących do miażdżenia i rozdrabniania pokarmów, wraz z rozłożonymi na szczękach zębami służącymi do chwytania. Ostatnie promienie płetw brzusznych, grzbietowej i odbytowej są ostre i twarde. Pierwsze promienie tych płetw są miękkie i umożliwiają precyzyjne pozycjonowanie ciała w wodzie oraz bezwysiłkowe pływanie, w przeciwieństwie do szybkiego. W porównaniu do innych ryb mają tylko po jednym nozdrzu z każdej strony, zamiast dwóch. Wodę zasysają jednym z nozdrzy, krócej lub dłużej badają i uwalniają tym samym kanałem.

Ramirezy są rybami spokojnymi i łagodnymi, jednak trzeba pamiętać, że tak jak inne pielęgnice, w okresie rozmnażania będą bronić swojego rewiru. Czasem nawet niewielki samczyk może pogonić np. 10 razy większego skalara. Jednak w większości przypadków swoją agresję kierują w stronę pozostałych przedstawicieli gatunku. Z tego względu dla więcej niż jednej pary niezbędne będzie dobrze urządzone, dużych rozmiarów akwarium.

W optymalnych warunkach dożywają ok. 4 lat.

Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Odżywianie i karmienie

Pielęgniczki Ramireza są z natury bentofagiczne. W środowisku naturalnym ok. 90% dziennego czasu zabiera im przeszukiwanie substratu w poszukiwaniu jedzenia. Pyszczkiem pobierają małą jego ilość, przeżuwają, połykają to, co jadalne, a resztę wypluwają lub wyrzucają przez skrzela. W czasie tego procesu dookoła nich unoszą się niewielkie chmury pyłu. Kiedy więcej ramirezek robi to jednocześnie, zmętnienie jest na tyle duże, że same są ledwo widoczne.

Pomimo powyższego, w akwarium nie będą miały problemu z wyłapywaniem pokarmu również z kolumny wody. Na co dzień powinny otrzymywać różnorodne pokarmy żywe i mrożone np. dafnię, artemię, grindale czy szklarkę oraz dobrej jakości, drobne pokarmy przeznaczone typowo dla pielęgniczek, wolno opadające na dno. Taka dieta zapewni im nie tylko dobrą kondycję, ale także piękne kolorowe ubarwienie. Monotonne odżywianie, oparte wyłącznie na suchych pokarmach, z czasem przyczynia się do osłabienia odporności.

Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Akwarium

Dla dorosłej pary pielęgniczek zaleca się akwarium o długości min. 60 cm. Zbiornik urządzony na wzór biotopu naturalnego będzie charakteryzował się miękkim, piaszczystym podłożem oraz dekoracją z korzeni i gałęzi. W akwarium nie powinno zabraknąć kilku płaskich, gładkich kamieni, które mogą posłużyć rybom jako potencjalne miejsce do rozrodu. Wrzucone wysuszone liście dodadzą jeszcze bardziej naturalnego wrażenia, zapewnią dodatkowe schronienie oraz cenne źródło pokarmu dla narybku, będą też uwalniać do wody pożądane związki humusowe.

W akwarium mogą się znaleźć wytrzymałe rośliny, które rosną przyczepione do dekoracji np. Mikrozoria, Anubiasy, Kryptokoryny czy mchy, mimo iż te gatunki nie występują w ich biotopie. Jeżeli nie zależy nam na naturalnym odwzorowaniu biotopu, to chętnie będą się także chować w doniczkach czy kawałkach rur PCV.

Pielęgniczki Ramireza wymagają wydajnej filtracji, z niewielkim ruchem wody. Są bardzo wrażliwe na złe warunki wodne, gwałtowne zmiany parametrów, przez to podatne na choroby. Azotany i amoniak należy ograniczyć do absolutnego minimum. U ryb trzymanych w złych warunkach mogą pojawiać się erozje głowy, linii bocznej i tzw. dziury w głowie. W sklepach często można zauważyć u nich objawy chorobowe np. ospy rybiej (białe kropeczki). Podmiany powinny być regularne, ale niewielkie ok. 10-20%. Nigdy nie należy wprowadzać ich do nowego lub niestabilnego biologicznie akwarium.

Dzikie ryby są wymagające, potrzebują wody miękkiej z niskim pH. Okazy pochodzące z farm hodowlanych, czyli te sprzedawane w sklepach, są mniej wytrzymałe od okazów dzikich, mimo że tolerują twardszą i bardziej zasadową wodę.

Wbrew powszechnej opinii, ze względu na swoje wymagania, nie poleca się ich do typowych zbiorników ogólnych, gdzie mogą mieć trudności ze zdobywaniem pokarmów w czasie karmienia. Nie znaczy to jednak, że muszą być trzymane w osamotnieniu. Odpowiednim towarzystwem będą niewielkie, łagodne ryby kąsaczowate pływające w wyższych partiach wody. Obecność niewielkiej ławicy będzie sygnałem o braku zagrożenia i doda im więcej śmiałości i odwagi.

W siedliskach naturalnych obok nich występują np. Zwinnik czerwonousty (Hemigrammus rhodostomus), Neon czerwony (Paracheirodon axelrodi), Prystelka (Pristella maxillaris), Barwieniec czerwony (Hyphessobrycon sweglesi), Zbrojniki (Hypancistrus inspector – L102) i Kiryski (Corydoras delphax).

Jako towarzystwa należy unikać ryb terytorialnych, agresywnych (większość pielęgnicowatych), a także tych o odmiennych wymaganiach środowiskowych.

Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Rozmnażanie

Pielęgniczki Ramireza do rozmnażania nie potrzebują żadnych dodatkowych zachęt. Kluczowe są parametry wody, utrzymywanie czystości i bogata, różnorodna dieta. Trudność jednak mogą sprawić jaja, gdyż są podatne na pleśnienie, a do wylęgu potrzebują bardzo czystej i miękkiej wody. Najlepiej rozmnażać je w osobnym, odpowiednio przygotowanym, akwarium tarliskowym, z piaszczystym podłożem, dekoracją (kamienie, korzenie, doniczki), roślinami. Woda do tarła powinna być miękka 1-5dGH z pH poniżej 7 i temperaturą ok. 27-29°C. Niestety ryby powszechnie dostępne, pochodzące z farm hodowlanych, mogą mieć problemy z płodnością, a wylęg jest najczęściej słabej jakości. Dlatego też, do rozdrodu najlepiej wybierać okazy od znanych, sprawdzonych hodowców.

W celu rozmnożenia zaleca się zakup grupy młodych ryb i pozwolenie na naturalne dobranie się pary. Zaloty inicjuje samiec prezentując swoje ciało, pręży płetwy i pokrywy skrzelowe, uderza bokami ciała lub ogonem, pływa zwrócony równolegle do samicy. Samica może odwzajemnić część tych zachowań lub pozostać całkowicie obojętna. W tym okresie ryby nabierają intensywnego ubarwienia. Eskalacja zalotów następuje kiedy samiec przygotowuje potencjalne miejsca do odbycia tarła, może też kopać w podłożu zagłębienia. Samica z początku się tylko temu przygląda, ale z czasem dołącza do samca, ale jej zaangażowanie nie jest tak duże jak jego. Kiedy jej zainteresowanie wzrasta i skupia się bardziej nad czyszczeniem danego miejsca, może być to znak, że niedługo dojdzie do tarła. Prawdopodobnie decydujący głos w wyborze miejsca ma właśnie samica. Najczęściej wybiera płaski kamień, ale może to być też szeroki liść, korzeń czy szyba akwarium.

Po tym wyborze, samiczka zaczyna składać jaja, w niewielkich ilościach, po czym ustępuje miejsca samcowi, który je zapładnia. Proces ten powtarza się wielkokrotnie. W czasie całego tarła może zostać złożonych do 500 jaj, zazwyczaj jednak mniej ok. 100-300. Jajeczka są niewielkie ok. 0.9 – 1.5 mm i lepkie, koloru bursztynowego.

Opiekę nad ikrą i narybkiem sprawują zamiennie oboje rodzice, wahlują i bronią jaj. W odróżnieniu od gatunków Apistogramma, u których rolę są wyraźnie podzielone, samica opiekuje się jajami, a samiec broni pobliskiego rewiru.

W temperaturze ok. 29°C, do wylęgu dochodzi po ok. 40 godzinach. Rodzice pomagają larwom oswobodzić się z osłon jajowych, a po paru dniach przenoszą larwy do wcześniej przygotowanego zagłębienia w podłożu. Po ok. 5 dniach narybek rozpoczyna swobodnie pływać, ale zawsze w bliskim sąsiedztwie rodziców. Jeżeli któraś rybka oddali się zbyt daleko, to rodzic pobiera ją pyszczkiem i przenosi z powrotem do grupy. Często młoda, niedoświadczona para traci kilka pierwszych lęgów lub zjada jaja i jest to zupełnie normalne. Rodzice po ok. 2-3 tygodniach, tracą zainteresowanie i przestają opiekować się narybkiem. Dorosłe ryby mogą wycierać się co miesiąc.

W pierwszym okresie życia larwy odżywiają się ze swoich woreczków żółtkowych. Kiedy zaczynają swobodnie pływać należy rozpocząć podawanie drobych pokarmów np. mikro nicieni czy świeżo wyklutych larw solowca. Po kolejnych 2-3 dniach będą już mogły przyjmować larwy artemii.

Narybek wybarwia się po ok. 4-6 tygodniach. Po 5-6 miesiącach rybki osiągają dojrzałość płciową i same mogą przystępować do rozrodu.

Ostatnio zmodyfikowano: 16 sierpnia 2019 r.
+ Materiały źródłowe - Materiały źródłowe
  • https://mikolji.com/article/ram-cichlid-mikrogeophagus-ramirezi-wild
  • http://www.tfhmagazine.com/details/articles/the-german-ram-mikrogeophagus-ramirezi.htm
  • www.tfhmagazine.com/details/articles/the-german-ram-mikrogeophagus-ramirezi.htm
  • https://www.cichlidae.com/article.php?id=368
  • https://apistogramma.com//forum/threads/natural-varieties-of-mikrogeophagus-ramirezi.6098/
  • https://evols.library.manoa.hawaii.edu/handle/10524/19231
Literówka? Błąd merytoryczny/stylistyczny?
Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!

Video

Galeria

Podsumowanie

  • Akwarium:
    • średnie
    • min-pojemność: 54 l
    • min-długość: 60 cm
  • Orientacyjna cena: 6 - 14 zł
  • Dostępność: powszechna
  • Stopień zagrożenia wyginięciem (IUCN): NE - gatunek niepoddany ocenie

Masz ten gatunek w akwarium?

Podziel się swoimi doświadczeniami!

Dodaj komentarz

zanim napiszesz, proszę zapoznaj się z regulaminem

* pole wymagane, adresów mailowych nigdzie nie udostępniamy i nie wysyłamy żadnych treści reklamowych.

Komentarzy: 505

  1. Nicole

    Kupiłam w zeszłym tygodniu dwie Ramirezy, które miały być parką. Okazało się z tego co widzę, że są to jednak dwie samice.
    Jedna goni drugą podgryzając tą drugą w miejscu odbytu (tam widać tą białą „kulkę” ).
    Narazie przełożyłam ją do kotnika, żeby je oddzielić, bo ta druga była już dość zmęczona. Nie wiem co mam robić…?
    Oddać – to wiem, ale którą? I jak dobrać samca, bo przecież ciężko jest je odpowiednio dopasować?? 🙁

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. On

      Kup do nich samca zrob harem 2+1 powinny sie dobrać same

    2. Nicole

      A gdzie mogę kupić pożywienie dla młodych?

    3. Nicole

      Kupiłam, i się sobrały i oddałam tę samiczkę co mu się nie spodobała. Złożyła ikrę, ale nic z tego nie wyszło. Temperaturę obniżyłam, żeby nie zachęcać ich do tarła, a po jakiś 3/4 tygodniach znowu podwyższyłam, żeby znowu je zachęcić do rozmnażania i teraz samiec ciągle goni samicę, a ona się go boi :/ ma brzydkie kolory i chowa się za filtrem, albo korzeniem 🙁 co mam robić? Może przez to podwyższenie temperatury samiec zrobił się agresywny?

  2. Dominika

    Te ryby są piękne, mam parkę i niedawno zauważyłam ikrę w piaszczystej ,,jamce”. Cóż, należy spodziewać się larw, a za niedługo rybek 🙂 Akwarium gatunkowe, przeznaczone na pielęgniczki. Jestem dumna nie z siebie, ale z rodziców, dali wszystko, niesamowity prezent na gwiazdkę – małe ramirezki 😀

    Odpowiedz
  3. Wlodi13

    Monia, szkoda kasy…
    Testy paskowe są mało dokładne i nie wydawaj pieniędzy na pehametr – 40zł.
    Ja używam testów tylko kropelkowych – b.dokładne, w zupełności zadowalające, np:
    – ZOOLEK Aquatest pHx2 (4,5-9,0pH + 6,0-8,0pH) – 10-15zł,
    – ZOOLEK Aquatest GH-KH – 12-17zł.

    Odpowiedzi: 16
    Odpowiedz
    1. Lena

      Mam akwarium 112l a w nim platki, neonki i kiryski. Niestety mam rzwirek zamiast piasku, ale planuję zrobić takie miejsce w baniaczku. Czy w tedy będę mogła mieć ramirezy? Z góry dziękuję!

    2. Wlodi13

      Wszystko zależy jakie masz parametry wody w akwarium.
      Zauważ że
      Platynki wymagają: 20-26°C, 7,0-8,5pH (zasadowa), 10-30°dGH (źle znoszą wodę miękką GH<10°d),
      Pielęgn. Ramireza: 24-30°C, 5,0-7,0pH (kwaśna), 5-12°dGH (najlepiej czują się w wodzie miękkiej).
      Więc teoretycznie możesz (jest to możliwe) ale będą to skrajne warunki dla obydwu gatunków:
      – temp. 25-26°C (okresowo może być wyższa)
      – woda obojętna 7,0 pH,
      – tward. ogólna GH=10°d,
      – tward. węglan. KH=3-4°d.
      i jest to warunek konieczny, parametry trzeba utrzymywać na poziomie stałym (szczególnie ze względu na Ramirezki – inaczej będą umierać po miesiącu).

    3. monia

      Wlodi kupiłam te testy zoolek. I wyszło PH 7,4 KH po 9 kropelkach zmieniła się barwa a GH po 36 kropelkach. Jeszcze kupiłam NO3 i wyszło około 20.

    4. Wlodi13

      Rozumiem że są to badania wody akwariowej, a wodę pobierałaś bezpośrednio z kranu bez żadnego zmiękczania. Otóż pH=7,4 i KH=9°d jest typowe dla większości kranówek w Polsce (na południu mają trochę niższe wartości, a i tak to jeszcze zależy od ujęcia) ale twardość ogólna wyszła wysoka !!! GH=36°d – woda bardzo twarda. Dobrze przeprowadziłaś test? Ważne aby fiolkę za każdym razem przed pobraniem próbki porządnie wypłukać w wodzie akwariowej – dotyczy to każdego rodzaju testu.
      NO3=20 mg/l – bardzo dobry wynik, przykładowo [mg/l]:
      do 40 – stęż. wspomagające rozwój roślin,
      40-80 – stęż. powodujące wzrost glonów,
      80-140 – zahamowanie wzrostu roślin i gwałtowny wzrost glonów,
      > 140 – stęż. niebezpieczne dla życia ryb i roślin.
      Ok, podałaś co wyszło więc…? Czy Monia i Lena to ta sama osoba? …trochę się pogubiłem 😉

    5. monia

      Lena to inna osoba, jej trzeba pytać czemu podpięła się pod Twoją odpowiedź do mnie 🙂
      Co to testów, wszystkie robiłam po uprzednim przeczytaniu instrukcji obsługi i wszystkie buteleczki i strzykawki płukane były 3 razy, oczywiście w wodzie z akwarium. Za 2-3 dni powtórzę ten test GH, może kropelki jakieś zapowietrzone leciały z buteleczki… Woda faktycznie jest z południa ale nie z kranu a ze studni… Co więc? Zobaczymy co wyjdzie w drugiej próbie. Jeśli znowu około 36 to co z neonkami ineskami, które pływają od prawie 2 lat w tej wodzie i żadna nie padła? Glonojada też mam a tu piszą o twardości 1-15, i tetry 2-10… :/

    6. Wlodi13

      Jako początkujący akwarysta, a było to jakieś 10 lat temu, też nie zwracałem uwagi na parametry wody, a kierowałem się bardziej temperaturą aby była odpowiednia. Hodowałem wówczas m. in. Neonki Innesa (1-12°dGH), Kiryski Panda (1-12°dGH), Razbory Klinowe (1-12°dGH) itd. – nie będę wymieniał wszystkich gatunków, a woda w akwarium była bezpośrednio z kranu GH=20-22°d i rybki też sobie żyły, nawet długo… ale nigdy nie dożywały przeciętnego wieku określanego w powyższych tabelach: Inneski – 5-10 lat, Pandzie – 10 lat, Kliniki – 5 lat… chociaż z tych wszystkich najbardziej wytrzymałe okazały się Razbory a powinny żyć najkrócej. Jaki z tego wniosek?
      Jednak Pielęgniczki Ramireza w takich warunkach nie przeżyły dłużej niż miesiąca… byłem jeszcze wtedy za mało doświadczony – głupi, zielony… 😉 dopiero po latach powróciłem do hodowli rybek które od samego początku najbardziej mi się podobały.

    7. monia

      Zrobiłam testy powtórnie dzisiaj. PH bez zmian czyli 7,4, KH również 9 a GH 1 mniej czyli 35. Sprawdziłam też wodę ze studni przed podmianą i dla czystej GH wyszło mi 33. Co można zrobić, żeby zbić to wredne GH do poziomu akceptowalnego dla w/w rybek?

    8. Wlodi13

      Jedynie filtr RO jeśli chcesz wykorzystywać wodę ze studni, z tym że filtracja taka wymaga ciśnienia. Pytanie, czy woda do domu dostarczana jest przez hydrofor (pompę wodociągową) czy pobierasz ją tylko za pomocą wiadra? …wtedy filtr RO odpada i pozostaje tylko woda destylowana – kupna, nic innego więcej nie zrobisz aby uzyskać odpowiednie parametry.
      Martwi mnie też inna rzecz, nie chodzi tutaj już o rybki (sru z rybkami) ale o Twoje zdrowie, czy Ty spożywasz tą wodę ze studni. Norma zdrowotna przewiduje pewne granice zawartości węglanu wapnia dla wody pitnej i wynosi ona 60-500 mg/l (GH=3-28°d), u Ciebie jest 33-35°d !!! – woda taka musi być KONIECZNIE PRZEGOTOWANA przed spożyciem …gotowanie zbija twardość wody, szczególnie przy tak wysokich stężeniach CaCO3.

    9. monia

      Wody ze studni od wielu lat nie używamy do spożycia. Kilkanaście lat temu była badana przez sanepid i wg nich woda była wręcz idealna. Ujęcie znajduje się na głębokości około 24m i wrzucona jest zwykła ruska pompa głębinowa i wężem płynie bezpośrednio do podlewania ogródka, do podmiany wody w oczku wodnym (z karasiami) i do butelek dla rybek z akwarium. W kranie mamy wodę z wodociągów ale myślałam, że ze studni będzie dużo lepsza niż z kranu z chlorem i innym dziadostwem…
      Spróbuję z wodą destylowaną, tylko ile jej dolać? Akwarium ma 112L i podmiany robię co 7-10dni około 35L.

    10. Wlodi13

      A sprawdź parametry wody kranowej, może wyjdą lepsze wyniki.
      Chlor to nie problem, łatwo można go się pozbyć, a używany jest tylko i wyłącznie do dezynfekcji niepożądanych bakterii w wodzie – chodzi o przesył rurami które mogą zanieczyścić wodę.
      Ale jeśli teraz masz w akwarium twardość GH rzędu 35-36°d, woda destylowana ma GH=0°d, to sobie wyobraź ile tej destylowanej byś musiała wlać aby uzyskać GH<10°d.
      Przynajmniej 2/3 akwarium – woda destylowana – jakieś 75l, chyba szkoda w ogóle zachodu, podmianami będziesz robiła to pewnie przez pół roku, nie mówiąc już o kosztach.

    11. monia

      Testy wody kranowej: ph 7,0 gh 23 kh 14. NO3 tez zrobiłam i wyszedł podobny kolor czyli ze skali wynika 20…

    12. Wlodi13

      W kranówce z kolei niższa twardość ogólna GH=23°d a wysoka twardość węglanowa KH=14°d – jak nie urok to sraczka. Niestety w obydwu przypadkach (studnia, kranówka) aby uzyskać odpowiednie parametry będziesz musiała użyć dużo wody destylowanej.
      Docelowo proporcja zmieszanych wód w akwarium powinna wyglądać następująco:

      1) studnia + destylow. (ok. 28/72%)
      – woda ze studni 30-32l
      – woda destylow. 80-82l
      wówczas parametry GH, KH wyjdą odpowiednio
      – GH=10°d
      – KH=3°d

      2) kranówka + destylow. (ok. 33/67%)
      – kranówka 35-40l
      – destylow. 72-77l
      w tym przypadku parametry wyjdą
      – GH=7-8°d
      – KH=4-5°d

      Oczywiście podane przeze mnie ilości (objętości) są orientacyjne, ale pomogą Tobie zobrazować ile tej wody destylowanej będziesz potrzebować, a wychodzi jej w obydwu przypadkach dosyć sporo.
      Wartość GH raczej będzie w przybliżeniu oszacowana dobrze, jednak KH w dużym stopniu zależy od gęstości roślin w akwarium, sposobie nawożenia. Zatem po każdej podmianie (mieszaniu wód) należy regularnie kontrolować pH, GH, KH co w efekcie wyszło.
      Jeśli zdecydujesz się na takie rozwiązanie, parametrów nie możesz zmienić nagle, wymaga to czasu i stopniowego obniżania wartości. Na początek możesz zacząć od podmian w stosunku 50/50% (17l wody ze studni lub kranówki + 17l wody destylowanej), po kilku tygodniach proporcje możesz coraz bardziej różnicować – 45/55%… 40/60%… 35/65%… 30/70%… i tak już przy każdej podmianie.

    13. Wlodi13

      Masz jeszcze jedną możliwość, przy której uzyskasz najlepsze wyniki – mieszać wodę ze studni z kranówką (pół na pół) + woda destylowana – (18%+18%)+64%
      docelowo w akwarium (20l+20l)+72l i wtedy parametry wyjdą:
      – GH=10°d
      – KH=4°d

    14. monia

      Jednym słowem masakra :/
      Jeśli chodzi o rośliny to mam dużo, bardzo dużo takiej trawki, nie wiem jak się nazywa ale szybko rośnie i pod żwirem puszcza pędy. Do tego dwie inne roślinki, których nazw nie pamiętam, po 2 krzaczki i jeden anubias. Rosną bez nawożenia, na początku dodawałam trochę węgla w płynie ale to było prawie 2 lata temu. A jeszcze mam jedną dużą gałęzatkę.
      A czy 4 spore kamienie mogą być odpowiedzialne za tak twardą wodę?

    15. Wlodi13

      No wiesz, sprawdzałaś GH dla wody bezpośrednio ze studni (33°d) i z kranu (23°d), w akwarium miałaś 35-36°d więc skałki trochę zatwardziły wodę – wszystkie minerały typu skały, muszle, zawierające związki wapnia w pewnym stopniu podniosą GH.
      Ale czy taka masakra…? z początku tak, aby obniżyć do wskazanej wartości 10°d, jednak gdy osiągniesz już ten poziom, regularne podmiany (35l) będą wyglądać następująco:
      – woda ze studni + kranówka – 12,5l
      – woda destylowana – 22,5l
      Z tym że Ty robisz duże podmiany – rzędu 30%, w zupełności wystarczyłoby 20-25% tj. 22-28l,
      zakładając cotygodniowe podmiany 25l, wyszłoby:
      – woda ze studni + kranówka – 9l
      – woda destylowana – 16l.
      Do czasu obniżenia GH do 10°d możesz robić podmiany 35l – szybciej wtedy uzyskasz oczekiwany poziom, ale później możesz zmniejszyć do 25l, zaoszczędzisz na wodzie destylowanej.
      Niestety, tak to wygląda, ja też robię mieszanki 40/60%, chociaż ostatnio zwiększyłem proporcje do 35/65%, z tym że ja nie kupuję wody destylowanej a filtruję przez RO3, na to samo wychodzi a koszty o wiele mniejsze.

    16. Kotbury

      Witam na forum.
      Bardzo wam dziękuję za tą dyskusję, bo dzięki niej i niedawnemu powrotowi do akwarystycznego hobby z dzieciństwa znalazłam przyczynę tracenia wzroku, którego podłoże lekarze wynaleźli w chorobie nerek. Rok jeżdżenia po okulistach, szpitalach itd… i niedawno zmierzona woda w domu – i wszystko jasne… Nie da się tego pić!
      I wszystko dlatego, że zamarzyły mi się pierwsze w życiu pielęgnicowate- właśnie ramirezki.
      I dzięki za wskazanie konkretnych preparatów do pomiarów wody bo nie ukrywam, że wcześniej wody nie mierzyłam, bo wszędzie tylko słyszałam, że paski są kiepskie, i że muszę od razu walizkę testów kupić- co mnie przerażało.

  4. NumerousFir25

    ramirezy pokojowo nastawione tylko szkoda że samiec zabił mi prystelkę????

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. UlaUlaśka

      Taka natura 😉 Mniejsze ryby stają się łupem innych, większych, sprytniejszych.. zawsze tak było 🙂 Zależy jak i w jaki sposób samiec zaatakował rybkę i ją zagryzł – możliwości jest po prostu wiele, a metod – tysiące, wystarczy mała zaczepka i jedna najbardziej płochliwa rybka wyskakuje, nie jesteś na interwencji akwarium i już jest zgon, przecież 1/3 organizmu ryby to woda – po jej wyschnięciu i utracie ryba nie jest w stanie przeżyć – to nie rak, ani krewetka. Rozumiem, że tragedia stała się w wodzie, a więc nie była to zaczepka tylko zwykłe zabójstwo prystelki.
      No widzisz, jestem w stanie się tak rozpisać.. życzę samych sukcesów oczywiście 😉
      Pozdrawiam

  5. Tomek

    Witam.
    Bardzo mi się podobają te rybki ale zastanawiam się
    ile sztuk i jakich w akwarium 90 litrów, będą tam również inne rybki.
    Pozdrawiam

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Witam.
      Najpierw musisz zastanowić się czy zapewnisz im odpowiednie warunki:
      – woda kwaśna, lekko kwaśna <7,0 pH,
      – woda miękka – najlepiej nie więcej niż 10°dGH.
      Inaczej długo nie pożyją.

  6. Kami

    Po zakupie samiec nie za bardzo chce pływać trzyma się cały czas dna. samica pływa po całym akwarium. co może być przyczyną?

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Bartek

      Witam, jestem doświadczonym chodowcą tego gatunku i zawsze tak mi się działo po przeniesieniu z jednego zbiornika do drugiego(np zakup w sklepie zoologicznym). Samica jak widzę nie przejęła się przenosinami i już normalnie pływa-to dobrze! Samiec powinien zacząć pływać po około
      4-5 dniach. Daj mu czas się przyzwyczaić, a wszystko pójdzie dobrze!

    2. Wlodi13

      Cześć, zgadzam się z Bartkiem i dodam jeszcze dlaczego tak się dzieje. Oprócz zmiany otoczenia (także transport), która oczywiście wywołuje duży stres u niemalże każdej rybki, w zależności od gatunku aklimatyzacja do nowych warunków przebiega u jednych szybciej, u drugich wolniej. Pielęgniczki Ramireza należą do tych szczególnie wrażliwych, które potrzebują więcej czasu…
      Jednak nie tylko otoczenie ma wpływ, w rozumieniu że rybka znalazła się w innym miejscu. Chodzi o to, że nastąpiła zmiana parametrów wody (pH, GH, KH oraz temp.). Nigdy nie trafisz, aby w Twoim akwarium były takie same parametry jak we wodzie ze sklepu. Każda niewielka odchyłka pH, GH, KH przez Pielęgniczki jest bardzo odczuwalna, także zmiana temp. podczas transportu (w szczególności zimą). Podobne zachowania mogą wystąpić nawet przy dużych podmianach wody, kiedy rybka jest już przez dłuższy czas w swoim akwarium. Też jestem hodowcą Ramirezek i powrót do „normalności” następował zazwyczaj po dwóch dobach, po tym czasie rybki zaczęły nabierać pięknych kolorów oraz jak na swój sposób charakterystyczną żywiołowość. Z płetwami bywało różnie, aby odzyskały aksamitny (połyskujący), zdrowy wygląd, czasem wymagało to więcej czasu.
      Pozdrawiam hodowców Ramirezek 🙂

  7. Asia

    Witam, wczoraj zakupiłam dwie ramirezki i chciałam mieć parkę, ale nie widzę pomiędzy nimi wyraźnej różnicy, pan w zoologicznym powiedział ze samiczka jest mniej wybarwiona i mniejsza tyle ze teraz są prawie tak samo wybarwione. Nie widzę pomiędzy nimi dużej różnicy w płetwie grzbietowej oraz brzusznej. Jest szansa że sprzedali mi dwa samce ? Czy jest jakiś sposób żeby je odróżnić na 100 %. Pozdrawiam 🙂

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. szymon

      samiczka płetwy przy pysku spuszcza bardziej w dół,a te najbliżej głowy ma krótsze od samca.
      Jednak jeżeli są to młode ramirezki to zapewne tego nie widać.

    2. Wlodi13

      Pielęgniczki Ramireza w młodym wieku faktycznie są bardzo podobne do siebie (jeśli chodzi o płeć), więc czy to samczyk, czy to samiczka rozróźni tylko doświadczony akwarysta (zaufajmy panu ze sklepu, przecież chyba na tym się zna). Jeśli parka jest w tym samym wieku (jednak nie możesz tego wiedzieć na pewno) samiec będzie ciut większy. Z ubarwieniem zdecydowana różnica nastąpi w późniejszym czasie, chociaż rybki te potrafią zmieniać intensywność kolorów w kilka sekund – jak kameleony – pod wpływem stresu, stanu pobudzenia, nawet podczas karmienia… itp. 🙂 Samiec ma bardziej „agresywne” (ostre) kształty płetw, które też z czasem staną się bardziej wyraziste. 100% procentową pewność rozróżnienia samiczki będzie, jeśli zauważysz u niej na czerwono zabarwiony brzuszek. A czy to parka odmiennej płci zaobserwujesz podczas pierwszych zalotów, widok tak przepiękny że nie w sposób tego przeoczyć… Ogólnie samo zachowanie też jest trochę odmienne u obu płci, ale jak wcześniej wspomniałem pozna to tylko hodowca który trochę dłużej już tym gatunkiem się zajmuje. Pozdrawiam.

    3. Asia

      Bardzo dziękuję za pomoc, jedyne co teraz widać to delikatnie zaróżowiony brzuszek u rybki która miała być samcem 🙂 więc może samiec jest młodszy dlatego teraz mniejszy 🙂 jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam 🙂

  8. Kuba77

    Witam. Czy można nawozić akwarium (makro, mikro i carbo) przy trzymaniu tych ryb? Dziękuje za odpowiedź.

    Odpowiedzi: 8
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Cześć. Można, ale ostrożnie z dawkowaniem, szczególnie Carbo, Ramirezki źle znoszą zbyt wysokie stężenie węgla, a Carbo podnosi twardość węglanową wody (KH) najlepiej aby ten parametr nie wzrósł w ciągu tygodnia (pomiędzy podmianami wody) więcej niż 1°dKH. Pytanie czy makroelementy są potrzebne (azot, fosfor), w zależności jaka obsada rybek i bujność roślin w akwarium. Azot i fosfor uwalnia się w procesie rozkładu odchodów i resztek niezjedzonego pokarmu, więc przy większej ilości rybek nie zaleca się dodawanie makroelementów. Mikroelementy jak najbardziej tak. Pozdrawiam.

    2. Kuba77

      Mam parę ramirezek ale jak carbo raczej nie to czy można CO2? Dzięki za radę.

    3. Wlodi13

      Carbo można aplikować w preparacie, sam w ten sposób nawożę rośliny, tylko z rozwagą… CO2 również można…
      Należy obserwować zachowanie rybek, czy przy zbyt dużych stężeniach węgla nie zaczną się męczyć, to wszystko 🙂

    4. Kuba77

      Ok, a jakby podawać 2 ml CO2 codziennnie to czy by to nie zabiło ramirezek?

    5. Wlodi13

      A jak duże akwarium? i czy dużo roślin?

    6. Kuba77

      Akwarium 112l i dużo roślin.

    7. Wlodi13

      Proponowałbym na początek 1,0 ml Carbo dziennie i porównał twardość węglanową (KH) zaraz po podmianie świeżej wody oraz drugi test tuż przed następną podmianą (w odstępstwie 1 tyg.). Wiem że na opakowaniu preparatu jest podane aplikowanie 2ml/100l ale wg moich obserwacji jest to zbyt duża dawka jeśli chodzi o Ramirezki. W zależności co pokażą testy KH, aplikowanie Carbo zmniejszyć lub zwiększyć, obserwować zachowanie rybek i czy roślinki dobrze rosną. Ważne też jest jakie parametry woda akwariowe posiada aktualnie, najlepiej jakby stężenie węglanowe było w granicach 3-4°dKH.

    8. Kuba77

      Ok, wielkie dzięki za informacje.

  9. Mila

    każda ryba w ogólnym akwarium może zjeść jajeczka naprzykład zbrojnik lub sum

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Łukasz

      Tak lecz ramirezki dobrze pilnuja ZWYKLE jajeczek

      Pozdtawiam

  10. Mila

    Dziś wykluły mi się młode około 16 sztuk już miały tarło 5 raz.

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Rafał S.

      Jak długo maż Ramirezki u siebie? Trzymasz w ogólnym?
      Moje są u mnie dopiero 3 tygodnie. Drugi raz miały tarło i drugi raz jajeczka zniknęły ????

    2. Mila

      ja mam ramirezki 2 miesiące mam je w ogólnym akwarium z innymi rybkami i za każdym razem miałęm po minimum 15 rybek narodzonych . jak zobaczysz jajeczka odgrodź to miejsce czyms naprzykład kotnikiem 🙂

  11. Rafał S.

    Piękne rybki. Kupiłem parkę w cenie jednej sztuki bo samczyk był trochę mizerny i dostałem go za darmo.
    Zaaklimatyzowały się super. Samczyk odżył, a był mizerny chyba dlatego że ma trochę krzywy pyszczek i nie mógł pewnie konkurować o pokarm. Właśnie samica złożyła jajeczka po raz drugi. Pierwszym razem był niewypał. Chyba sami rodzice zjedli jajka albo nie pilnowali i ktoś się ucieszył z darmowego kawioru ????.
    Tym razem samica siedzi nad nimi drugą dobę. Może coś będzie. Jak nie to trzecim razem jajka pójdą do inkubatora.
    Jakieś rady jak dbać o narybek?
    Przygotować nowy zbiornik dla młodzieży czy mogą zostać w głównym?
    W akwarium są jeszcze Kiryski Panda, Rasbora galaxy, Otoski, krewetki Amano i Red Cherry.
    Dzięki.

    Odpowiedzi: 6
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Cześć, nie wiem jaką temperaturę teraz masz w akwarium, gdyż pewne rzeczy się „kłócą”. Do tarła należy podnieść temp. do 28°C, razbory galaxy i otoski to wytrzymają jednak kiryski panda już nie – powyżej 25°C słabną i padają. Narybek ramirezek też powinno się trzymać w cieplejsze wodzie aby maluchy się nie wychładzały.

    2. Rafał S.

      Dzięki za szybką odpowiedź.
      Temperaturę utrzymuję cały czas w granicach 25-26 stopni. Nie robiłem jakiś specjalnych warunków by wymusić tarło u ramirezek. O dziwo znalazły sobie kącik pośród gęstej roślinności a nie na piasku czy kamieniach których też mam sporo. 1/4 zbiornika to plaża. Może podawanie żywego i mrożonego pożywienia pobudziło je do tego. Pierwsze tarło miało miejsce dzień po wpuszczeniu ich do zbiornika, ale jak już pisałem następnego dnia rano gniazdo było już puste.
      Czy pomysł z inkubatorem w innym, specjalnym do tego celu zbiorniku to dobre rozwiązanie?

    3. Wlodi13

      Jak najbardziej – w kotniku musi być większa temp. niż teraz masz w akwarium. Nie wiem kto zjadł ikrę za pierwszym razem, jest to smaczna przekąska dla wielu rybek, chociaż nie wydaje mi się aby to były razbory albo otoski, sama matka lub samiec ramirezka potrafią „wciągnąć” własną ikrę, szczególnie jak są jeszcze za młode na rodzicielstwo. Ale teraz, kiedy dba o swoje przyszłe potomstwo drugi dzień to pewnie już dojrzała do roli matki. Jednak z narybkiem będzie trudno jeśli nie będzie wyższa temp.

    4. Wlodi13

      Ja bym na Twoim miejscu zrobił tak, przeniósł pandy do innego zbiornika na czas podniesienia temp. Nie ruszał ikry (czy roślinki na której zostały złożone jajeczka), jak już ramirezka znalazła ustronne miejsce – nie tykać się tego, niech ona spokojnie wahluje sobie płetwami i opiekuje się ikrą. Gdy wylęgną się wszystkie młode, przenieść je wtedy do kotnika i nadal utrzymywać ciepło, a pandy z powrotem.

    5. Rafał S.

      Tak zrobię póki nie zamknąłem poprzedniego zbiornika. Przeniosę pandy na czas podniesienia temperatury. Dzięki za dobrą radę. Nie ma to jak doradzi doświadczony akwarysta. Dziś po pracy wrzucę rowniez jajeczka artemii do inkubatora żeby wylęgła się na czas i maluszki miały co skubać.
      Jeszcze raz dziękuję za porady i pozdrawiam.

    6. Rafał S.

      Wczoraj prosto po pracy pojechałem kupić kotnik.
      Po powrocie do domu rozczarowanie. Jajeczka zniknęły, ramirezki każda w innym kącie akwarium. Straciły kolory. Stres?
      Dziś już znowu samica lata za samcem i kolory też już wracają.
      No nic. Może do trzech razy sztuka. Kotniczek już jest, inkubator w drodze. Może następnym razem jednak nie będzie potrzebny bo akwarium coraz bardziej zarasta. Szkoda że nie mogę wrzucić tu ich fotek bo są naprawdę piękne, no ale to nie forum choć odpowiedzi są uzyskiwane sprawniej niż na nie jednym forum akwarystycznym. Tak trzymać ????

  12. Rafał99

    Czy można stosować dwutlenek węgla przy trzymaniu tych ryb?

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Oczywiście, nawet będzie to lepszym rozwiązaniem niż nawożenie roślin węglem w preparatach.

  13. Bartek

    Od pewnego czasu trzymam Ramirezki (pare) w akwarium 120 l, na początku żyją dobrze jedzą pływają ale po 3-4 tygodniach zdychają. Parametry mam takie jak w opisie powyżej. W akwarium są 2 skalary 2 gurami mozaikowe stadko neonów czerwonych i 2 krewetki filtrujące. Co mam zrobić aby pielęgniczki mi nie zdychały? Proszę o szybką odpowiedź i dziękuje.

    Odpowiedzi: 20
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Cześć, podaj konkretnie wszystkie parametry jakie posiada Twoje akwarium – pH, GH, KH, temp., sposób filtracji, czy masz napowietrzanie, roślinki, jak często robisz podmiany wody i w jakiej ilości.

    2. Bartek

      pH-7.0 twardość-8 temperatura-27 stopni. Mam filtr mini kani 120 jest filtrowanie przez torf, mam napowietrzanie jest dużo żywych roślin,są korzenie, kamienie i różne kryjówki podmiany robię co tydzień około 15-20%

    3. Wlodi13

      Jedno jest pewne, jeśli któryś raz z rzędu po miesiącu padają to musi być coś nie tak z wodą… Nie sądzę aby to było zbyt duże stężenie azotanów, robisz częste podmiany wody, koniecznie sprawdź twardość węglanową wody KH (nic o tym nie wspomniałeś) przy dużej wartości Ramirezki męczą się, słabną, stają się mało ruchliwe, nie mają apetytu, ogólnie tracą odporność… Przy nawożeniu roślin trzeba uważać na dawkowanie, są szczególnie wrażliwe na nawozy węglowe, przy wzbogacaniu wody związkami mineralnymi też trzeba postępować roztropnie… Sprawdź KH, najprawdopodobniej to jest przyczyną, ja dla swoich Ramirezek nie dopuszczam aby wzrosło więcej niż 3°dKH.

    4. Bartek

      Ok, wielkie dzięki za pomoc

    5. Bartek

      Cześć, zrobiłem test wody w akwarium pH 7 GH 7 KH 5. Czy przy takich parametrach mogę kupić ramirezki czy coś poprawić?

    6. Wlodi13

      Cześć, proponowałbym KH doprowadzić do 3°d. Do obniżania twardości węglanowej ja stosuję Aquacid pH minus (firmy Tropical) dostępny w opakowaniach 30 ml lub 500 ml. Używając tego preparatu trzeba szczególnie uważać, w żadnym wypadku nie podawać go bezpośrednio do akwarium, jest to środek zawierający kwasy (jednak nie zawiera kwasu fosforowego szkodliwego dla rybek), który w początkowej fazie gwałtownie zmienia wartość pH a później stopniowo powoduje spadek KH. Po upływie jednej doby kwasowość (pH) powraca do poprzedniej wartości (przed zaaplikowaniem preparatu) kosztem twardości węglanowej, która zdecydowanie się obniży. Podmiany wody w akwarium robisz 15-20% ze 120l zatem jakieś 20l co tydzień, zatem dawkowanie Aquacid pH minus zrób 6 ml na te 20l ale zanim wlejesz wodę do akwarium odczekaj 24 godz. Po dwóch tygodniach (po dwóch podmianach z tym preparatem) powinieneś uzyskać twardość węglanową 4°dKH, po kolejnych dwóch tygodniach już 3°dKH. Niestety, aby później utrzymać tą wartość, na bieżąco (do każdej podmiany) będziesz musiał aplikować preparat, pewnie dawkę będziesz mógł zmniejszyć ale to już sam sobie określisz jaką, kontrolując testami, trudno mi tutaj podpowiedzieć – ja mam mniejsze akwarium i inne wartości początkowe KH wody do podmiany. Wiesz, długo z tym eksperymentowałem i doszedłem do pewnych wniosków: żeby obniżyć twardość węglanową o 1°dKH w akwarium należy użyć preparatu 10ml/100l. Ty masz 120l, więc wychodzi 12ml, jednak jak masz już pływające rybki bezpieczniej było rozbić to na dwa razy po 6ml, lepiej nie ryzykować – to jest silny środek. Tyle co mogę doradzić, musisz później sam dawki określić metodą prób i błędów, nawet producent produktu nie podaje jak to stosować.

    7. Wlodi13

      Jeszcze jedna informacja, twardość węglanowa (KH) jest pewnego rodzaju buforem dla kwasowości (pH) wody, zatem przy stosowaniu powyższego preparatu gdy dojdziemy do 0°dKH przy dalszym aplikowaniu zaczniemy obniżać pH. Dlatego sugerowana przeze mnie dawka była 6ml dla 20l podmienianej wody, przy większej mógłbyś zdecydowanie zbić kwasowość a w konsekwencji przy wlewaniu do akwarium „poparzyć” rybki. I mała korekta, twardość 3°dKH pewnie uzyskasz po dłuższym czasie aplikacji Aquacid pH minus niż podałem wcześniej, nie wziąłem pod uwagę że przecież do tych 120l (o dKH=5°) ciągle dodajesz 20l nowej, która wcześniej też miała twardość węglanową 5°dKH. Myślę jednak, że po uzyskaniu w akwarium 4°dKH możesz wpuścić Ramirezki a podawanie preparatu kontynuować dalej (6ml na 20l podmienianej wody). Za każdym razem (po każdej podmianie) kontroluj wartość KH w akwarium aż do uzyskania 3°dKH, wtedy dawkę będziesz mógł zmniejszyć (sam zobaczysz), ale proces ten pewnie się wydłuży niż wstępnie zakładałem (przecież ciągle 20+20+20…). A rybkom nic się nie stanie, założona przeze mnie dawka powinna być w zupełności bezpieczna.

    8. Bartek

      Wlodi13 czy znasz się też na paletkach? Mam drugie akwarium z dyskowcami 320l i moje akwarium zaatakowała ospa rybia. Ma środek tropikal ichtio i czy to pomoże rybom i czy mi nie padną. Proszę o szybką odpowiedź bo te ryby są dla mnie bardzo ważne. Dziękuję.

    9. Wlodi13

      Paletek nigdy nie miałem, ale moje Ramirezki kiedyś przechodziły rybią ospę. Zareagowałem już następnego dnia kiedy zaczęło pojawiać się więcej kropek. Nie wiem jaka reakcja była u Ciebie, czy choroba dopiero pojawiła się czy już jakiś czas trwa. Przy szybkim postępowaniu (liczy się każdy dzień) Tropical Ichtio powinno pomóc (postępować zgodnie z instrukcją zawartą na opakowaniu), przy spóźnionym zauważeniu choroby pozostaje zastosować mocniejszy środek Tropical CMF, tylko nie wiem jak to rybki zniosą (CMF jest dosyć agresywny). Bezpieczniejszy jest Ichtio …u mnie pomogło, a Ramirezki to na prawdę delikatne (wrażliwe) rybki.

    10. Bartek

      Cześć ospę zauważyłem od razu przedwczoraj ryby jeszcze tego nie miały wpuścił środek i ryby zachowują się normalnie- jedzą gdy podchodzę do akwarium przepływa ja do mnie i nie mają sklejonych płetw wiec chyba to przetrwają;-)

    11. Wlodi13

      Cześć. To dobrze że mają apetyt (to bardzo ważne), przy tak szybkiej reakcji Tropical Ichtio powinien wyleczyć ospę. U moich rybek kulorzęsek zaczął ustępować (poprawa widoczna gołym okiem) już po 3-4 dniach, białe kropki zaczęły zanikać. Jednak ważne jest aby kurację przeprowadzić całkowicie (nawet po zniknięciu pasożytów) tj. 12 dni – 4 dawki lekarstwa i 3 podmiany wody wg zaleceń producenta, aby choroba nie powróciła. Powodzenia, trzymam kciuki.

    12. Bartek

      Jak teraz patrze na ryby to wszystkie kropki zniknęły a wczoraj było ich troszkę:)

    13. Bartek

      Cześć, kupiłem nowe ramirezy, mam już je od około 4 tygodni i mają się świetnie, tylko że w sklepie były dobraną parą a u mnie się rozdzieliły. Czy da się je znowu połączyć.

    14. Wlodi13

      Cześć. A masz tylko tą jedną parę czy więcej Ramirezek? Zmiana warunków, otoczenia jest normalną rzeczą że rybki nie mają się ku sobie (niepokój, stres), czasem wymaga to czasu aby ponownie zaaklimatyzowały się, chociaż 4 tyg. to już trochę dużo. A są mniej więcej tej samej wielkości? bo czasem może to być spowodowane różnicą wieku, wtedy trzeba trochę poczekać… albo po prostu charakterność rybek, wymaga to wtedy więcej cierpliwości, ale w końcu powinny się dobrać razem 😉

    15. Bartek

      Mam parę ramirezek w takim samym rozmiarze, w sklepie przygotowywały gniazdo. U mnie nie są przestraszone, wręcz przeciwnie są bardzo ciekawskie.

    16. NumerousFir25

      dajesz im żywy pokarm.Jak nie to będą zdychać.Polecam wodzienie????

    17. Wlodi13

      wodzienie, rozwielitkę, artemię, ochotkę, doniczkowce… wszystko wcinają – należy urozmaicać

    18. UlaUlaśka

      Co do tych przed-ostatnich to są one poniekąd źródłem białka i larwą chętnie zjadaną przez ryby, ale kupione z niesprawdzonego sklepu, bądź (w przypadku żywego pokarmu) źle przepłukane często są nosicielami pasożytów, wystarczy jedna zarażona rybka, dlatego wolę nie ryzykować i karmić rybki wodzieniem lub rozwielitkami. Co do ramirez to sama wiem, że bardzo przepadają za rurecznikami i artemią, tu się zgodzę z Wlodi 🙂
      Pozdrawiam

    19. Wlodi13

      Rurecznik (tubifeks) – ostatnia rzecz jaką podałbym swoim Ramirezkom… właśnie z obawy przed zarażeniem!!!

    20. monia

      Wlodi13 jako że jestes spec to mam pytanie, co sądzisz o testach z aukcji allegro nr 6155815630? I jeszcze tester ph z aukcji nr 6650050041.

  14. Kamila

    Witam. Zakochałam się w tych rybach. Zakładam akwarium – w zasadzie dla nich. Mam pytanie. Ponieważ niestety, ale to niestety nie mam miejsca na większe i mój małżonek też jest krzywo nastawiony do akwarium – muszę się zadowolić jedynie 50l (60x30x30). Chce tam miec 2 Ramirezy.

    I moje pytanie – powinnam zakupić parę Ramirez (żeński i męski) czy moję mieć 2 samce? Samce są troszke ładniejsze a nie zależy mi na rozmnażaniu, w takim małym akwarium i tak nie mam miejsca dla rodziny Ramirez.

    Chcę do towarzystwa wpuścić Neony simulans – myślę o 20 szt. Czy będzie im razem dobrze w takiej ilości? Żadnych innych ryb więcej dodawać nie będę. Jeszcze na dno wejdzie 4-5 krewetek Red Cherry do sprzątania dna 😉 ale one zajmują inną partie akwarium więc myślę, że przeszkadzać nie będą.

    Będę szczerze wdzięczna za odpowiedź bo to moje 1 akwarium.
    Kamila

    Odpowiedzi: 21
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Witam. Pielęgniczki Ramireza to piękne rybki, sam jestem ich miłośnikiem i hoduję je już od kilku lat – są moimi i mojej żony ulubieńcami 🙂 Niestety muszę Ciebie zmartwić, hodowla ich to niemałe wyzwanie, jest to gatunek szczególnie wrażliwy na złe warunki wody, są mało odporne i chorowite jeśli nie stworzysz im właściwych parametrów wody: kwasowość/zasadowość (pH), twardość ogólną (GH) i węglanową (KH), zbyt duże stężenie azotanów (po rozkładzie resztek pokarmu i samych odchodów). Patrz na tabelkę wyżej: 5,0-7,0 pH, 5-12°dGH z mojego doświadczenia twardość węglanowa poniżej 3°dKH, zwykła woda z kranu nie ma takich właściwości – trzeba ją odpowiednio przygotować. Same Neonki Simulans: 3,0-6,5 pH, 1-8°dGH!!! Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę na co się porywasz. Jeśli chodzi o obsadę Ramirezki zawsze dobiera się w pary ON i ONA – są wtedy najszczęśliwsze, nie 2 samice, nie 2 samce (pozabijają się) ani żaden harem. A kwestia rozmnażania, wierz mi, to nie takie proste, o to możesz być całkowicie spokojna. Natomiast Neonki Simulans zastąpiłbym Neonkami Innesa (mniej wymagające parametry wody) i to nie w takiej ilości 20 szt. (za małe akwarium na taką ławicę) ale powiedzmy 8-10 szt. Krewetki Red Cherry jak najbardziej, chociaż osobiście jestem zwolennikiem kirysków i otosków, ale to już kwestia gustu. Życzę powodzenia, trochę poczytaj, wszystko jest do ogarnięcia.

    2. Kamila

      Wlodil3 – dziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź! Ciesze się, że trafiłam na fachowca od Ramirezki 😉 Jak mam być szczera – nie, nie wiem na co się porywam. Ale jestem gotowa na wszystko 😀 wiesz… to była miłość od 1 wejrzenia… 😀 a teraz trzeba podołać wyzwaniu!
      Jestem totalnym laikiem, nigdy nie miałam akwarium. Wszystkiego ucze się od podstaw. Od tygodnia spędzam kilka godzin dziennie na przekopywaniu internetu w poszukiwaniu informacji. Z porad sklepóx woologicznych korzystać nie zamierzam bo oni wcisnęli by wszystko byle sprzedać. To że ryba nie mówi, nie znaczy że nie ma nic do powiedzenia. Jest żywym sworzeniem jak każde i na prawdę szczerze chcę odpowiedzialnie przygotować im dobre warunki życia w moim małym 50l świecie.

      Wybrałam neonki Simulans bo są piękne. Dużo ładniejsze od Innesa.

      Co do sprzątaczy dna – tak mnie też się bardzo podobają kiryski. Ale powiedz mi proszę – czy jak do mojej gromadki dodam 5 kirysków (bo to stadne to przynajmniej 5 by było wskazane) to nie będzie za dużo? I powiedz mi proszę czy mogę mieć kiryski i krewetki razem? Czy kiryski nie zjedzą mi krewetek? 🙂

      Proszę powiedz jak zmiękczasz wodę dla rybek? Jeśli nie chce zakładać specjalnych dodatkowych drogich filtrów? Wyczytałam, że można zmiękczyć wodę wymieniając ją częściowo na gotowaną lub dodawać RO. Co o tym sądzisz??

    3. Wlodi13

      Jesteś uparta tak samo jak ja na początku, kiedy spodobały mi się Ramirezki 🙂 Odradzałem neonki Simulans ze wzgl. na bardzo niskie ph i GH, których bez filtra RO nie uzyskasz. W gotowanie wody nigdy nie bawiłem się, nie wiem jakie parametry można osiągnąć po długim gotowaniu (bo raczej krótkie w ogóle nie wchodzi w grę), pytanie czy to się opłaca i ile fatygi to kosztuje, a efekty pewnie mizerne, poza tym że cały tlen zawarty w wodzie uleci razem z parą wodną. Mogę Tobie podać na moim przykładzie, u mnie woda z kranu ma: ~7,0pH, 20-22°dGH, 8-9°dKH, po przefiltrowaniu przez RO3 (taki posiadam) wyniki: 6,4pH, 2°dGH, 1°dKH, mieszam wody w odpowiednich proporcjach aby uzyskać warunki optymalne dla moich rybek. Gotowaniem na pewno tego nie uzyskasz. Akwaryści bawią się też w armatki torfowe – ale do jakości wody jestem sceptyczny – wychodzi mocno zabrązowiona. Warto zainwestować w filtr RO, będzie Tobie służył długie lata (tym bardziej że wkłady są wymienne), a obsługa czysta (nie to co zabawa z torfem) i bardzo wygodna – napełnia się tylko baniaczki i woda do podmiany już jest. Jeśli chodzi o kiryski, nie musisz mieć od razu dużego stadka, w 50l akwarium źle by się czuły, wiem że lepiej stworzyć większą grupę, ale po co mają się tłoczyć – one wyrastają do 7 cm (Pstre, Lamparcie, Spiżowe) więc 4 szt. w zupełności wystarczą żeby były zadowolone. O krewetki nie obawiaj się, nic im nie zrobią, kiryski to rybki o łagodnym usposobieniu.

    4. Kamila

      Wlodil3 – heh o tak, uparłam się na całego. Dziękuję za dobre rady! Masz rację – wybiorę Neonki innesa, tak będzie prościej. Będzie tak:
      – parka ramirez [mam nadzieję że się pokochają 😉 ]
      – nieduże stadko neonek innesa
      – 4 kiryski
      – 4-5 krewetek red cherry

      Czy jeśli zrezygnuje z wymagających bardzo miękkiej wody neonek simulans – i zastąpie je innesa – to przy takiej obsadzie akwarium 50l filtr RO będzie konieczny?

    5. Wlodi13

      Musisz sprawdzić jakie masz parametry wody u siebie, skąd będziesz pobierać wodę, w różnych miastach/miejscowościach te wielkości mogą być mocno zróżnicowane (np. w górach mają wodę miękką…). Są do tego testy, przebadaj …jedno jest pewne – woda max 12°dGH (chociaż taką bezpieczną granicą jest 10°dGH). Nic innego Tobie nie poradzę, ale ten warunek musi być spełniony aby Ramirezki po miesiącu nie umarły.

    6. Kamila

      Dziękuję. Na pewno to sprawdzę. Mieszkam w Holandii, muszę się zorientować w tutejszych sklepach o taki test albo sobie wysłać z Polski. Pozdrawiam!

    7. Kamila

      Hello! Zrobiłam test mojej kranówki. Mam Całkiem niezłe wyniki. Zakupiłam quicktest Colombo 5w1 w zasadzie taki tylko był w sklepie. Woda w kranie, nie odstana:
      pH 7,2- 7,6
      GH 4-8
      KH ~10
      NO2 – 0
      NO3 – 10

      Czyli zmiękczać wody na pewno nie muszę. Natomiast przydało by się żeby była troche bardziej kwaśna. Jak włożę rośliny i woda odstoi swoje – „dojrzeje” jak to akwaryści nazywają – to jest szansa, że pH troche spadnie? Wolała bym uniknąć dodawania chemii.

    8. Wlodi13

      Cześć! Wiedziałem że testy zrobisz w miarę szybko, gdyż w moim odczuciu do sprawy podchodzisz poważnie, z pełnym zaangażowaniem i odpowiedzialnie 🙂 Ja akwarystykę staram się traktować w miarę profesjonalnie, ciągle się ucząc, nigdy nie uważałem siebie za alfę i omegę, często też podpatrując wypowiedzi innych forumowiczów na tym portalu, oraz zgłębiając wiedzę w jak tylko możliwy sposób. Na początek… nie do końca podobają mi się Twoje wyniki (nie chcę Ciebie martwić) ale są mało dokładne, a to dlatego że wykonałaś je najprostszym (a jednocześnie najgorszym z możliwych testów) – 5w1. Rozumiem że innych nie było w ofercie ale na przyszłość postaraj się o dokładniejsze, takie które badają parametry pH, GH, KH oddzielnie (np. firmy Tropical lub Zoolek – ja akurat korzystam z tych drugich i jestem z nich w pełni usatysfakcjonowany) a dlaczego? …zaraz postaram się wytłumaczyć. Nie chodzi o to aby uzyskiwać wyniki z aptekarską dokładnością, teraz na razie mamy ogólny pogląd jaką wodę masz w kranie, a przecież chcesz ją przygotować dobrze, chyba się nie mylę 😉 Mała poprawka co do moich wcześniejszych analiz, u mnie woda w kranie (nazwijmy ją – WO – wodociągowa) ma kwasowość 7,5-7,6 pH (nie jak wcześniej napisałem ~7,0), po przefiltrowaniu przez RO3 – filtr odwróconej osmozy – (nazwijmy ją – RO – woda oczyszczona) ma 6,4-6,5 pH czyli odczyn zmalał (kwasowość wzrosła) o jakieś ~1,1 pH tj. 13-krotnie – 1300% !!! Kwasowość (zasadowość) jest funkcją logarytmiczną zatem zmiana o 1 pH to różnica 10 – krotna, o 2pH – 100 krotna, o 3pH – 1000 krotna itd. gdzie 7,0 pH przyjęto jako wodę obojętną. Moje testy pozwalają określić kwasowość wody z dokładnością 0,1 pH tj. różnica o 1,25 raza (25%), Ty podajesz swoje wyniki 7,2-7,6 pH czyli wahania o 0,4 pH tj. różnica o 2,5 raza (250%) – czujesz o co mi chodzi? W ogóle zmieniając warunki wody w której już rybki pływają, nie wolno (!!!) robić większych różnic niż 0,2 pH na dobę – można je wówczas „poparzyć”. Wracając do kolejnych wyników: twardość GH (tzw. ogólna – określająca zawartość soli wapnia i magnezu) podajesz 4-8’dGH – ogromna rozbieżność (wspomniane przeze mnie wcześniej testy pozwalają określić jednoznacznie z dokładnością nawet do 0,5’dGH) – ale możemy założyć że Twoja woda jest miękka, natomiast twardość KH (określająca zawartość węglanów i wodorowęglanów) ~10’dKH jest zła!!! I to mnie martwi… Nie wiem dlaczego ale w powyższych opisach wszystkich gatunków ryb ten parametr w ogóle nie jest uwzględniany a jakże istotny dla wrażliwych rybek – a takimi są Pielęgniczki Ramireza. Według moich obserwacji zachowań pielęgniczek (po innych gatunkach trudno było to stwierdzić, no może jeszcze po kiryskach pigmejkach i razborach borneańskich, które mam w drugim akwarium) tutaj ta wartość nie powinna przekraczać 3’dKH, przy większych stężeniach rybki zdawały się męczyć. Warto też podkreślić że posiadając roślinki w akwarium trzeba je systematycznie nawozić węglem (ja akurat stosuję Tropical Carbo) lub dozować gazowym dwutlenkiem węgla. Podczas stosowania tego preparatu można zauważyć pewien wzrost wartości KH, a ustalenie dawek dziennych nawozu zajęło mi sporo czasu – obserwując szczególnie zachowanie pielęgniczek i wzrost roślinek aby dawki były optymalne (a mijające się w ogóle z tym co jest napisane na opakowaniu). Co dwa tygodnie podmieniam 30-35% wody na świeżą gdyż zauważam że stężenie KH (oraz stężenie azotanów) jest już za wysokie, a właśnie Pielęgniczki Ramireza (Punki i Kleo – ukochane rybki moje i mojej żony) są jak sygnalizatory – receptory, pokazują mi swoim zachowaniem że już czas na sprzątanie akwarium 🙂 Jak już wcześniej wspomniałem wodę kranową WO mieszam z przefiltrowaną RO i taką używam do podmian. Moim punktem wyjścia było uzyskanie w akwarium twardości ogólnej 10’dGH (niezbędny dokładny test!!!) gdyż mam jeszcze inne rybki które nie lubią zbyt miękkiej wody, i do takiej twardości docelowo doszedłem. Ale… twardość węglanowa wychodziła 4’dKH i przy dawkowaniu Tropical Carbo ta wartość powiększała się a pielęgniczki zaczęły źle to znosić. Dlatego podczas podmian obecnie stosuję jeszcze preparat Tropical Aquacid pH Minus (jest to substancja kwasowa – ale nie zawiera kwasu fosforowego szkodliwego dla rybek), który w początkowej fazie dosyć mocno obniża pH wody, ale następnego dnia pH wraca do początkowego stanu a twardość węglanowa maleje. Dawkuję tego na każdy 5L baniaczek wody do podmiany 1ml Aquacid pH Minus, mogłoby się wydawać dużo (jest to w końcu preparat kwasowy), ale w konsekwencji w akwarium uzyskuję 2-3’dKH. A Ty masz 10’dKH i nie wiem co by można było z tym zrobić…??? Są jeszcze inne preparaty Tropicala (wymieniam tą firmę, bo od lat stosuję te środki i uważam je za dobre) np. Blacklarin (uzdatniacz do biotopu czarnych wód), Ketapang Extract (wyciąg z liści migdałecznika), Querex (ekstrakt z kory dębu), Torfin Complex (ekstrakt z torfu) ale stosując każdy z nich nie obniżysz KH w zadowalający sposób, gdyż masz twardość aż 10′. A same roślinki czy pomogą?… jeśli będziesz ich miała dużo?… ale ile ich można włożyć do 54L akwarium?… Owszem pobierają węgiel niezbędny do procesu fotosyntezy, produkują cukry niezbędne do budowy liści, wchłaniają szkodliwe azotany zawarte w wodzie (szczególnie moczarki) ale czy to wystarczy aby Ramirezki czuły się dobrze?… Ja też mam roślinki ale KH zawsze poniżej 3’d. Dojrzewanie akwarium to równowaga biologiczna (nie skład chemiczny wody – soli, węglanów), flora bakteryjna którą podaje się szczególnie więcej podczas pierwszego miesiąca od założenia powoduje ustabilizowanie się przede wszystkim podłoża (dlatego niektórzy zalecają piaski czy żwirki pobierać bezpośrednio z rzeki lub jeziora, ja jednak obawiałem się później chorób w akwarium), dojrzewanie nie obniży Tobie KH. Piszę to wszystko gdyż Pielęgniczki Ramireza na prawdę są bardzo wrażliwe, chucham, dmucham, staram się jak mogę, warunki można by powiedzieć idealne, a tylko w tym roku Kleo chwyciła rybią ospę (bakterie kulorzęska) gdy włożyłem do akwarium nową roślinkę – ospa przyszła ze sklepu, jakoś udało się wyleczyć, teraz Punki dostał wiciowców – troszkę schudł (to są pasożyty) od podawania żywego pokarmu, jak im nie dać robaczków gdy wcinają je jak najęte 🙂 przechodzą obecnie kurację leczniczą. Wszystkie inne rybki zdrowe a pielęgniczki zawsze coś chwycą… Dlatego na prawdę trzeba im stworzyć jak najlepsze warunki, aby miały jak największą odporność, większość chorób nie wynika z obecności bakterii – rybki zawsze będą na coś narażone, a jeśli stracą tą odporność to wcześniej czy później poumierają… To chyba tyle co mógłbym podpowiedzieć, nie wiem czy nie obejdzie się jednak bez filtra RO3, a czy to aż tak wielki wydatek? ja swój kupiłem za 118 zł (wraz z przesyłką), jedyny problem aby go później gdzieś sensownie zamontować. Powodzenia

    9. Kamila

      Cześć! Wiedziałam, że odpiszesz 🙂
      Oj dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Przeczytałam 3 razy, żeby dobrze wszystko zrozumieć. Wiem – wiem, że ten test co kupiłam jest do bani! Tylko taki mieli. Poszłam do zwykłego zoologicznego w okolicy. Musze poszukać jakiegoś dobrego sklepu akwarystycznego i tam się zaopatrzyć. Tych litrów a akwarium będzie trochę więcej. Wymiar 60×30 to max co mogę wstawić ale jak dam 40 cm wysokie to już jest 72l. a ja myślę o akwarium 50 cm wysokim co mi da 90l wody. Nawiasem chce je ściągnąć z Polski bo u mnie takiego akwarium nie moge uraczyć, nie wiem gdzie jest jakiś szklarz co by mi zrobił na zamówienie a i tak mi się opłaci bo w Polsce akwaria i cały sprzęt jest sporo tańszy. Nie myślę o roślinkach wymagających, ponadto nie podobają mi się bardzo zarośnięte akwaria. Przy 50 cm wysokości pod świetlówkę założę odbłyśnik.
      Co do filtra RO w moim wypadku kategorycznie odpada. Nie mam go gdzie zamontować, nie mam na to miejsca, warunków i po prostu nie chce się z tym cackać. Jak widzę na youtube filmiki z tymi pojemniczkami, rureczkami, wkładami i całą tą zabawą w mieszaniny i dolewania to nie… to nie dla mnie.
      Zrobie tak: przygotuje akwarium, odpowiednio odczekam, zamontuje dobry filtr (myślę o eheim 2010), dobiorę mało wymagające rośliny, zakupie porządny test do wody i zobaczymy co tam mi pokaże. Jeśli moja woda będzie nieznacznie odbiegać od idealnych warunków spróbuję urzyć jakichś preparatów do wody żeby ją „uplepszyć”. Jeśli woda będzie bardzo odbiegać od warunków dla Ramirezy – z przykrością ale chyba z niej zrezygnuje. Po prostu poszukam taki gatunek ryby, która będzie się czuła dobrze w takiej wodzie jaką jestem w stanie dla niej przygotować bez większych kłopotów. Akwaria są piękne, Ramirezy też – ale to ma być moja przyjemność a nie zmartwienia i problemy wynikające z ciągłych kłopotów z nieodpowiednią wodą. Ostatecznie będę mieć akwarium jednogatunkowe dla ławicy samych tylko neonów albo samych tylko gupikw.
      Myślisz że chociaż kiryskom będzie u mnie dobrze? To takie fajne wesołe rybcie. Myślę o kirysku spiżowym, pstrym lub lamparcim. Niestety nie mogę się doszukać jakie mają wymagania KH (wszędzie tak jak pisałeś podają tylko o GH)
      Dziekuję Ci! Może podasz do siebie jakiś kontakt na priv? Wyślę zdjęcia akwarium jak już będzie gotowe 🙂 Choć pewnie jeszcze to sporo potrwa…

    10. Ramka

      Neonki Innesa wymagają dużo chłodniejszej wody (22-23 st. C), niż Ramirezki (26-27 st. C). Lepiej do Ramirezów kup neony czerwone.
      O wylęg się nie bój, przy neonkach nic nie ocaleje, wyjedzą ikrę z przyjemnością 😉
      Gotując wodę, obniżasz tylko twardość węglanową 😉
      RO to najlepsze rozwiązanie. Jeżeli zależy Ci też na roślinach, możesz wodę z RO lekko domineralizować przy każdej podmiance. Są dobre preparaty na rynku.
      I jeszcze jedno: Ramirezy nie znoszą zawiesin w wodzie. Są wrażliwe na zwiększone poziomy zw. azotowych. Uważaj z nawożeniem – najlepiej z niego przy tych rybkach zrezygnować na rzecz kulek gliniano-torfowych wkładanych pod korzenie roślin, głęboko w podłoże.
      Ramirezkom trzeba też zapewnić piasek – przesiewają go przez skrzela, w ten sposób je czyszcząc. Muszą mieć przynajmniej „plażę” z piasku.

    11. Wlodi13

      Część 🙂 I tak będzie najrozsądniej, najpierw zobacz jakie dokładnie parametry uzyskasz a później pomyśl jakie rybki wybrać (bo bez własnej ingerencji woda sama właściwości nie zmieni, taka jest prawda), po co później być rozczarowanym że rybki umierają, świat akwarystyczny na Ramirezkach przecież się nie kończy, jest tyle innych pięknych gatunków do wyboru, a moim zdaniem na jednym rodzaju nie powinnaś poprzestawać… Co do akwarium z wysokością nie powinnaś przesadzać, nie zawsze duża objętość uzyskana dzięki głębokości jest dobrym rozwiązaniem, a to z prostych dwóch powodów: 1) światło w wodzie bardzo się rozprasza i przy większych wysokościach potrzebna jest mocniejsza żarówka aby roślinki były odpowiednio naświetlone (koniecznie barwa zimna – od 6000 do 8000K – jest to barwa zbliżona do promieni słonecznych, przykładowo w pomieszczeniach domowych, pokojach używamy żarówek o barwie ciepłej 3000K) inaczej źle będą rosnąć, z obumarciem włącznie; 2) podstawowym źródłem tlenu w wodzie jest jego absorpcja (pochłanianie) poprzez powierzchnię – taflę wody, dlatego ważną rolę spełniają tutaj odpowiednie filtry (najlepiej z deszczowniami lub kaskadowe) które nie tylko oczyszczają ale wprowadzają w obieg wodę, a im większa powierzchnia tym lepsze wchłanianie; na Twoim miejscu pozostałbym na standardowych rozmiarach 60x30x30 lub 60x30x40 (ale to już max). Oczywiście tlen dostarczają także rośliny, ale jednak zachowanie odpowiednich proporcji powierzchni do wysokości akwarium jest bardzo istotne. Wbrew błędnym opiniom że napowietrzacze także dostarczają tlen (ile tlenu może przeniknąć z bąbelka do wody w ciągu ułamka sekundy) służą one zupełnie do czegoś innego, otóż po pierwsze rozbijają one warstewkę flory bakteryjnej która może utworzyć się pod taflą wody, po drugie wybijają dwutlenek węgla (powstały przez oddychanie rybek) który gromadzi się na tafli wody a utrudnia on w konsekwencji absorpcję tlenu z powietrza (dwutlenek węgla jest cięższy od powietrza!!!). Dlatego jakże ważny jest odpowiedni filtr w akwarium (napowietrzacz nie jest wcale konieczny – jest to kolejna droga inwestycja) aby zapewnić prawidłowe „oddychanie akwarium”. Co do Twojego pytania o kiryski, po wstępnych analizach wody kranowej jaka jest u Ciebie, na pewno będziesz mogła mieć spiżowe (6,5-7,5 pH), pstre i lamparcie wymagają wody bardziej kwaśnej (6,5-7,0 pH) i nie zgodzę się że dla Twoich warunków lepsze będą neonki czerwone jak sugerowała Ramka (4,0-7,0 pH), i skąd te informacje o tak rygorystycznych barierach temperaturowych (22-23°C ???) dla neonów innesa, zauważ że one też mogą być w wodzie 5,5-7,5 pH, a jak już wcześniej tłumaczyłem – różnica 0,5 pH to bardzo dużo!!! Jeśli chodzi o parametr KH dla kirysków spiżowych, nie musisz się obawiać, jest to szczególnie ważne dla pielęgniczek Ramireza, które są bardzo wrażliwe na twardość węglanową, więc przy doborze obsady kieruj się parametrami pH i GH. Większość ryb i roślin słodkowodnych rozwija się i rośnie znakomicie w akwarium przy twardości węglanowej 3-15°dKH. …A moje opisy dlatego są tak obszerne, bo chętnie podzielę się swoją wiedzą z tymi którzy dopiero wchodzą w świat akwarystyki i bardzo chcą dowiedzieć się jak najwięcej, aby podczas hodowli tych przepięknych stworzeń zbyt szybko się nie zawiedli i nie zniechęcili 🙂 …A zdjęcia sobie poprzesyłamy jak już będziesz miała wszystko urządzone 😉

    12. Kamila

      Jest akwarium 😉 W Holandii akwaria drogie… Udało mi się kupić okazyjnie za 40 euro i butelke wina używane 60x30x40 wysokie. Za nowe musiała bym wyłożyć bagatela około 150 euro 😀 Mam akwarium Juwel. Rozważając założenie akwarium nastawiałam się na markę Eheim przy wyborze filtra – a tu odziedziczyłam w spadku akwarium z filtrem. Juwel ma filtry wewnętrze montowane na stałe do akwarium. Plastikowa zabudowa filtra ma też miejsce na grzałkę w środku. Trochę czytałam o tych filtrach natomiast nie spotkałam się z wieloma opiniami, większość to opisy producenta – ale jak już się spotkałam z prywatnymi to komentarze były bardzo pozytywne, akwaryści pisali że mają „wode kryształ”, że gąbki wymiania się bardzo szybko i łatwo. Ogólnie opinie były dobre. Tylko dlaczego jest ich tak mało? To mnie zastanawia… A Ty Wlodi13 – masz jakieś swoje zdanie o filtrach Juwel? Ja mam ten najmniejszy 40 cm wysoki. Rozważam zostać już przy nim bo jest już przyklejony do szyby od wewnątrz, odklejenie go teraz było by bardzo kłopotliwe… Zastanawiam się jednak czy powinnam założyć jeszcze dodatkowo drugi filtr zewnętrzny z deszczownią czy sam ten wewnętrzy Juwel wystarczy. Jak uważasz?
      Mnie się nie spieszy. Najpierw miesiąc czytałam o rybkach i opiniach okwarystów. Studiowałam fora i opinie. Później wybrałam rozmiar akwarium, czytałam o filtrach, roślinach, żwirkach… Kupiłam akwarium a teraz powoli będę je przygotowywać rozważnie dobierając każdą rożlinke i kamyczek – może za miesiąc wpuszcze rybki… 🙂
      Wlodi13 a jaką inną rybkę mógł byś mi polecić do kirysków i neonek do takiego akwarium przy takiej wodzie? Myślę tutaj o 2 rybach (parce) lub max 4. Interesuja mnie rybki średniej wielkości 5-7 cm, które będą efektownie wyglądać na tle neonek – ładnie ubarwione, spokojne. Odrazu mówię, że welony odpadają, nie podobają mi się wcale i gupiki też nie bo są niewiele większe od neonów. Starałam się coś znaleźć na prawde ale jak już mi się jakaś spodoba to znajduje informacje, że robią w akwarium spustoszenie, gryzą inne albo jak już parametry wody pasują i do ryb pasują to znów mam akwarium za małe… Ciężko mi znaleźć jakąś odpowiednią parkę ładnych ryb.

    13. Ramka

      Neony Innesa żyją w zupełnie innych warunkach, niż czerwone. Czerwone są typowo czarnowodne, amazońskie, występują np. razem z ciepłolubnymi paletkami. Innesa zaś żyją w górskich, wyżynnych rzekach i strumieniach, płynących w lasach w innym obszarze geologicznym Ameryki Płd. – tam temperatura tylko w porywach, latem osiąga 24 st.C 😉 Nie znasz się Wlodi więc nie mędrkuj, chcesz uczyć ludzi to najpierw sam się doucz, a to, że niektórzy męczą Innesy w za wysokiej temperaturze albo Ramirezy w za niskiej (Ramirezy muszą mieć 26-27 st. C., inaczej zaczną się kłopoty z trawieniem, a to dość wrażliwe rybki), to już inna sprawa. Autorka pytania zrobi co zechce, niech tylko później nie narzeka, że neonki padają albo Ramirezki chorują 😉
      Z ławicówek do Ramirezów mogę polecić ciepłolubne neony czerwone, bystrzyki Amandy, drobnoustki Beckforda, pstrążenice – jeszcze kilka gatunków się na pewno znajdzie.

    14. Wlodi13

      Ramka, naucz się analizować fakty, dziewczyna wykonała testy wody kranowej w której właściwości nie zamierza ingerować i parametry pH, GH pozostawić bez zmian. Prawdopodobnie wykonała je źle, więc czekam na powtórne badania – bardziej dokładne. Rzadko kiedy zdarza się aby twardość węglanowa była większa od twardości ogólnej (chociaż nie wykluczam takiego przypadku – jest to możliwe), tym bardziej w wodach dystrybuowanych przez wodociągi. Więc następnym razem kiedy masz coś do powiedzenia, czytaj czyjeś rozmowy dokładniej i ze zrozumieniem, jeśli masz już zamiar się wtrącać. Kamila po wstępnych testach (paskami alkalicznymi, które są mało wiarygodne, a dają tylko przybliżony obraz) stwierdziła że ma u siebie wodę lekko zasadową (~7,5 pH) i podejrzewam że średnio twardą lub twardą, czekam na powtórne wyniki. Będzie musiała zrezygnować z pielęgniczek Ramireza, a Ty uparcie doradzasz jej jeszcze ryby z zakresu kwaśnych i miękkich wód, trochę logiki. Dla Twojej świadomości, dosyć długo zajmowałem się hodowlą ramirezek wraz z neonami innesa utrzymując temp. w akwarium 24-26°C i jakoś ryby trzymały się dobrze, nie chorowały. Jednak kiedy zrezygnowałem ze 112-litrowego akwarium (w którym z łatwością mogłem takie warunki utrzymać) na rzecz mniejszych – kameralnych, które niestety latem w czasie upałów mocno się nagrzewają, musiałem nenków innesa się pozbyć. Zresztą wersje hodowlane zazwyczaj trochę odbiegają od tych żyjących w naturze, dlatego nie bez powodu w opisie tych rybek określono zakres 20-26°C. Więc Ramka, jeśli jedynym wyznacznikiem którym się kierujesz przy doborze obsady jest temperatura, nie biorąc pod uwagę kwasowości i twardości wody, to gratuluję Tobie profesjonalizmu.

    15. Ramka

      Okej, polećmy więc klasyczne żyworódki 😉 przy wodzie z kranu, w którą się nie ingeruje, i na etapie początkującym bezpieczniej będzie, jak dziewczyna weźmie się za proste i twarde ryby, nie neony i nie ramirezy. To tyle ode mnie 😉

    16. Kamila

      Wiesz co „Ramka” jak masz pisać bez sensu to nie pisz. Nie czytasz dokładnie tylko wymądrzasz się. Zamiast poradzić coś z mądrego i sensownego to tylko komentujesz bez sendu nic nie wnosząc. Pisałam że gupiki mnie nie interesują zaledwie w ostatnim komentarzu. To, że nie jestem wytrawnym akwarystom nie znaczy, że tylko gupiki sie u mnie uchowają. Żebyś się jeszcze nie zdziwiła wiesz…
      Dziękuje Wlodi za wszystkie cenne rady. W porównaniu do przemądrzałej koleżanki widać, że masz serce do akwarium i jakieś serdeczne podejście do swojej pasji. Dużo mi pomogłeś. Może wytrawnym akwarystom nie będę ale na pewno nie zrobie sobie zupy gupikowej zalewanej kranuwą

    17. Wlodi13

      A teraz do Kamili, bo już na Twój temat wywiązała się mała dyskusja 🙂 Myślę że obsadę rybek pozostaw na później, jak już na 100% będziesz pewna jakie parametry wody w swoim akwarium uzyskasz, bo na razie to błądzenie po omacku. I jeśli chcesz, to pomogę wspólnie coś wybrać, abyś w pełni była usatysfakcjonowana 😉 Akwarium fajne – 40 cm wysokie, wyższe nie miałoby sensu. Jeśli chodzi o filtry, co mogę doradzić, jest tak ogromny wybór na rynku… Pierwsze swoje akwarium kupiłem w zestawie gdyż wychodziło taniej: pokrywa ze świetlówkami + grzałka + termometr + jakieś skałki dołączyli + pompka do podmiany wody, podbierak do rybek + podkładka do akwarium i tapeta + oczywiście filtr, i z tego wszystkiego po dłuższym użytkowaniu najbardziej byłem zawiedziony z filtra – najprostszy chińczyk, słabo wydajny, jedyny plus to że był zaopatrzony w deszczownię. Powiem tylko że jak filtr, to tylko renomowanej firmy, nie oszczędzać kasy na chińczykach, bo i tak zaraz odołożymy go na półkę. Ja od samego początku zaufałem firmie Aquael i do dnia dzisiejszego takie filtry stosuję (bardzo dobrą zaletą jest regulacja przepustowości, którą można zwiększać lub zmniejszać moc przepływu i ta funkcja bardzo się przydaje, oraz możliwość podłączenia deszczowni). Juwel to dobra firma, więc z filtra pewnie będziesz zadowolona, obejrzałem sobie dane techniczne, wydajność przepływu dla Juwel Bioflow 3.0 – 600 l/h – bardzo duża jak na 72L akwarium. Natomiast kupować drugi filtr dla samej deszczowni – bez sensu – szkoda kasy, szkoda miejsca w akwarium, a przy tej wydajności jaką już masz, zupełnie zbędne. Sama ocenisz z czasem jak się sprawuje, czy na tafli wody będą zbierać się „korzuchy” (myślę że nie powinny) a w przyszłości zawsze możesz dokupić przecież napowietrzacz. Jak dla mnie, trochę dziwne rozwiązanie z tym przyklejeniem (na ogół wykorzystuje się zwykłe przyssawki), będzie przeszkadzało podczas czyszczenia szybek. Ale jak to się mówi, na wszystko można znaleźć rozwiązanie 😉 …cholerka, idę spać, znowu się zasiedziałem

    18. Wlodi13

      Cześć 🙂 Wczoraj już padłem ze zmęczenia… Ciągle się martwię o Punkiego (samczyka ramirezka), dostał już ostatnią dawkę lekarstwa na wiciowce, ale powoli zaczyna źle to znosić – widzę po jego zachowaniu, całe szczęście że ma jeszcze apetyt i podczas karmienia zawsze coś tam skubnie. Jeszcze 4 dni do zakończenia kuracji, ale przerwać jej nie mogę, trzeba doprowadzić ją do końca aby pasożyty nie pojawiły się ponownie. Troszkę schudł, ale nie chowa się już skrycie za roślinami, jednak dolne płetwy nieco ucierpiały, potrzeba będzie czasu aby się zregenerować …i nie mogę się doczekać kiedy znowu zacznie gonić swoją partnerkę, to taki uroczy widok. Najlepsze jest to że Kleo (samiczka) czasem go zaczepia, kusi, zachęca do ponownych zabaw, jakby jej samej brakowało tych międzyroślinnych pościgów. Tak na przyszłość, nieustanna obserwacja rybek, ich wyglądu, zachowań, jest nieodłącznym elementem zdrowej hodowli. Przede wszystkim każda rybka musi mieć apetyt, zainteresowanie wobec płci przeciwnej, nie może stać się apatyczna, nie może wykazywać żadnych zmian na ciele, płetwy muszą być nieskazitelnie ładne – aż lśniące (coś nie tak z płetwami jest bardzo często pierwszym sygnałem że rybka zaczyna chorować), musi mieć żywe barwy (utrata koloru jest zazwyczaj symptomem utraty odporności), trzeba obserwować oddech czy nie staje się „ciężki” (patrzeć czy nie ma zmian w okolicach skrzeli), no i obserwować odchody (nie dopatrywać się tutaj obrzydliwość), które są dużym źródłem informacji o stanie zdrowia. Każdy doświadczony akwarysta to samo Ci podpowie. Tak do Ciebie piszę, ponieważ widzę że jesteś „chłonna” wszystkich informacji jakie Tobie przekazuję, a jakąś tam wiedzę zdobyłem latami zajmowania się akwarystyką, ale uwierz mi, na początku byłem taki sam jak Ty, tak mnie to wciągnęło że chciałem wiedzieć jak najwięcej, tylko nie wszystko idzie wyczytać z książek, a pewne informacje można zdobyć tylko na własnych doświadczeniach. Nie przejmuj się opiniami innych, nie wiem czy czytałaś niektóre komentarze na tym serwisie, czasem odzywają się już takie chamidła że głowa boli… Więc lepiej nawet nie zwracać na to uwagi, po co się denerwować, a zniżać się do poziomu wzajemnego obrażania to już poniżej mojej godności, wzajemne wyzwiska są odznaką bezsilności – że już po prostu komuś brakuje sensownych argumentów i już tylko pozostały brzydkie słowa, to bardzo przykre… Szczerze powiedziawszy zabolały mnie Twoje słowa, że nigdy nie będziesz wytrawną akwarystką, bo ja już teraz widzę po Tobie, że za rok, może trochę dłużej będziesz mogła uczyć innych, a tych wszystkich przemądrzalców (którzy nigdy nie zaczynali, a już urodzili się z wiedzą) będziesz bić na głowę, obiecuję Ci to… i pewnie w przyszłości sam zwrócę się do Ciebie o pomoc jak czegoś nie będę wiedział 😉 A jeśli chodzi o gupiki, opowiem Ci pewną historię 🙂 Nie wiem dlaczego gupiki przyjęło się za trend hodowli dla idiotów, chyba tylko ze względu na jego nazwę, jest przecież tyle innych „niewymagających” ryb… owszem są łatwe w hodowli i polecane właśnie początkującym, ale to przecież tak piękne stworzenia, jednak większość się ich wystrzega, pewnie obawiając się żeby inni nie pomyśleli że są głupkami haha 😀 Sam posiadam do dziś kilka sztuk ze względu na wielki sentyment do tych rybek. A zaczęło się tak… Wiele lat temu, kiedy z żoną wspólnie zdecydowaliśmy że chcemy mieć akwarium i już wszystko było przygotowane, poszliśmy do sklepu akwarystycznego po pierwsze rybki. A gdzie tam gupiki – mówiliśmy, kupimy sobie jakieś extra rybki. Po długim pobycie w sklepie, długich konsultacjach, kiedy już wstępnie wybraliśmy pierwszą obsadę (nawet już nie pamiętam jaki to był gatunek), pan sprzedawca z pojemniczkiem i wyłowionymi w nim rybkami poszedł na stanowisko zapakunku a my za nim. Kiedy przelewał rybki do specjalnego worka foliowego, zauważyliśmy że na ladzie skacze jakaś inna rybka, sprzedawca czmychnął ją do naszego worka i powiedział że to gratis. Zgadnij co to było? … Oczywiście gupik 🙂 Zrobił taką sensację później w domu, że ja nie pamiętam tamtych drugich rybek ale właśnie tylko tego jednego. Był jeszcze młodziutki (samczyk), z takim specyficznie wygiętym ogonkiem do góry (to była chyba jakaś wrodzona wada) stał się od razu naszym ulubieńcem, przecież uratowaliśmy mu życie. Nazwaliśmy go Gupik Nr1, i tak już pozostało. Później oczywiście z czasem powiększaliśmy obsadę w akwarium, nawet stwierdziliśmy że trzeba jemu też dokupić jakieś towarzystwo gdyż był samotny pośród rybek innego rodzaju. Ale wierz mi, nasze serca zdobył właśnie on, nawet kiedy wracaliśmy z pracy i patrzyliśmy już na gotowe akwarium, zawsze padało pytanie: a gdzie jest Gupik Nr1?, a jest!!!, tutaj się schował… Nawet dzisiaj jak wspominamy początki hodowli, zawsze myślami wracamy do naszego Gupika Nr1…

    19. Kamila

      No cześć. Powoli się nam tu robi kącik dla Wlodi and Kamila w tym mokentażu do Ramirezy hehe A ja też wczoraj zabajarzyłam do 2 rano prawie czytając o dodatkowych filtrach zewnętrzych, napowietrzaczach, odmulaczach do dna, aranżacjach akwarium i takie wiesz… wciągające tematy! 😉 Pociągnął mnie też temat szafek pod akwarium – bo tak patrzę na moją i nie mam pewności czy jest wystarczajaco solidna. Nie jest to szafka typu „szafka pod akwarium” tylko po prostu regał na moje oko dość solidny ale taki mam dylemat czy aby na pewno wystarczająco, 72l to nie jakieś wielkie akwarium ale jednak gdyby szyba poszła to… nawet nie chce myśleć.
      Jak czytam Twoje opisy rybek to nie da się uniknąć wrażenia, że traktujesz je jak dzieci. Coś o tym wiem bo mam 2 malutkich. Z tymi gupikami to coś w tym jest wiesz… Na samym początku jak postanowiłam założyć akwarium to moim 1 faworytem był gupik właśnie. Bo jest po prostu – ładny 🙂 Jest to mała, ruchliwa, wesoła rybka, ładnie ubarwiona z ładnym ogonkiem. Jest ich wiele rodzai, różne ubarwienia, takie kolorowe motylki. Nie wiedząc nic o ich hodowli czy hodowli rybek w ogóle myślałam zeby je mieć bo są ładne po prostu. Ale jak zaczęłam czytać jak to się gupiki poleca „gupikom” 🙂 że to tak na początek dla tych wszystkich co się nie znają na rzeczy… na każdym forum trafia się ktoś kto jest blady totalnie i nie ma pojęcia o zakładaniu akwarium ni w ząb to co mu proponują? Gupika! No właśnie… I dlatego jakoś mnie od tych gupików odrzuciło. Nie chce żeby mnie ktoś oceniał na podstawie mojej obsady akwarium. Ma gupiki – aha… to co ona się tam zna nie?! Taka co gupiki hoduje… A ja jednak bym chciała. Nosz kurde sorry ale nikt się nie rodzi z wszech wiedzą na każdy temat. Ale ja rzetelnie od miesiąca zarywam noce na studiowaniu filtrów i rodzai rybek. A potem taka mądrala mnie skwituje żebym sobie gupiki kupiła. No to normalnie wiesz… Ręce opadają.
      O filtrach piszesz – jest tyle tego na rynku. No jest. Ale ja nie mieszkam w Polsce 🙂 I Polski rynek i opinie o Polskich dostępnych produktach musze przekładać na to co mam u siebie. A nie zawsze się to pokrywa. Część rzeczy oczywiscie mogę kupić w polsce zapakować w paczke i mi przyjdzie, ale niech mi się taki filtr zepsuje i mam go potem do Polski odsyłać na gwarancje? Wkładów do niego tu też nie dokupie i potem taka zabawa w paczuszki Polska – Holandia bo to to, bo to tamto… Ale pocieszenie jest takie że znalazłam sklep typowo akwarystyczny, dobrze wyposażony w niezbyt dalekiej okolicy i w tym tygodniu go nawiedze. Taka ciekawostka: mają testy do wody- te dokładne, w kroplach i wyobraź sobie cena: 12 euro za test (paczke). Gdzie w Polsce go za 10 zł kupisz :] Nic tylko sklep akwarystyczny otworzyć, ja Ci mówie… hehe
      Tak Wlodi masz racje, narazie sobie rybki odłożyłam na dalszy plan. Szukam, szperam, czytam, oglądam ale kupować nie zamierzam – jeszcze. Teraz się zastanawiam jaki żwirek czy piasek czy kamyczki jak duże to jakie, jaki kolor, jakie roślinki co jako główny element. Czy samie kamienie czy korzeń czy bez. Normalnie jak bym stanęła przed szafą pełną ciuchów i nie wiem co ubrać… Wszystko piękne ale co tu wybrać. Także powoli, powoli… Mi się nie spieszy. między 23:00 – 01.00 mam najlepsze pomysły, jeszcze pare nocy i na pewno się na coś zdecyduje… hehe

    20. Wlodi13

      Hej, więc ten nasz kącik 🙂 przenieśmy może w inne miejsce, bo za chwilę w katalogu „Pielęgniczka Ramireza” miejsca zabraknie i serwis się zawiesi 😉 …mój kontakt w.lucky1973@onet.pl

    21. admin

      Spokojnie miejsca mamy dużo i cały czas nadzorujemy dostępność serwisu 🙂

      Serdecznie zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami akwarystycznymi z innymi użytkownikami 🙂

    22. Kamila

      Panie Administratorze – dziękujemy bardzo, szkoda tylko, że nikt po za Władkiem nie był zainteresowany udzieleniem jakiejś mądrej odpowiedzi.
      Akwarium zostało zalane. Woda dojrzewa. Dzięki wsparciu Pana Władysława wiele się dowiedziałam i dobrze przygotowałam przed wpuszczeniem ryb. Dzięki takim ludziom jak Pan Władysław mamy kolejne osoby zainteresowane akwarystyką, bo przecież o to chodzi – o dzielenie się wiedzą, a nie o uszczypliwe komentarze nic nie wnoszące.
      Dziękuję! Znacznie pogłębiłam swoją wiedzę dzięki temu portalowi. Będę często wracać! Dobro powraca 😉

  15. Rafal

    Akwarium 180*50*50, ph 6,5-7, no3 5-10, filtracja hmf 2*750/h, eheim 2422, 2224 ( jako denitryfikator) mechanik aquel 1000l/h. Filtracja ok. Było Malawi, nie spodobało mi się po roku. Powrocilem do mojej ulubionej obsady, ramireza, skalar i neon czerwony, z tym ze wcześniej miałem mniejsze akwarium 200l i była tylko jedna para ramirez. Pytanie ile mogę trzymać na takiej powierzchni? Kiedyś w tym 200 próbowałem dwie pary ale zawsze źle się to kończyło, i była tylko jedna para. Dziękuję za odpowiedź

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Pielęgniczki Ramireza podobnie jak Kakadu nie lubią towarzystwa tego samego gatunku – chodzi oczywiście o samce. Ramirezki z Kakadu też nie powinno się trzymać w jednym akwarium. Sam widzisz, w 200l się żarły więc jest duże prawdopodobieństwo że w 450l też nie dadzą sobie spokoju. Ramirezki to szczególny gatunek ryb terytorialnych, podczas tarła będą uparcie walczyć o przetrwanie własnego potomstwa. Trudno odpowiedzieć czy w większym akwarium potrafiłyby wyodrębnić swoje terytoria, jeśli dwa samce upatrzą sobie to same miejsce – będą o nie walczyć i wygra silniejszy. Natomiast gdyby stworzyły sobie oddzielne miejsca, powinno być ok, ale nigdy nie ma gwarancji że tak się stanie. Możesz spróbować z dwoma parkami, ale na pewno nie więcej, wszystko zależy też od wystroju akwarium, aby te parki odnalazły sobie odrębne strefy. Ja mam parkę i mam pewność, z dwoma niestety jest już ryzyko. Powodzenia.

  16. Wiktor

    Witam. Zastanawiam się nad kupnem 2 Ramirezek do akwa 240l. Mam tam także bojownika który został mi z 45l. Czy z nim i neonami będą się czuć dobrze? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi ????

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Dagger

      Sądzę, że w tak obszernym zbiorniku, zwłaszcza o ile nie będziesz miał w nim innych rybek niż neonki powinny się spokojnie dogadywać. Raczej w tym wypadku każde zajmie się sobą, chyba, że twój bojownik to wyjątkowy agresor – a takich mało, bo bojowniki o dobrych charakterach nie są aż tak agresywne by gonić inne gatunki po całych 240l. 🙂

    2. Rafał S.

      Wczoraj prosto po pracy od razu pojechałem kupić kotnik. Po powrocie do domu niestety rozczarowane. Ikra zniknęła, ramirezki każda w innym kącie. Bardzo straciły kolory. Dziś już wracają do normy. Kolory wróciły, pływają po całym akwarium ale osobno. No cóż. Może do trzech razy sztuka.

  17. Cecylia

    Niedawno zakupiłam parkę Ramirezów i ze zdziwieniem zaobserwowałam, że opiekują się jajeczkami. Oczywiście radość, obserwacja, kupiłam żywy pokarm by mieć dla narybku a tu niemiła niespodzianka… nie przetrwały drugiej nocy 🙁 Parka młoda, samiczka wyraźnie mniejsza od samca… Gniazda pilnują do tej pory choć tam już nic nie ma. Jajeczka wylęgają się po 70h a druga noc to zaledwie 36h. W akwarium pływają bardzo młode neony inesa, młode żałobniczki i kilkanaście sztuk mieczyków. Zastanawia mnie co mogło się stać w nocy. Mogła zjeść jajeczka samiczka? Jeśli tak, to dalej wachlowała by tam gdzie były jajeczka i odganiała inne gatunki??

    Odpowiedzi: 4
    Odpowiedz
    1. Marc

      Młode Ramirezy same mogą jeść ikre inne ryby też jak najbardziej. W takim akwarium nie uchowają się raczej młode ponadto masz totalny bałagan w kwestii obsady. Tych ryb razem sie nie trzyma. Neony Innesa sa chlodnolubne i trzyma się je w temp 22-23C, Ramirezy zaś cieplolubne 26-28. Oczywiscie krotkookresowo Innesy moga do 26 miec podniesioną ale na dluzszy czas ponizej 24 inaczej zyc beda duzo krocej i łatwiej zapadac na choroby tak samo jak Ramirezy w temp ponizej 26 staja sie chorowite. Ramirezy i neony to ryby wód miekkich i kwasnych a mieczyki to ryby potrzebujące wody twardej i zasadowej. Jak widzisz warunki totalnie odmienne. Trzymanie wszystkich razem w jakiejkolwiek wodzie to najprostrza droga do problemow z rybami.

      No i wielkość akwarium. Przy takiej ilosci takich ryb to min 250 litrow inaczej wszystko padnie z czasem.

    2. Pawel

      Czy, czy ktokolwiek kiedy kolwuek czytal i wie cos o akwarystyce? Niemal od dziecka mialem akwaria w domu, odziedziczajac po starszym o 10 lat bracie, i nigdy nieslyszalem wiekszych bzdur jak te co MARC napisal teraz …. sorry stary, totalna bzdure piszesz … Cecylia, a to co stalo siw u Cibie to jest normalne. Cos je zestresowalo i taka byla ich reakcja. Czasami glonojady lib tez kiryski w nocy wykorzystaja okazje. Vo to co wymienilas z innych ryb to zadna z nich nic niezrobi. Nastepnym razem bedzie lepiej 😉

    3. Marc

      Cóż widocznie dziedzicząc akwaria dziedziczyles totalny kretynizm i tak ci pozostalo. Nie masz pojęcia a zabierasz głos piszac kretynizmy a zazucasz innym pisanie bzdur. Idz do piaskownicy dalej się bawic a akwsrystyke zostaw komus kto choc gimnazjum skonczyl. Takich jak ty jest sporo nie mających pojecia o wymaganiach ryb. Wrzuć Innesy z Ramirezami i razem se je hoduj i najlepiej w kuli 10 litrow a po poradę idz do zoologa. Na twoim miejscu bym glosu nie zabieral publicznie zeby się totalnie nie kompromitowac. Sorry stary – tez ci tak napiszę – pewnie prawda zakole cie ale sam się prosiles wypisujac kretynizmy.

    4. Ramka

      Marc ma rację. Niestety w zoologach wciskają nam kit, żeby tylko sprzedać ryby. Ramirezów nie trzymamy ani z Innesami – ze względu na różnice optymalnej temperatury, ani z piękniczkowatymi (gupiki, platki, mieczyki, molinezje) – ze względu na różnice w wymaganiach co do twardości, zasolenia i pH wody. A co do narybku: przy neonach się nie uchowa. Neon jak tylko będzie miał okazję, zapoluje na ikrę albo na młode i wszamie bez skrupułów. Rozmnażać ryby jest najlepiej w akwarium jednogatunkowym, nie ogólnym.

  18. jędrek

    znalazłem spróchniały korzeń wszędzie piszą że taki być nie może czy ktoś mógłby mi powiedzieć czemu taki spróchniały być nie może ?

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Cecylia

      Z tego co wiem, to kawałek drewna może być wyjęty z rzeki górskiej albo czystego jeziora, taki odleżały w tej wodzie, mokry, a nie taki spróchniały z lasu pewnie by się rozpadał w akwarium i brudziłby wodę. Zanim włożymy taki kawał drewna do wody trzeba go też specjalnie przygotować, dlatego ja kupiłam w sklepie akwarystycznym już gotowy kawałek, który też wcześniej przed włożeniem do wody gotowałam… drogie to niestety 🙁

  19. Barti

    Do akwarium 200l 1 czy 2 pary?

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. Stefan

      Możesz 2 pary dać do akwa

    2. Marc

      Jak masz możliwość kupienia dobranych już par to tak. Kupienie na zasadzie dwa samce i dwie samice w sklepie spośród wielu plywajacych w akwarium nie da ci zadnej gwarancji ze dobiora sie w pary. W takiej sytuacji kupuje się więcej 7-8 szt i obsereuje jak dobierają sie w pary i jak to zrobią to zostawia się najlepszą dominujaca pare czy dwie a resztę oddaje. Juz w trakcie dobierania sie będzie widać najsłabsze przeganiane osobniki to juz wtedy stopniowo odlawia się je.

    3. Ramka

      Do 200 l 3 dobrane pary. 2 pary mogą się podzielić terytoriami, ale może też się skończyć prześladowaniem jednej pary przez drugą, silniejszą. A między 3ma agresja się lepiej rozłoży.

  20. Kuba

    Czy te pielegniczki mogą być z gurami i skalarami w akwarium 90l

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Marc

      W 90 litrach Ramirezy moga być za to w żadnym wypadku nie można trzymać w takim litrazu gurami czy skalarow bo skarłowacieją i jak będą podrastac to sie powybijaja między sobą nim zdechną ze względu na skarłowacenie.

  21. Weronika

    Mam w akwarium parkę ramirezek i prętników karłowatych, 4 Danio i tyle samo ślimaczków ampularii. Samica pielęgniczki ciągle zaczepia prętniki. Samiec prętnika ma lekko podgryziony ogon i ciągle „siedzi” za filtrem, albo się kładzie na roślinach i żwirku. Czasami tylko pływa, a mam go od trzech dni. Zamierzam dokupić parę kkryskow lamparcich. Czy pielęgniczki nic im nie zrobią? I czy można trzymać prętnika karłowate z ramkrezkami?

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Irek

      Mam pielegniczki ramireza z pretnikami karlowatymi i żyją razem bez żadnych awantur. Jednak dzieje się tak w dużym akwarium 240l. W małym może być problem.

  22. Oliwia

    Kilka dni temu zakupiłam 3 ramirezy (2 samce, 1 samica), kiedy znalazły się w moim akwarium nie były takie kolorowe jakie powinny być. Jeden z nich jest co prawda dość kolorowy, ale nie tak jak na zdjęciach czy filmach. I tu moje pytanie: czy ramirezy przybiorą wraz z wiekiem kolorów, czy muszę się pogodzić z tym jakie są teraz?
    Oraz jakie ryby mogę z nimi trzymać?

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. marcin200l

      Rade przed kupnem troche poczytać.Nigdy nie kupuje się przewagi samców.Jak dasz im w miare normalne warunki to beda miały kolory.poczytajpozniej kupuj..dużo kryjówek,dużo roślin,szyszki olchy,dobrze by było lekko zakwasic wode i zmiekczyć.podmiany wody obowiozkowe co tydzień 20%..trzymamy je z łagodnymi spokojnymi rybami..I wtedy jak dobierze ci sie para beda miały kolory i nawet bedą czesto składac ikre

  23. k0zz

    Podłoże w akwa mam w 80 % pokryte trawnikiem a w 20 % mam piasek.
    Czy takie podłoże będzie ok dla ramirezków ?
    Mam akwa 200 litrów z jednym bojownikiem.
    Ile mogę do tego akwa wpuścić ramirezków ? Bardzo podobaja mi się te ryby i chciałbym ich wrzucić około 10 sztuk 🙂 Czy taka duża grupa będzie się dogadywać ?
    Rzecz jasna parametry wody są idealne pod ramirezki.

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. Marek K

      Na 200L masz tylko bojownika ? Raczej nie powinno się nic wydarzyć. Do parki ramirezków na pewno dokupiłbym neonki czerwone (min 15 sztuk) i będzie ładnie wyglądać. Koniecznie dużo korzeni by woda była miekka.

    2. k0zz

      Tak, mam jednego bojownika którego przygarnąłem z litości.
      Generalnie póki co akwarium ma 2 miesiące i chcę aby najpierw porządnie zarosło i wszystko się ustabilizowało. Daję na to 4 miesiące, póki co cieszę się roślinami 🙂
      Parametry mam pod ramireza i neonka czerwonego Ph 6.8 / Kh 6 / Gh 9.
      Czy mogę trzymać dwie lub trzy parki ramirezów ?
      Neonków czerwonych będzie dużo, 15 sztuk minimum.

    3. max

      Dwie parki to max na taki zbiornik a i tak nie ma pewności czy nie będą ze sobą wojować.Dobrze by było jakbyś kupił dwa samce wychowane razem

  24. Piotr

    Witam, ja posiadam Ramirezki od 4 miesiecy, mam je z neonkami, 4 kirysy i 2 sumy, no i 2 glonki. Akwarium mam 112. Juz 2 razy zkladaly jaja, ale nie daly szans nawet sie wykluc malym. Samica jest mniejsza, samiec bronil jaj, ale na drudi dzien i tak wszystko jest zjedzone. Moze ktos da mi jakas wskazowke co zrobic, czy oddzielic samice do kotnika wraz z jajami czy ja??!! Widze,ze zaczely sie znowu zaloty a samica caly czas szuka miejsca, wiec mam kilka dni na przygotowanie, pomozcie 🙂

    Odpowiedzi: 4
    Odpowiedz
    1. Marc

      W akwarium ogólnym z innymi rybami ciężka sprawa. U mnie jak są same w 54l to składają i się opiekują, w zasadzie to bardziej samiec – samice często odgania, ale później razem przenoszą larwy z jednego miejsca na drugie i znów ja przegania, jak już zaczną pływać to razem je pilnują, ale same w akwarium. Rozumiem że to samica zjada? Jesli tak to może byc efekt stresu, nie czuje sie bezpiecznie i dlatego ikrę zjada, albo jeszcze jest młoda. Ramirezy często potrzebują wielu prób, aby zacząć się odpowiednio opiekować.
      Zwróć uwage na problem w twojej obsadzie. Ramirezy potrzebują 26-28 *C a do tarła najlepiej 28-29, za to kiryski w większości gatunków zaledwie ok 23*C, w wyższych będą krótko żyły i będą zestresowane, dodatkowo 4 szt dla rybek stadnych to za mało to tez powoduje że nie będą dobrze sie czuły, trzeba ich min 10-12 szt. Sumy jeśli to kiryśniki to akwarium za małe niestety… 🙁 No i kwestia jakie to neony, mam nadzieje że nie Innesa tylko czerwone lub simulans bo jesli Innesa to to samo co z kiryskami 23*C optymalnie, pow 24 beda cały czas pobudzone bo to temp tarła, więc tylko okresowo można im temp podnieść na krótki okres.
      Wracając do Ramirez to pamiętaj że małe cięzko wykarmić, solowiec jest za duzy, tylko plankton praktycznie, jakaś wrotka… no i ważna woda dla tych wszystkich ryb: lekko kwasna i miekka, nie twarda, zasadowa kranówka.

    2. Piotr

      Cześć Marc, dzięki na odpowiedź.
      U mnie Samiec zjada ikrę, myślę, że są młode. Samiec jest 2 razy większy od Samicy.
      Co do Neonków, to mam mięszane, połowa Innesa i połowa czerwonych.
      Co radzisz, kupić dodatkowe akwarium 54L tylko dla Ramirezek?
      Pozdrawiam

    3. Marc

      Jak najbardziej mozesz kupic dla nich nowe szkło. Ponadto pamietaj ze do rozmnażania potrzebują wody bardziej miekkiej i kwaśnej niz normalnie tak wiec ponieważ masz ogolnie ryby wód kwasnych i miękkich to jesli nie masz kup koniecznie RO i zrob nawet ze zwyklej butelki 5-6litrowej taką mini armatke torfową. Wowczas w obu akwariach zrobisz odpowiednią wodę. No i pomyśl co zrobisz z pozostałymi rybami. Nieda rady Innesow i czerwonych razem trzymać. Zostaw Innesy uzupelniajac do 18-20szt, kiryski do 10 i te dwa zbrojniki reszta out i temp. 23*C. Pamietaj jeszcze dla kiryskow i tez dla Ramirezek obowiązkowo na dno tylko piach!!!! Np piach ZEW do piaskownic – dostaniesz go w OBI i LerMer. Nigdy jakieś zwiry czy bazalty bo to ryby kopiace.

    4. Kuba

      To nie rodzice tylko kirysy zjadają ci ikrę. u mnie byla podobna obsada i po przeniesieniu kirysow doczekalem sie maluchów 🙂 pozdrawiam

  25. Szymek Marczuk

    Mam je już od 3 m ale co teraz mam z tymi rybami zrobić jeżeli im nie pasuje i co mam tam zmieniać może daj mi FB to mi potłumaczysz jestem młodym akwarysta i nie znam się o pH i takimi tam
    Pozdrawiam @-@
    V

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Marc

      Podstawowe informacje co to jest pH i twardość wody to jeśli jeszcze w szkole nie miałeś wystarczy wygooglować. Póki co zagłębiać się w odczyn i twardość wody nie musisz, wystarczy wiedzieć że skala pH jest od 1 do 14, wartość 7.0 oznacza roztwór neutralny (obojętny), wartości mniejsze roztwór kwaśny (im niższa wartość tym silniejszy kwas), a wartości większe od 7,0 to roztwór zasadowy (im wyzsza wartość tym silniejsza zasada) – nie wiem w jakim wieku jesteś bo to szkoła średnia 🙂

      I teraz patrzysz w te tabelki, ale nie na wartości skrajne tylko bardziej bierzesz pod uwagę wartości środkowe podanych przedziałów i wiesz czy ryba potrzebuje wody kwaśnej czy zasadowej. Tu dla Ramirezów masz podane pH 5.0 – 7.0 czyli od razu widać że woda kwaśna najlepiej w granicach 6,0 – 6,5 i patrzysz na twardość, ty masz podane: 5 – 12 ºdGH, więc znów odrzucasz wartość górną (dolnej tu nie trzeba odrzucać przy twardościach małych, przy dużych odwrotnie, dolną odrzucasz) i wychodzi ci 5-8 – ogólnie woda miękka. Patrzysz tez na temperatury postępując podobnie – wybierasz wartości środkowe: jak masz 23-29C to przyjmujesz jakieś 25-27. I w ten sposób dopasowujesz sobie ryby. Jak wybierzesz ryby o zbliżonych parametrach to patrzysz czy nadają się do akwarium ze względu na jego wielkość, charakter ryb (agresja) i ilość (ryby stadne nie bierzemy po kilka sztuk).
      I tak przykładowo jak porównasz Ramirezy z Gupikami to masz:

      Ramirezy
      temperatura: 24 – 30 °C
      pH: 5.0 – 7.0 pH
      twardość: 5 – 12 ºdGH

      a Gupiki:
      temperatura: 17 – 28 °C
      pH: 7.0 – 8.5 pH
      twardość: 10 – 30 ºdGH

      to masz Ramirezy woda miękka do max 10 ºdGH i lekko kwaśna 6,0 – 6,5 do max przejściowo neutralnej pH 7,0, temp optymalna 26-28C, a Gupiki woda twarda od min 15 ºdGH , zasadowa 7,5 – 8,0 przejściowo nieco mniej twarda od min neutralnej w górę. Widać że te dwie ryby to zupełnie inne warunki.
      Jak dobrze dobierzesz obsadę pozostaje dopasować do nich wodę. Sprawdzasz jaką masz w kranie (zazwyczaj twarda i zasadowa) i dla takiej możesz hodować ryby wód twardych, zasadowych, natomiast jak chcesz w takiej sytuacji hodować ryby wód miękkich i kwaśnych to musisz zaopatrzyć się w filtr RO (odwróconej osmozy – koszt 100-120zł) i wówczas otrzymasz wodę bardzo miękką o prawie zerowej twardości (wówczas dodaje się do niej mineralizatora albo miesza z niewielka ilością kranówki) i pH neutralnym 7,0. Jak trzeba pH jeszcze obniżyć do kwaśnego to robisz mała armatkę torfową – tez wygooglujesz łatwo (rura, nawet duża butelka naładowana torfem).

      Jak jesteś początkujący to poczytaj jeszcze podstawę, bez której nie ma akwarysty czyli cykl azotowy, dojrzewanie akwarium, filtracja biologiczna i mechaniczna (rodzaje filtrów w akwarium).
      Jak to ogarniesz to zrób akwarium tak aby pasowały ryby do jego wielkości i swoich wymagań. Teraz masz straszny misz-masz . Jak byś chciał więcej info i linki do wiedzy to podaj maila, załóż jakiegoś żeby ci potem spam nie walił na twoją skrzynkę, którą używasz cały czas.

  26. Szymek Marczuk

    Mam 4 żałobniczki 4 kiryski 1 Ramirez (samiec) 3 gupiki 2 molki 1 bojownika 1 krewetke red cherry 2 tęczanki neonowe 2 zbrojniki niebieskie 31 malutkich ślimaczków hellenki bo wytarła się ikra 3 platki 7 razbor klinowych 3 gurami mozaika 3 dani. Żadne ryby się nie kłucą wszystko żyje w zgodzie dużo ryb się mnoży np 1 tydz temu 21 gupików lit raz to 80 ale moim rybkom to pasuje .

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Marc

      Zapewniam cię ze twoim rybkom, a przynajmniej większości z nich to nie pasuje. To ze póki co żyją a gupiki się mnożą nie świadczy w żaden sposob o tym ze im to pasuje. Wczesniej niz pozniej o tym się przekonasz. Chyba ze poczytasz troche, nawet posty poniżej i zlapiesz w czym problem. Będę bardzo dosadny i zwrócę ci uwagę na fakt ze nawet w obozach (mam nadzieje ze wiesz jakie mam na myśli) ludzie zyli i nawet dzieci się rodziły, tylko czy na tej podstawie stwierdzisz ze im tam bylo dobrze? że im to pasowało?

    2. max

      Tak ci się tylko zdaje,że rybkom pasują takie warunki jakie im zafundowałeś.Masz nie akwarium tylko zupę rybną w dodatku w małej szklance jak dla tylu mieszkańców

  27. Ewelina

    Ładna rybka, ale agresywna i odważna. Mam dobrana parkę, 3 razy miały ikrę. W akwa ogólnym goniły akary z maroni, neony i kirysy. Nie obyło się bez ofiar. Tylko zbrojnika i ampularii nie ruszały. Obecnie żyją w innym zbiorniku z pielęgniczkami boliwijskimi, zbrojnikiem i ampularia. W końcu jest spokój. Na początku były same i były osowiale a takie towarzystwo je rozruszało i żyją w zgodzie.

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Szymek Marczuk

      raczej nie jest agresywna

  28. Paweł

    Czy do akwarium 60l moge mieć taką obsadę: 2 pielęgnice ramireza 4 gupiki 6 neonów innesa oraz 2 otoski? (żadnych z tych ryb jeszcze nie mam)

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Marc

      NIE. Przeczytaj co w tematach poniżej napisałem lub sam poczytaj o wymaganiach tych ryb. Wybierz takie którym możesz zapewnić odp warunki: temp, twardość i pH. W tym akw możesz mieć parkę Ramirez i ew. jeśli zapewnisz dobrą filtrację Neony zielone (simulns) tylko musisz mieć miękką wodę bo w kranie masz pewnie twardą. Poczytaj poniższe 2 tematy to tylko minuta…

  29. Madzia

    Witam. W swoim 54 litrowym akwarium posiadam 3 kiryski spiżowe, 3 gupiki, 1 (spokojnego) prętnika karłowatego, 4 neony inessa, 1 małego 4,5 cm glonojadka i 3 ślimaki Helenki. Czy byłaby możliwość dorzucenia do mojego akwa taką pielęgniczkę ramireza? Tylko nie piszcie, że za małe akwa na prętnika…

    Odpowiedzi: 7
    Odpowiedz
    1. Akwamaniaczka

      Oczywiście ,akwarium na prętnika jest idealne, jak najbardziej 😉 Lecz co do Ramirezki nie mam pewności… Min.parka ramirezki, osobna rybka będzie czuła się nieswojo

    2. Marc

      Oczywiście możesz dorzucić tylko będziesz miała burdel, teraz masz tylko bałagan 🙂 Jak chcesz razem trzymać gupiki i neony czy ramirezy ? skoro te pierwsze potrzebują wody twardej a drugie miękkiej i lekko kwaśnej. Gupiki i innesy potrzebują temp niskiej a ramirezy wysokiej. Jeśli masz szacunek dla tych rybek to wybierz takie które do siebie pasują i stwórz im takie warunki w jakich będzie im się dobrze żyło, np. zostaw i dokup jeszcze kilka kirysków i zostaw i dokup innesy do kilkunastu szt bo to rybki stadne, daj im temp 23-24 i miękką wodę z filtra RO. Bedzisz mieć piękne rybki i akwarium. Daj jakiś korzeń trochę roślin nie wymagających wiele światła i dozowania CO2…
      Zrób im takie mini Black Water trochę liści dębu i wywar z szyszek olchy i zobaczysz jak rybki ci się odwdzięczą. Albo zostaw gupiki dorzuć platki i może być twarda woda z kranu. Jak chcesz ramirezki to tez woda miękka 27-28 C i jadna parka na takie akwarium sam takie mam …

    3. Marc

      Akwamaniaczka dla prętnika akwa pod względem rozmiaru dobre, ale pod względem obsady już niestety nie… Dla „glonojadka” za małe zdecydowanie. Madzia nic nie pisze jaką ma wodę. Jakie pH i jaką twardość. Pewnie bierze wodę z kranu więc wystarczy sprawdzić w wodociągach przez www albo jeden telefon. To co Madzia ma teraz to warunki o których można powiedzieć: za mało żeby żyć, za dużo żeby umrzeć dla niektórych rybek. Oczywiście w sklepie akw sprzedawcy twierdzą ze wszystkie ryby mogą żyć w wodzie kranowej, wszystkie ze wszystkimi i w każdej wielkości akwarium. Czemu więc moje ramirezki które wziąłem jako roczne już z akwarium gdzie były na kranówie z gupikami i mieczykami i drugi raz ospy dostały, u mnie kiedy stopniowo wprowadziłem wodę miękką z RO o pH lekko poniżej 7,0 nabrały pięknych kolorów (byly blade jak młode niewybarwione) i zaczęły się rozmnażać ??? Bo dostały warunki w jakich chcą i powinny żyć, a nie wegetować i walczyć o przeżycie.
      Ludzie chcą mieć piękne rybki tylko nie zwracają uwagi na warunki jakie im trzeba stworzyć i potem zdziwienie że moje ramirezki są takie brzydkie i blade, chorują i w końcu krótko żyją a tu na zdjęciach i filmach takie pienne, zdrowe, żywe i kolorowe 🙁

    4. Madzia

      Woda jest z kranu, ale na początku była przez około tydzień filtrowana zanim zamieszkały tam rybki. Mam filtr wewnętrzny z gąbką i grzałkę (firma aquael). Co jakiś czas jedynie podmieniam 30% wody :v Prętnik niestety mi padł 🙁 a mianowicie przez konflikt z drugim, którego już oddałam… Jest to moje pierwsze akwarium, dlatego nie jest idealne, ale staram się ciągle dopasowywać ryby. 🙂 Czytałam dużo, ale no cóż nikt nie jest perfekcyjny…

    5. Ola

      Sądze że neony i ramirezy się nie dogadają

    6. Marc

      Madzia każdy się uczy, to normalne 🙂 Skoro masz wodę z kranu to dowiedz się jakie ma pH i twardość. Pewnie będzie twarda i zasadowa to wówczas gupiki i platki jak ci pisalem i to wszystko na takie akwarium. Filtracja tym wewnętrznym filtrem bez szału więc nie mozesz przerybić, zwłaszcza zyworodkami. Przy tych rybach to 7-8 szt wszystkich będzie max. I pamiętaj ze ten filtr musi chodzic 24h/dobę 7 dni w tygodniu, nie wolno ci go wyłączyć !!! Jesli chcesz neony, kiryski czy ramirezki to wodę musisz mieć miękką. Jeśli takiej nie masz to trzeba kupic filtr RO lub kupować demineralizowaną. Przy tym co masz teraz to co tydzień podmiana min 40% wody na kranowa kilka godzin odstaną. No i jak najszybsza redukcja obsady do docelowej dopasowanej do wody jak i wielkości akwarium.

    7. Jola

      Mojim zdaniem neonków powinno być więcej, ale ramirezki dobrze będą się czuły ☺

  30. Maja

    Hej 😉
    Mam akwa 64 litry, w niej zbrojnika złotego, samiczke ramireza ( samiec zdechł po wpuszczeniu neonek) i 5 kirysków. Neonki przeniosłam do drugiego akwa 35l ( neonek sztuk 6) no i co tu dodać do tego akwa 64l, bo pustka jedna ramirezka, zbrojnik gdzieś zabunkrowany i 5 kirysów, macie pomysły i czy w ogóle jest miejsce na inne rybki? Tylko nie neonki, uwielbiam je ale coś ciągle mam z nimi problemy, dlatego je przeniosłam .

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Marc

      Przede wszystkim dokup drugą połowę do Ramirezki, bo sama to kiepska sprawa. Na zbrojnika akwarium zdecydowanie za małe. Ja bym zrobił tak: oddał zbrojnika w dobre ręce (czyli do odp. akwarium), przeniósł kiryski do tego małego 35L, choć to za małe niestety jeśli to kiryski spiżowe, bo nie piszesz jakie, a w tym akwarium zostawiłbym parkę Ramirezek i dokupił 10-12 szt Razbor Espei lub Hengela, skoro nie chcesz Neonów.