Pterophyllum scalare (Schultze, 1823)

Skalar Żaglowiec - ryba akwariowa
  • Rozmiar: 15 cm
  • Akwarium: 240 l
  • Wymagane pH: 6.0 - 7.4 pH
  • Wymagana temperatura: 24 - 30°C
  • Biotop: Ameryka Płd.

Skalary - ryby akwariowe

Skalar, Żaglowiec (Pterophyllum scalare) – jedna z najbardziej rozpoznawalnych ryb akwariowych z rodziny pielęgnicowatych. Ulubiony gatunek akwarystów praktycznie od momentu, kiedy pojawiła się możliwość trzymania ryb tropikalnych w domach. W Europie pierwszy raz pojawił się w 1909 r. Ze względu na bogactwo wzorów i barw, cieszy się nieustającą popularnością i jest rozmnażany w nieprawdopodobnych ilościach na farmach hodowlanych w Europie i Azji. Jego potoczna nazwa „żaglowiec” wzięła się od kształtu płetwy grzbietowej, która przypomina wysoki, rozłożony żagiel. W literaturze występuje także jako ryba księżycowa.

Skalar – Żaglowiec - Pterophyllum scalare - Występowanie

Ameryka Południowa. Naturalny obszar występowania obejmuje część Kolumbii, Gujany, Surinamu, Gujany francuskiej, Peru i Brazylii. Znajdowany w licznych systemach rzecznych, włączając rzeki Oyapock, Essequibo, Ukajali, Solimões i główne dorzecze Amazonki. Występuje także w wielu rzekach w Brazylijskim stanie Amapa.

Zamieszkuje obszary bagienne i zalewowe, z gęstą roślinnością. W przeciwieństwie niż się powszechnie sądzi, żyje w wodach przejrzystych, często z mętną zawiesiną unoszącą się w toni. W wodzie przejrzystej barwa jego ciała nabiera głębi.

Skalar – Żaglowiec - Pterophyllum scalare - Charakterystyka i usposobienie

Skalar Żaglowiec - ryba akwariowa - odmiany

Skalar – odmiany

Skalary osiągają przeważnie do 15 cm długości i 22 cm wysokości. Ciało silnie bocznie spłaszczone, srebrzysto-zielone lub oliwkowe. Na ciele osobników otrzymanych z okazów dzikich znajdują się dwa pionowe czarne pasy srebrzyście obrzeżone oraz jeden na głowie, który biegnie łukiem przez oko. Odstępstwa od tego wzoru często mogą oznaczać jedną z licznych odmian hodowlanych. Gatunek ten ma duży potencjał do modyfikacji, zmian kształtu płetw i ubarwienia, co niestety zostało wykorzystane przez hodowców. Na rynku pojawił się skalar weloniasty, czarny, marmurkowy, niebieski, złoty, srebrny, biały, czerwony, perłowy, księżycowy, duch, zebra, koi. Sztucznie uzyskane formy często mogą mieć wady genetyczne, mniejsze lub większe deformacje, ślepotę czy niepłodność. „Oryginalna” forma powszechnie dostępna w sklepach również mgliście przypomina dostojne dzikie okazy. Płetwy grzbietowa i odbytowa często są niskie i tępe, płetwy piersiowe powykręcane, a kolory i oznaczenia wyblakłe. Przyczyną tego jest zwykle chów w nieodpowiednich, zbyt ciasnych warunkach, mało zbilansowana dieta, a także rzadkie lub niewystarczające podmiany wody.

Stosunkowo nowe są piękne dzikie odmiany z pomarańczowo czerwonym zabarwieniem grzbietu. Jedna pochodzi z Manacapuru, a druga z górnego biegu Rio Negro w okolicy San Isabel (nazywana bywa czerwonym altumem). Obserwacje w akwarium wykazały, że odmiana Manacapuru jest jedną z najłagodniejszych. Pary mogą koegzystować ze sobą na małych przestrzeniach, a także wymieniać się lęgiem. Niestety skalary te mają też tendencję do krótszego życia, po 2-3 latach pojawiają się u nich pierwsze objawy starzenia, a odstępy między tarłami znacznie się wydłużają.

Płeć skalarów można rozpoznać w okresie tarła, na podstawie kształtu brodawki płciowej (pokładełka). U samic jest długa i tępo zakończona, natomiast u samców krótka i ostra. Patrząc z góry, dojrzała płciowo samica, nosząca jaja będzie szersza za płetwami piersiowymi, a samiec najszerszy będzie w miejscu łączenia się płetw piersiowych z ciałem. Samiec w okresie tarła może również posiadać niewielki garb tłuszczowy na „czole”.

Przez wielu uważane za łagodne, jednak są to ryby charakterne, a nawet można powiedzieć „dwulicowe”. W obecności akwarysty potrafią zachowywać się nienagannie, a kiedy zniknie z widoku, pokazują swoje prawdziwe oblicze, strosząc pokrywy skrzelowe na kolegów i rozstawiając mniejsze ryby po kątach akwarium.

Ze względu na swoją inteligencję są często wykorzystywane w eksperymentach naukowych badających zachowania ryb. Badania wykazały np. że skalary preferują i chętniej wybierają towarzystwo swojego gatunku o takim samym wyglądzie jak one same. Na przykład, jeżeli skalar złotej odmiany dorastał wśród innych złotych skalarów, to po wymieszaniu różnych odmian również będzie towarzyszył złotym. Chociaż nie wiadomo czy mieszanie odmian barwnych ma wpływ na samopoczucie ryb, to może być wskazówką, dlaczego niektóre osobniki mogą nie być tolerowane przez resztę grupy.

Czasami między rybami dochodzi do potyczek, w konkursie o status i władzę, nierzadko prężą się bokiem w stronę przeciwnika. Spekuluje się, że w ten sposób wykorzystują swoje mocno połyskujące łuski, skupiają nimi promień światła, którym rażą oczy rywala. Przy wielu tego typu okazjach widać jak jedna z ryb wydaje się nagle oszołomiona, tak jakby doznała jakiegoś szoku.

Pomimo ich zadziornego charakteru są rybami z natury społecznymi i ustalają między sobą złożone hierarchie. Dopasowanie się do porządków panujących w stadzie nie jest wysoką ceną za zmniejszenie szansy bycia pożartym przez drapieżnika. Biorąc ten aspekt pod uwagę, to tym bardziej staje się oczywiste, dlaczego preferują towarzystwo tak samo wyglądających towarzyszy. Niewyróżnianie się na tle grupy pozwala uniknąć skupienia na sobie uwagi drapieżnika.

Skalary poruszają się powoli, głównie przy pomocy płetw piersiowych, to znaczy, że w połączeniu z wysokim ciałem mają niewielką szansę na ucieczkę przed ścigającym drapieżnikiem. W sytuacji zagrożenia pomocne za to jest ich kamuflujące, pasiaste ubarwienie, które w połączeniu z roślinnością załamuje zarys ciała, przez co w gęstwinie roślin stają się mało widoczne.

Chętnie współpracują między sobą. Nauczyły się bronić przed rybami podgryzającymi i skubiącymi, tworzą pewnego rodzaju formację obronną, chowają ogony do wewnątrz, a gotowe do ataku pyszczki wystawiają na zewnątrz.

Są również jednymi z nielicznych znanych gatunków ryb umiejącymi liczyć. Spośród podobnie wyglądających ławic będą konsekwentnie i instynktownie wybierać te liczniejsze.

W naturze ławica może obejmować szeroki obszar liczący setki osobników. W akwarium zaleca się trzymanie grupy min. 5 osobników lub dobraną parę. W dużej grupie czują się bezpieczniej, ładniej wyglądają i prezentują ciekawsze zachowania.

W optymalnych warunkach dożywają nawet 15 lat.

Skalar – Żaglowiec - Pterophyllum scalare - Odżywianie i karmienie

Mikrodrapieżniki. Są wzrokowymi myśliwymi, często wypatrują i wyczekują zdobyczy schowane za korzeniami czy roślinami, wystawiając jedynie głowę. W akwarium będą przyjmować pokarmy suche w płatkach, ale najchętniej zjadają te mrożone i żywe, te pokarmy wrzucone do akwarium często nie zdążą dotknąć nawet podłoża. Dafnia, cyklop czy krewetki zostaną zjedzone łapczywie i z dużą zawziętością. Każda zmiana w aktywności jedzenia może być oznaką tarła lub co gorsze problemów zdrowotnych. Jeżeli przestaną przyjmować żywe lub mrożone pokarmy to znaczy, że coś jest nie tak. Należy jednak zaznaczyć, że niektóre ryby w nowym otoczeniu, przez kilka pierwszych dni mogą nie pobierać suchych pokarmów i jest to całkowicie normalne.

Skalar – Żaglowiec - Pterophyllum scalare - Akwarium

Ze względu na ich wdzięk i dostojność, estetyka wyglądu zbiornika zwykle nie jest tak istotna, gdyż same skupiają dużą uwagę obserwatora. Głównym czynnikiem branym pod uwagę przy zakładaniu akwarium powinno być miejsce. Akwaria 100 cm można wykorzystać co najwyżej jako zbiorniki tarliskowe. Dla dwóch par zaleca się min. 120 cm długości akwarium, dla większej grupy min. 150 cm. Ważna jest również wysokość zbiornika, która w przypadku P. scalare powinna wynosić min. 50 cm. Jako podłoże najlepiej stosować miękki drobnoziarnisty piasek. Unikać należy podłoży zatwardzających wodę np. piasku koralowego i tych o większej gradacji. Skalary lubią przebierać podłoże i łatwo mogą się zadławić większymi kamyczkami. Do dekoracji można użyć suchego drewna, powykręcanych gałęzi i korzeni, tak aby zapewnić im wystarczającą ilość kryjówek. W siedliskach naturalnych P. scalare przeważają jednak rośliny z rodzaju Echinodorus. W naturze żyją w wolno płynących, przejrzystych wodach. Dlatego też, w akwarium przepływ wody nie powinien być zbyt mocny, zaleca się stosowanie filtrów zewnętrznych z długimi deszczowniami, dzięki czemu unikniemy gwałtownego wyrzucania wody. Dobrze będą się czuły w wodzie miękkiej z pH w przedziale 6.0-7.4 i temperaturze 24-28°C.

Za młodu nie zwracają uwagi na mniejsze ryby, ale gdy rosną i ich pyszczki stają się coraz większe, to ciekawość nowych smaków wzrasta. Często może wydawać się, że akwarium towarzyskie funkcjonuje prawidłowo i ryby żyją w harmonii, by kolejnego dnia zauważyć braki w jego obsadzie. Skalary szybko się uczą i kiedy zbadają, że ryba zmieści im się do pyska, to skorzystają z tej wiedzy.

Najlepiej trzymać je w akwarium gatunkowym, ale jeżeli zdecydujemy się na zbiornik ogólny, to jako towarzystwo sprawdzą się ryby o wyższym ciele np. Bystrzyk pięknopłetwy , Bystrzyk Pereza (Hyphessobrycon erythrostigma), Fantom czarny (Hyphessobrycon megalopterus). Należy unikać ryb o niskim, torpedowym kształcie jak np. kardynałki, których budowa jest praktycznie stworzona dla anatomii pysku skalara.

Niepożądanym towarzystwem będą również ryby podskubujące płetwy. Jest to często spotykane zachowanie np. u brzanek tygrysich, które skradają się od tyłu, aby oderwać kawałek płetwy ogonowej. Długie, zwisające płetwy brzuszne skalarów bywają również kuszącym kąskiem dla spokojniejszych gatunków.

Najbezpieczniejszym wyborem będą większe kiryski. Tym dennym rybom o beczułkowatym kształcie w większości nie będą przeszkadzać codzienne zachowania skalarów, a będą one pomoce w utrzymaniu czystości w akwarium, zjadając wszelkie niedojedzone resztki, które opadną na dno.

Skalar – Żaglowiec - Pterophyllum scalare - Rozmnażanie

Rozmnażanie skalarów jest dość proste, jeżeli tylko uzyskamy dobraną parę i zapewnimy im odpowiednie warunki. Są rybami monogamicznymi i tworzą ze sobą silne więzi, dlatego też najlepiej kupić grupę młodych ryb i pozwolić na dobranie się pary. Niestety, jeżeli nie dysponujemy dużym akwarium, to kiedy utworzy się para, resztę ryb należy przenieść, gdyż będzie ona zaciekle broniła swojego rewiru, przeganiając potencjalnych rywali. Nawet w dość dużym zbiorniku należy pamiętać, aby zapewnić rybom odpowiednią ilość kryjówek, używając do tego celu roślin i korzeni.

Dojrzałość płciową osiągają w wieku 7-10 miesięcy. Gdy są gotowe, do tarła możemy je dodatkowo zachęcić, podając częściej żywe i mrożone pokarmy, zwiększając temperaturę lub zmiękczając nieco wodę (pomocne może być użycie filtra RO). Twardość wody jest kluczowym czynnikiem, jaja mają mikro szczeliny, które w wodzie twardej się zatykają. Optymalna temperatura do rozrodu powinna wynosić około 28-32°C.

Tarło trwa jedną do dwóch godzin. Samica przy pomocy pokładełka przykleja ikrę w wybrane miejsce. Może to być duży liść, płaski kamień lub fragment szyby. Samiec podąża za samicą i zapładnia jaja. W czasie tarła dorosła samica może złożyć nawet do 1000 ziarenek ikry. W dobrych warunkach dobrana para skalarów wyciera się co 4-5 tygodni.

Kiedy jaja zostają złożone, najlepiej pozostawić rodziców, którzy będą sprawować nad nią opiekę. Inne ryby będą przeganiane, a jaja wachlowane przy pomocy płetw, dostarczając tym samym tlen. Pierwsze kilka prób bywa nieudanych i jedno z rodziców zjada ikrę, należy jednak przy tym odnotować, że rodzice również mogą oczyszczać jaja w swoich pyszczkach.

Jeżeli do tarła dochodzi w akwarium „ogólnym” i chcemy odchować narybek, to najlepiej wyjąć ikrę wraz ze złożem (liściem, kamieniem itp.), przenieść do osobnego zbiornika i dobrze natleniać w nim wodę. Zepsute ziarenka należy ostrożnie usuwać.

Wylęg, w zależności od temperatury, trwa ok. 2-4 dni, po tym czasie larwy opadają na dno zbiornika lub lekko unoszą się w toni wodnej.

Przez pierwszych kilka dni pokarm pobierają z woreczka żółtkowego (3-5 dni). Po 6-7 dniach zaczynają swobodnie pływać po akwarium. W pierwszym okresie należy podawać najdrobniejsze pokarmy np. mikro nicienie, plankton zwierzęcy, drobno zmielony suchy pokarm, larwy artemii. Młode karmimy kilka razy dziennie małymi porcjami.

Ostatnio zmodyfikowano: 12 lutego 2019 r.
Literówka? Błąd merytoryczny/stylistyczny?
Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!

Video

Galeria

Podsumowanie

  • Akwarium:
    • duże
    • min-pojemność: 240 l
    • min-długość: 120 cm
  • Orientacyjna cena: 6 - 12 zł
  • Dostępność: powszechna
  • Stopień zagrożenia wyginięciem (IUCN): NE - gatunek niepoddany ocenie

Masz ten gatunek w akwarium?

Podziel się swoimi doświadczeniami!

Dodaj komentarz

zanim napiszesz, proszę zapoznaj się z regulaminem

* pole wymagane, adresów mailowych nigdzie nie udostępniamy i nie wysyłamy żadnych treści reklamowych.

Komentarzy: 444

  1. Jan

    Nigdy nie powiedziałbym że są to ryby łagodne, mam 2 pary, tłuką się cały czas. Jedynym gatunkiem ryby której nie zaatakowały są na razie zbrojniki lamparcie. Roślin nigdy nie podgryzają.

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Nat

      W 100% się z Tobą zgadzam 🙂 Ja także mam dwie parki i codziennie obserwuję jak toczą ze sobą walki. Są majestatyczne i płyną tak dystyngowanie, więc może dlatego są tak postrzegane. W każdym razie gdy tylko zbliżę się do baniaka od razu pokazują jakie to są spokojne i w jak wielkiej zgodzie ze sobą żyją.

  2. Maciej

    Witam, mam pewną zagwostkę…czy skalar może zjadać rośliny? A mianowicie kontrowersyjną fitonie, bo pomimo ze kupiłem ją w akwarystycznym ponoć nie nadaje się do akwarium bo zgnije. Moja nie zdążyła ponieważ opędzlował ją skalar z wszystkich liści. Podejrzewałem inne rybki ale z nienacka złapałem go na gorącym uczynku.

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. admin

      Może czasem skubać niektóre rośliny, jednak bez większych zniszczeń. Z naszego doświadczenia jego ulubioną rośliną jest rzęsa wodna, którą chętnie zjada. Czasem podbiera też pokarmy ze spiruliną innym rybom. Jeżeli uzupełnimy jego dietę o pokarmy roślinne, to problem niszczenia roślin powinien ustąpić.

  3. M

    czemu to ich „ustalanie” hierarchii nigdy nie kończy się, mam dwa które od dawna przeganiają w kąty inne, w zeszłym roku to one były przeganiane (wydałam psychola i myslałam że będzie spokój) jak jego zabrakło to inne zaczęły się rządzić i to się nie kończy. Niemożliwe że to stadna ryba, one wszystkie nienawidzą się.. czasem 2 pływają razem, oczywiście gnębią pozostałe, po jakimś czasie też się gryzą ze sobą

    Odpowiedz
  4. Janek

    Witam, rok temu zacząłem przygodę z akwarium – baniak 170l o dość nietyp. wymiarach 80×60(wys.)x35, ustabilizowany, filtr kubełkowy o teoretycznej wydajności 1000l/h (w praktyce jak mierzyłem przy pełnym załadowaniu ok. 500l/h). W niewielkim stopniu obsadzony roślinami: kryptokoryna, anubias hastifolia, szybko rosnąca kabomba; bez żadnych korzeni ani kamieni; żwirek na dnie średnio-ziarnisty 2-5mm otoczaki. Obsada: 3x gurami mozaikowe, 3xgurami dwuplamiste, 6x barwieniec czarny, 5x kirysek pstry, 20 sztuk różnych zwinników które przeniosę do innego akwarium, 1x bocja wspaniała, 1x glonojad pospolity oraz parka ramirezek. W ciągu ostatnich 10 mies odpadły mi tylko 3 rybki (1 kirysek i 2 jarzeńce). Czy mogę dołożyć parkę młodych skalarów? Dziękuję z góry za poradę!

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Agnieszka

      Z artykułu wynika że minimalna długość zbiornika dla skalara to 120cm,wiec twoje jest 40cm za krótkie. Więc nie.

  5. 123

    Miałam 4 skalary w 100l akwarium ogólnym. Po jakimś czasie został tylko jeden. Ten skalar ma ok. 8cm długości i 10cm wysokości. Zjadł 12 danio które miały długość ok. 3cm.

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Aleksander

      Nie dziwne skoro były trzymane w takim słoiku. Jak chce się hodować jakiekolwiek rybki, to najpierw trzeba coś o nich poczytać. Nie dziwne, że je zjadły.

  6. Michał

    Witam , czy wiecie gdzie w Poznaniu można nabyć te skalary ?
    pozdrawiam

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Mateusz

      W sklepie Aquafizz Creative na ulicy Grunwaldzkiej.

    2. Joko

      W każdym akwarystycznym!

  7. Eqeur

    Witam. Czy w zbiorniku 120x50x50 mogą żyć 4 skalary? Czy ewentualnie mogłabym coś jeszczse dorzucić?

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Kacper

      jak najbardziej tak
      i dołożyć też coś możma ale trzeba pamiętać że skalary to agresywne rybki i potrafią zjeść mniejszych kolegów

    2. Jan

      Ja mam trochę większy zbiornik I moje
      skalary się tłuką, bo zebrała się para która utworzyła sobie terytorium na środku zbiornika

  8. Marcelina

    Witam! Znowu potrzebuje pomocy. W niedziele na nowo przygotowałam akwarium i wpuściłam rybki, pare ramirez, 10 neonów czerwonych i 8 kirysek panda na 74 litry myśle ze Ok? Problem w tym ze we wtorek wieczór na neonach zauważyłam pełno białych kropek, jak kupowałam były zdrowe, czy to możliwe ze tak po jednym dniu by zachorowały? A może to wina temperatury, jest 27 stopni czy to dla nich wszystkich dobra temperatura? A może po prostu resztki pokarmu które pływały się do nich poprzyklejaly? Załamana jestem! Prosze pomocy!

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. admin

      Ryby zbyt szybko wpuszczone do nieustabilizowanego akwarium.

      link to rybyakwariowe.eu

    2. Tomasz

      Przy zakładaniu nowego akwarium najważniejszy jest prawidłowo przeprowadzony proces jego dojrzewania. Neony to rybki bardzo wrażliwe i nie nadają się do nowo założonych niedojrzałych zbiorników. Proces biologicznego dojrzewania akwarium to minimum jeden miesiąc a może trwać i dłużej.

    3. Marcelina

      Dziękuje. No tak błędy nowicjusza, szkoda mi tylko rybek, mam nadzieje ze uda ni się je wyleczyć

  9. Krystian

    Ile można trzymać skalarów w 112l
    planujemy kupić narybek

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. nds73

      Witam . No cóż skalar to ryba lubiąca przestrzeń i wiążąca się w pary ( czyli terytorialna ) . U młodych ryb ciężko odróżnić samca od samicy . Więc zakup minimum 4 szt to podstawa . Pamiętać należy o tym że w takim akwarium powinno być trochę miejsca do pływania i trochę obsadzone roślinami pozwalającymi na ukrycie się osobnikom zdominowanym . I tu właśnie może być kłopot związany z tym iż jak się już para dobierze to nie dadzą spokoju dla pozostałych sztuk . A ponieważ zbiornik jest delikatnie pisząc ” nie za duży „, ryby mogą czuć spory dyskomfort i problem będzie dosyć widoczny . Należy też pamiętać iż filtracja nie może być zbytnio ( rwąca ) jednak musi być wydajna . O sposobach karmienia i pielęgnacji tego gatunku jest opis powyżej ( nie będę się rozpisywał ) . Ze swojej strony mogę dodać iż warto było by się jednak zastanowić nad doborem gatunku na ten litraż . I nie żebym odradzał zakup tej ryby , wręcz przeciwnie . Zastanowił bym się jednak nad całą aranżacją zbiornika i litrażem , może udało by się ciut większy np: 160 l . Proszę nie przerybiać zbiornika , zachowując umiar w ilości ryb , łatwiej jest kontrolować sam zbiornik i parametry wody . Życzę owocnych zakupów i powodzenia w hodowli . Pozdrawiam .

    2. Krystian

      To jednak Kupimy 180L 🙂 i 4 sztuki

  10. Marcelina

    Witam! Potrzebuje pomocy w doborze rybek ciepłowodnych do mojego akwarium 74 litry. Podobają mi się skalary ale obawiam się ze moje akwarium jest za małe. Fajne są tez głupiki czy neonki ale chciałabym tez ze dwie rybki większe a nie bardzo wiem jakie gatunki mogę ze sobą wymieszać. Prosze o pomoc!

    Odpowiedzi: 7
    Odpowiedz
    1. Kacper

      74 litry będzie zdecydowanie za małe na skalary.

    2. Tomasz

      Witam , akwarium 74 litry jest dobre dla gatunków średniej wielkości ( 6-8 cm ) długości. Mogłabyś spróbować z Prętnikami Karłowatymi.

    3. Szymson

      mogłabyś dać 2 ramirezki neonki i kiryski panda

    4. Marcelina

      Dziękuje za podpowiedzi! Spróbuje z ramirezkami i dodam im neonkow i albo kiryski albo otoski albo dokupie jeszcze jednego zbrojnika bo mam jednego, tylko zastanawiam się co lepiej czyści akwarium zbrojnik czy otoski?

    5. Aquabat

      Zbrojniki raczej się przestają interesować zbytnio glonami jak podrosną, do ramirez zdecydowanie lepiej jest brać otoski, nie zjedzą one im ikry tak łatwo i czyszczą całkiem dobrze, do 74l dał bym ze 6-8 z uwagi że one małe są. Obowiązkowo brał bym jeszcze kiryski, polecam pandy bo są aktywne, średnio płochliwe i bardzo fajnie się prezentują w zbiorniku jak siedzą w np. 6 sztuk razem. Co do neonków to najlepiej czerwone bo tolerują wyższą temperaturę niż innesa.

    6. Marcelina

      Dziękuje bardzo za podpowiedzi! Dziś już są w moim akwarium kiryski panda i neonki czerwone. Nie udalo mi się kupić jeszcze Ramirezki, ale spróbuje w innym sklepie, no i jeszcze otoski.

    7. Marcelina

      Mam jeszcze takie pytanie, na dnie akwarium mam żwirek ekologiczny, czytałam ze dla kiryskowate panda lepiej piasek bo jak przeszukują dno to mogą sobie wąsy pokaleczyć. Nie bardzo mam ochotę się tego żwirku pozbywać, nie wiem może on ewentualnie zostać czy można go przysypać piaskiem, tylko znowu jaki efekt mi to wyjdzie? ????

  11. Damian

    Witam, Zakupiłem ostatnio Akwarium panoramiczne (100cm x30cm x50cm) 200L ?. Mam w nim 5 Skalarów o wielkości koło 10x12cm Dwie Pary i Jednego Samotnika, 40-50 Mieczyków, 5 Glonojadów ( w tym 3 Królewskie ) i Welonka. W Akwarium Panuje Chaos… Skalary walczą ze sobą cały czas o terytorium. Welonka Pływa i wykopuje rośliny. Czy to akwarium nie jest za małe dla tego typu ryb? Proszę o rady. Dopiero zaczynam swoją przygodę z Akwarystyką. Z Góry Dziękuje

    Odpowiedzi: 5
    Odpowiedz
    1. Krystian

      Zdecydowanie za małe 😉 bez Mieczyków i 3 glonojadów będzie ok. 😀

    2. Szymson

      Oddaj samotnika bo parka go zamęczy

    3. rrrrrrrrrrrrrrw

      Twoje akwarium ma 150L a nie 200 (100x30x50/1000). A to znaczy, że Twoja obsada to totalne nieporozumienie. Na skalary jest zbyt małe, jeśli już się uprzesz na nie, to nie 5 ale max 2. Glonojady 2-3 niewielkie mogą być. 50 mieczyków to skandal, 10-15 to jest max, jak się zaczną mnożyć to będzie armagedon. Welonka zupełnie nie pasuje do wszystkich w/w ze względu na inną (niższą) temperaturę wody.

    4. Damian

      Wielkie Dzieki ze rady. Kupiłem akwarium z taka obsada. Od początku wydawało mi sie coś nie tak. Mam jeszcze akwaria 27L i 75L. Które rybki poprzekładać do którego akwarium a które oddać? Doszło mi do tego jeszcze 20glupikow i 4 neonki pływają obecnie w akwarium 27L.

    5. rrrrrrrrrrrrrrw

      27L nadaje się raczej tylko na kotnik (a małych mieczyków i gupików będziesz miał mnóstwo), ewentualnie dla jednego bojownika. 75L może być dla tych 20 gupików bez innych ryb, lub dla tej samotnej welonki. Dla mieczyków już będzie zbyt małe. Neonki nie pasują do wszystkich w/w ze względu na inną twardość wody (lub również temperaturę – w zależności co to za neonki masz)

  12. Wiktoria

    Witam, zakładam akwarium 215 l, które na razie dojrzewa, więc planuję obsadę.
    Chciałabym zakupić 4 skalary diamentowe [samice]. Czy pojemność 215 im wystarczy? Jednocześnie chciałabym wpuścić kilka mniejszych ryb dla towarzystwa, które najlepiej się nadadzą?
    Dziękuję za odpowiedzi. 😉

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Tomasz

      Litraż akwarium jak najbardziej w porządku , zwróć jeszcze uwagę na jego wysokość dla skalarów minimalne to 50 cm. Skalary mocniej rosną wzwyż niż po długości. Rybki towarzyszące to takie, które nie dadzą się połknąć gdy żaglowiec podrośnie np żałobniczka.

  13. Początkująca

    Niestety rybki zostały zakupione. Jak przyszłam rano nakarmić rybki to dwie błyskotki i jedna molinezja pływała do góry brzuchem (miała wielki brzuch jak ją zakupiliśmy , nie znamy się na tym ale odnieśliśmy wrażenie że będzie mamą) i po akwa pływały malutkie rybki . Niestety większe ryby zaczęły je zjadać. Molinezja która miała najwięcej białych plam , już ich nie ma. Mam w akwa27 stopni , preparat na ospe wlałam 24h temu. Czy mam kuracje stosować preparatem przez 7 dni? Czy od tej ospy mi te rybki popadały?Woda w akwa jak dlamnie jest brudnawa ale to pewnie przez ichtio.

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. Tomasz

      Preparat stosuj zgodnie z instrukcją z opakowania.Natomiast inne problemy wynikły zapewne z nałożenia się kilku błędów .Po pierwsze akwarium jeszcze nie dojrzało, po drugie przerybienie i niewłaściwa aklimatyzacja. Nie wiem jeszcze jaki filtr Tobie polecono. „Fachowiec” z kakadu ma spory wkład w zaistniałą sytuację.

    2. Początkująca

      Filtr aquael fan filter 2 plus do 100-150 L

    3. Tomasz

      Ogólnie to jest taki filtr na styk. Z reguły powinno się kupować urządzenie o rozmiar większe w stosunku do pojemności akwarium. Szczególnie gdy akwarium jest przerybione. O ile dobrze kojarze to w tym filtrze jest tylko wkład gąbkowy, a szkoda bo gdy masz możliwość umieszczania różnych wkładów to możesz popracować nad niektórymi parametrami wody. Przy starcie nowego filtra dobrze jest zaszczepić w nim żywe kultury bakterii filtracyjnych. Możesz kupić gotowy preparat i zaszczepić bakterie na gąbce. Ja stosuje JBL FilterStart i sprawdza się.

  14. Początkująca

    Witam.
    Czytam Wasze komentarze i chyba sprzedawcy nabili mnie w butelkę.
    Oczywiście zaczynam przygodę z akwarium , zakupiłam 112 L . W kakadu Pan doradził nam : 4 skalary (3 czarne , jasny) , 2 welony , 4 molinezje , 4 brzanki , 4 przezroczki , 2 gurami i glonojada acis – z Waszych komentarzy odnoszę wrażenie że za dużo rybek mi polecił. Czy mam rację? Dodam że od wczoraj w akwa mam 27 stopni gdyż u molinezji pojawiły się białe plamki (chyba ospa) ,zakupiłam ichtio (wczesniej bylo 24 stopnie) . Proszę o info. Pozdrawiam

    Odpowiedzi: 4
    Odpowiedz
    1. rrrrrrrw

      Masakra jednym słowem. Sprzedawcy w 99% to pospolite janusze biznesu, dla których liczy się tylko kasa i nie powinno się słuchać ich rad, szczególnie początkujący. Jeśli chodzi o skalary to dla nich potrzeba minimum 2x większe akwarium. Twoje 112 ma najprawdopodobniej 40cm wysokości, a jak spojrzysz na opis wyżej, wysokośc musi być minimum 50cm bo skalary potrafią rosnąc do 30-35cm wysokości. Welony to już w ogóle rybki z innej bajki, powinny mieć temperaturę około 5st niższą niż skalary czy molinezje. Przeźroczki to ławicowe rybki i przydałoby się 2x więcej, ale przy skalarach mogą mieć ciężkie życie, więc lepiej odpuścić. Nie wiem o jakie gurami chodzi, jeśli np mozaikowe to spoko, ale np całujące już nie, bo akwarium zbyt małe. Jeśli jeszcze nie kupiłaś ryb, to na pewno zrezygnuj ze skalarów i welonów, zamiast przeźroczek polecam 5-6szt kiryska spiżowego na dno, przy założeniu, że jako podłoże będzie piasek. Jeśli kupiłaś to lepiej wystawić na sprzedaż albo może ten sprzedawca idi0t@ przyjmie z powrotem, chociaż wątpię… Jeśli chodzi o białe plamki, czyli pewnie o ospę, to polecam błękit metylowy (+ preparat uzupełniający bakterie po kuracji), możesz również podnieść temperaturę do 30st (nie więcej niż 2st na dobę) i trzymać tak 4 dni, ale pod warunkiem, że w akwarium nie będzie welonek, bo padną. Powodzenia.

    2. Tomasz

      Wiadomo, że ryby kupuje się raz na jakiś czas.Pomimo ,że posiadam cztery akwaria lubię odwiedzać sklepy akwarystyczne i sobie popatrzeć, zaplanować w jakąś przyszłą obsadę.Byłem ostatnio w jednym , bardzo popularnej sieci w Warszawie. W jednym akwarium trzymali około 6 cm gurami mozaikowe razem z dobrze podrośniętymi pielęgnicami pawiookimi. Jeżeli sprzedawca decyduje się na taką ekspozycje ryb to jak może fachowo doradzać osobie stawiającej pierwsze kroki w akwarystyce. Wiem , że tego sklepu już nie odwiedzę.

    3. rrrrrrrw

      Ja w mojej miejscowości mam niewielki sklep (nie sieciówka) i kiedyś w akwarium 30L pływało ze 20 gupików w wodzie, która przypominała raczej rozcieńczone mleko. A słowo „pływały” to zbyt wielkie słowo, one dryfowały, kilka do góry brzuchem… Żal było patrzeć.

    4. Tomasz

      Niedługo wybiją 32 lata mojej akwarystycznej przygody dzięki temu pamiętam jeszcze czasy, kiedy sklepy akwarystyczne prowadzili doświadczeni hodowcy .Dla takiego początkującego adepta jak ja byli oni niezastąpioną skarbnicą wiedzy. Niestety te czasy przeminęły, teraz w większości mamy sieciówki nastawione tylko i wyłącznie na zysk a sprzedawców rekrutują chyba z przypadku.

  15. Skalar

    Mam skalara pasiaka je idealnie ale mam problem dlaczego go gupiki dziobiom ma 5cm skalar skalar jest zdrowy zajmuje się akwarystyką od 10lat i nigdy takiego czegoś nie widziałem w akwariach ze skalarami

    Ps: mam do szprzedania pare skalarów miały 2 razy ikrę altumy skalare wielkość 20cm samiec ma 25 samica 21cm wys:10cm samica 13

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Jan

      Altumy z ikrą? Trochę to dziwne gdyż altumy my to dotychczas nie rozmrożony gatunek (a na pewno nieudokumentowany) .

  16. Ewa

    Witam
    Mam pytanie, bo chyba w zoologicznych nie bardzo się orientują. Kupiłam akwarium z rybami na 99% to 10 Pyszczaków. Dokupiłam dwa glonojady, albo się schowały albo zostały zjedzone. W sklepie w szale zakupów dokupiłam (oczywiście po konsultacji ze sprzedającym) 10 Malezji i już mam tylko 9. Oddzieliłam je (gatunkowo), ale nie bardzo wiem co teraz i gdzie znajdę konkretne informację na temat tego jakie rybki mogę połączyć z jakimi.

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Tomasz

      pyszczaki molinezje i zbrojniki to są zupełnie różne biotopy. Taki zestaw ryb jak u Ciebie nie ma szans powodzenia. Dodatkowo charakter pyszczaków i specyficzne warunki jakich wymagają uniemożliwia trzymanie ich z większością ogólnie dostępnych gatunków.

    2. rrrrrrrrrrrrrrw

      Jeszcze dodam, że nigdy nie powinno się ufać sprzedawcy, zdecydowana większość albo się nie zna albo się zna ale dla nich najważniejsza jest kasa i jak wyczują klienta, który nie bardzo się zna, to są gotowi wcisnąć nawet rekina do kuli. Być może są uczciwi i profesjonalni sprzedawcy ale ja takich jeszcze nie spotkałem. Jak czegoś nie wiesz to najlepiej popytać na forach, tutaj są fachowcy, którzy bezpłatnie doradzą. I dopiero wtedy można iść do sklepu, uzbrojona w wiedzę kupisz takie ryby, żeby żadne się nie męczyły.

  17. Damian

    Witam wszystkich, niedawno założyłem akwarium 200l i mam plan zakupuć 4 skalary 20 neonków Innesa 10 otosków i 2 zbrojniki (niebieski i złoty) akwarium ma dwa dosyć spore korzenie kryjówki dla ryb dennych i jest gęsto zarośnięte. Akwarium nie ma jeszcze żadnego konkretnego pH i GH wody (ma 25C) czy takie ryby byłyby dobre jeżeli tak ti jakie pH i GH jeżeli nie to jakie ryby, bardzo zależy mi aby skalary zostały bo kupiłem ti akwarium pod nie pozdrawiam

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. krzysiek

      Dobrze kombinujesz. Uważaj tylko na no3. Powodzenia

    2. Ryba

      Niestety zbrojniki się nienadają… Dlaczego? Bo będą się przyczepiać do skalarów i pozbawiać ich śluzu-będą bardziej podatne na choroby infekcje itp. Pozdro

    3. Adam

      Za małe akwarium… Jak nie chcesz HODOWAĆ ryb to zakup sobie welonke… Oczywiście do aktualnego akwarium… Starczy jej miejsca na jakieś 2 lata… Nawet dwie max trzy się zmieszczą… I obyś DOBRZE o nie dbał… Potem oddaj… Bo szkoda…

  18. Marcin

    witam,

    mam 3 skalary o tygodnia, i widzę że niestety praktycznie nic nie jedzą (podaję codziennie pokarm suchy oraz 1 w tygodniu mrożony – szklarka). Jeśli chodzi o szklarkę to coś tam próbuję ugryźć ale po chwili wypluwają, Proszę o poradę czy mają one jakieś specjalne wymagania – czy i co innego im podawać?

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Paulina griga

      Tak żywe robaki u mnie to działa tesz tak mam czarny skalar nie je suchego bialy tesz tylko pasiak je jak nie je nawet żywego to zmień skalary.

  19. roner

    Mam akwarium 190L (narożne,kątowe) i parę skalarów, oraz 2 glonojady Ancitrusy, jeden skalar urósł do pełnych rozmiarów ok 15cm długości i 29 cm wysokości, zaś drugi ledwo 9 cm dlugości i ok 17 cm wysokości i możliwe że ten drugi skarłowaciał? wiem że akwa na skalary to 240 l min ale czy to może mieć znaczenie ?

    Odpowiedz
  20. zxcvbnmn

    czy to jest możliwe aby skalary zmieniały płeć?Mam skalary i jedna para rozmnażała się 2 razy.To jest dziwne,że przy pierwszym tarle jaja składał inny skalar,a przy drugim inny.Jestem 100% pewien.

    Odpowiedzi: 3
    Odpowiedz
    1. Tomasz

      Hej
      No niewiem CY na pewno się nie pomyliles

    2. Kamil

      Dziś wszystko jest możliwe XD

    3. tinka

      tak zmieniają płeć. no nie, żartuje tylko musiałeś mieć halucynacje xd

  21. Alton

    Witam, proszę o pomoc w wyjaśnieniu niezrozumiałej dla mnie sytuacji. Dwa zbiorniki (240l i 112l) o podobnych podstawowych parametrach wody: temp. 26stC, pH6,8 gH6, kH4 zachowują się odmiennie. Obydwa zbiorniki są ok. 4 miesięce po restarcie, mają to samo podłoże żwirowe i podobne oświetlenie ok. 0,5W/l oraz czas oświetlania 12godz./dobę. Do jednego i drugiego dozuję CO2 z butli oraz wieloskładnikowy nawóz w płynie w ilości połowy zalecanej dawki (producent nie podaję składu, jednak zapewnia, że jest tam wszystko, czego rośliny potrzebują). Proporcjonalnie do wielkości jest ta sama ilość roślin i gęstość zarybienia ok. 15l wody netto na sztukę. W tym większym poziom PO4 jest znikomy i brak glonów natomiast w mniejszym poziom PO4 wykracza poza skalę testu i utrzymują się glony nitkowate. Podmiany robię co jakieś 10 dni w ilości 20% (woda RO). W 112-tce robiłem podmiany nawet 50% i nic – PO4 ani drgnie. Poza kontrolą pH, gH, kH, PO4 i NO2 innych testów nie robiłem. Czy powinienem poczekać jeszcze, aż 112-tka sama się zbalansuje, czy powinienem zadziałać jakoś inaczej?
    Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

    Odpowiedzi: 7
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Cześć.
      Dwa akwaria i dwa odmienne środowiska, dozowanie nawozami możesz na początku przyjąć proporcjonalnie do objętości, ale i tak każdy zbiornik będzie zachowywał się inaczej – różne obsady rybek, różna roślinność, natężenie światła itd. nigdy nie stworzysz dwóch identycznych warunków, dodatkowo jeszcze przy innych litrażach.
      Fosforany można pozyskać tylko w dwojaki sposób – przez nawożenie i z pokarmu dla rybek, więc na Twoim miejscu zmniejszyłbym nawożenie wieloskładnikowym płynem. Szkoda że nie zrobiłeś testów na potas (K), wówczas miałbyś porównanie 240l i 112l akwarium jak wyglądają stężenia fosforanów (PO4) i potasu (K) w dwóch zbiornikach, wiele by to wyjaśniło.

    2. Wlodi13

      Jeszcze jedna istotna sprawa, dla prawidłowego rozwoju roślin stosunek fosforanów (PO4) do azotanów (NO3) powinien wynosić 1 : 10-15.

    3. Alton

      Zrobię tak jak napisałeś, zmniejsze nawożenie i zbadam zawartość potasu i azotanów. Dodam, że 240-tka też przeżyła atak glonów i wysoki poziom fosforanów ale bardziej lub mniej świadomie udało mi się nad tym zapanować.
      Dziękuję i pozdrawiam.

    4. Wlodi13

      Firma „Zoolek” na swojej stronie internetowej ma fajny kalkulator, na którym można przeliczyć, zobaczyć, jakie wartości danych parametrów są najbardziej optymalne dla naszego akwarium (rybek i roślin).
      Pozdrawiam, powodzenia.

    5. Alton

      Dzięki za namiary, kalkulator rzeczywiście niezły. W pewnym sensie pomaga uporządkować wiedzę „świeżo upieczonym” akwarystom takim jak ja.

    6. Kujot

      Larwy komara pokarm dobry dla ryb pod warunkiem że nie wylegnie się osobnik dorosly

    7. Tomasz

      Hej
      Proponuje poczekać i nic nie dodawać

  22. Alton

    Witam, tym razem mam pytanie na temat żywienia Skalarów żywym pokarmem. W opisie tej rybki tłustym drukiem „stoi”, że taki właśnie preferują. W okolicznych sklepach, na pytanie czy dostanę u nich żywy pokarm, słyszę gromkie NIE! Czytałem też przestrogi aby żywy pokarm kupować tylko z „pewnych” źródeł ponieważ wraz z nim można przywlec do akwarium rozmaite choróbska. Szczęśliwie się składa, że w ogródku mam dwie beczki na deszczówkę a w nich dzikich lokatorów – larwy komarów. Czy takie beczki mogę uważać za „pewne” i bezpieczne źródło? Przy okazji w ogródku zmniejszy się flota tych brzęczących fruwadełek.

    Odpowiedzi: 5
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Witam.
      Proponuję pokarmy liofilizowane – Tubi-Cubi (rurecznik), Red Mico (ochotka), FD Brine Shrimp (artemia), są doskonałą alternatywą do pokarmów żywych i całkowicie bezpieczne. Własnymi pokarmami z beczki (larwy komarów) możesz karmić, tylko nigdy nie będziesz miał 100% pewności czy rybki nie zakażą się pasożytami. Z własnego doświadczenia wiem że nicienie i wiciowce najczęściej występują w żywych pokarmach takich jak: tubifeks (rurecznik) i ochotka (larwy muchówek) których podawanie odradzam. Osobiście z żywych podaję tylko: dafnie, wodzienie i artemię – żadnych zakażeń.

    2. Alton

      Pewnie masz rację, że nie warto ryzykować. Pokarm liofilizowany podawałem ale chętniej pobierają mrożone larwy ochotka, wodzenia czy dafnię. Chyba jednak wrócę do pokarmów liofilizowanych i od czasu do czasu im podam.
      Dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam.

    3. YutaTamamori

      komary z beczki to bezpieczny pokarm, ja moim dawalam wiele lat, takze z naturalnych zbiornikow ale musisz uwazac by nie byly to zarybione zbiorniki bo wtedy ryzyko jest duze

    4. Tomasz

      Hej
      Tez mam swoją beczkę z komarami i nic się nie dzieje .jednak nie dawaj za dużo. Bo możesz mieć komary w domu ????

    5. arek

      Larwy komarów z beczki są w pełni bezpieczne, chyba że masz jakąś beczkę z ołowiu albo z domieszką uranu. Zawsze warto przepłukać na siteczku od herbaty, ale to raczej, żeby nie brudzić mechanicznie wody niż dla bezpieczeństwa. Pokarmy żywe kupowane w sklepach akwarystycznych przechodzące przez giełdę w Łodzi są OK (sam karmię i od lat nie miałem żadnych problemów nawet z ochotką czy tubifexem). Jest jedno ale… mianowicie jak przechowujemy pokarm (również w sklepie). To niestety jest przyczyna problemów z rybami. Jak damy im rozkładające się trupy to zatrujemy je toksynami gnilnymi, a nie pasożytami których nie mają. Ochotkę warto kupić „suchą” prosto z gazet, bo zalana wodą szybko ginie. Taką suchą w lodówce w słoiku tylko przykrytym wieczkiem to spokojnie trzymamy tydzień a czasami dłużej (jak gdzieś wcześniej jej nie ugotowano). Tubifeks bezwzględnie płuczemy, najlepiej trzymamy cały czas pod bieżącą (kapiącą wodą lub odpadową z RO). Nigdy nie dajemy osobników martwych tylko jędrne czerwonawe tworzące grudki. Świeżo padłymi właściwie zdychającymi osobnikami (jeszcze się ruszają, ale już nie tworzą grudek), choć nie polecam, ale można skarmiać gatunki żywiące się padliną (większość ryb dennych, byle okazjonalnie 😉 i zjedzone od razu). Ochotką i tubifeksem odradzam jedynie karmienia paletek i dyskowców (sam nie hodowałem, ale większość opinii mówi o ich wrażliwości na ich „zawartość”). Reszta żre je aż furczy włącznie z dzikusami, a może szczególnie nimi. Z mrożonek polecam IT, innym nie będę robił antyreklamy, ale dwie czy trzy inne firmy które testowałem, mają zamiast pokarmów mają mętną breję. Kostki jak ktoś nie ma dużych pielęgnic czy sumów można wrzucać bez rozmrażania. Żadne ryby się nie przeziębią ani nie odmrożą sobie pyszczków, nawet jak skubią kostkę. Wadą wrzucania kostek jest to, że czasami zdryfują sobie za grzałkę i opadną niezauważone.

  23. Alton

    Witam i proszę o poradę w następującej kwestii, otóż w moim 240l akwarium ze skalarami od pewnego czasu zaczęły grasować zatoczki. Rozgniatam je za pomocą pencety. Moje skalarki wyczaiły, że taki rozgnieciony nieszczęśnik to nie lada przysmak bo na widok pencety pędzą na wyścigi co sił w płetwach aby go skonsumować. Zarówno one jak i ja mamy niezłą zabawę (zatoczki raczej nie). Moje pytanie brzmi czy skalarom nie zaszkodzi na ich układ pokarmowy pożeranie tych ślimaczków wraz z opakowaniem czyli muszelkami. Czytałem, że bocje wysysają ślimaka a muszelkę zostawiają i pewnie wiedzą co jest dla nich dobre a co nie.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Cześć, haha…
      Polak to potrafi… jestem pełen podziwu dla niektórych pomysłów zwalczania zatoczków 🙂
      Skalary (z rodziny pielęgnicowatych) zjedzą każde „mięsko”, wszystko co świeże i do pyszczka się zmieści. Muszelki to głównie wapń, więc myślę że w niewielkich ilościach nie powinno im zaszkodzić, system trawienny Skalarów (to duże rybki) raczej sobie poradzi z przemianą materii ale oczywiście w granicach rozsądku – co za dużo to niezdrowo, a jeśli nie to wydali… I oczywiście dieta nie może być oparta wyłącznie na zatoczkach, inne pokarmy podawać także.
      Sorki, śmiać mi się chce, pierwszy raz słyszę o rozgniataniu zatoczków (żmudna robota), ale jeśli metoda jest skuteczna i ktoś tak lubi się bawić, dlaczego nie 🙂
      Pozdrawiam.

    2. Alton

      Dzięki za szybką odpowiedź i rozwianie moich watpliwości. Oczywiście staram się urozmaicać dietę moim podopiecznym jak tylko mogę a pomysł z „dokarmianiem” zatoczkami podsunęły mi same rybki.
      Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.

  24. lukasz$$

    mam pytanie moje skalary co 1-3 dni zdychają po jednym nie wiem co to ale się boję
    akwarium 170l. wys.50cm filtr fan 3 aquael grzałka 200W oświetlenie 2x30w
    obsada 5 skalarów, 3 gurami dwuplamy , 2 gurami mozaikowy, 5 żałobniczka, 7 glonojad, labeo, brzanka brokatowa, topornik i kirysek spiżowy ps. moje skalary nie chcą nic jeść

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. Paweł

      Masz z małe akwarium na skalary w dodatku masz glonojady które w nocy kiedy ty nie widzisz a twoje skalary są nie aktywne zbrojnik przysysa się do nich co jest bardzo prawdo podobne i pozbawia je śluzu co jest przyczyną zgonu.Ja na twoim miejscu oddał bym skalary komuś i dokupił kiryski spiżowe min. 6-8szt. pamiętaj żałobniczki dokup żeby ich było min. 8 brzanka brokatowa to samo min. 6-8 toprnica też nom i powodzenia życzę i oddaj te skalary to nie dla nich akwarium.

    2. Michał

      Nwm czy ma za małe akwarium ja trzymałem 6 skalarów w 60l tylko od małego ale im nzic się nie działo żyły w zgodzie i miały małe ryby… I się nie atakowały nic

  25. rukula

    Proszę powiedzcie co się dzieje-mam 2 skalary.Nie wiem jaka płeć.Wszystko było w najleprzym porządku.Wczoraj jeszcze pływały sobie normalnie,a dzisiaj rano spostrzegłem,że jeden skalar (ten więkrzy)goni drugiego.Skubie go i pcha w bok,ale nic mu nie zrobił.Ten podgryzany wcale się nie broni tylko gdy ma chwilę skokoju to skubie glony z jakiegoś jednego,dużego liścia.

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. rukula

      Już nie ważne.Okazało się,że to 2 samce.Zaczęły ze sobą walczyć.

  26. gumilek

    Dostałem od kolegi 2 skalary.Powinny być szaro-czarne.Martwi mnie to,że są jakieś blade.Co to może znaczyć?

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Utrata koloru – blaknięcie rybek, jest typową reakcją na nagłe zmiany klimatyczne – temp., pH, GH, KH. Z czasem gdy do nowych warunków już się przyzwyczają, wybarwienie powinno powrócić do normy. Dlatego tak ważny jest proces aklimatyzacji do innych parametrów – powolne wyrównywanie nowych środowisk wodnych, aby rybki czasami nie utraciły również odporności i nie zachorowały.

  27. Nateo

    Cześć, mam mały problem. W jednym akwarium mam skalarka, 2 welonki, gupiki, molinezje, danio i brzanki. Chciałabym je rozdzielić na dwa akwaria, tak, żeby czuły się jak najlepiej i wzajemnie nie atakowały się. (Planuje jeszcze sumiki szkliste kupić. W tym wypadku w ktorym akwarium powinnam je umieścić?)

    Odpowiedzi: 4
    Odpowiedz
    1. YutaTamamori

      welony osobno, nie sa agresywne ale ani troche nie pasuja do innych ryb akwariowych

    2. rrrrrrw

      Kilka miesięcy temu znajomy, który miał kilkanaście welonów w 450l, musiał wyjechać na ponad tydzień, niestety nie miał kto w tym czasie karmić ryb. Po powrocie został jeden welon, największy.

    3. Wlodi13

      Nie mam doświadczenia z welonami, ponieważ nigdy ich nie hodowałem.
      Jeszcze bym zrozumiał gdyby ten znajomy wyjechał na miesiąc.
      Normalnie szok… żarłacze…

    4. rrrrrrw

      Też nie hodowałem, tylko u znajomego widziałem i czasem u innych ludzu, zazwyczaj w kulach….
      A jeszcze znajomy narzekał, że ile by nie zasadził roślin, to te welony mu wszystko zeżarły.

  28. Aneta

    Hej! Gdy zakładałam pierwsze akwarium (40l) w zoologicznym dobrano mi do tego zbiornika 4!!!! skalary. Początkowo rybki były maleńkie więc wszystko było ok. Ale szybko rosły 😉 Kupiłam im nowe akwarium – 112l ale to też już za mało. Teraz w przygotowaniu jest baniak około 300l (na zamówienie). Ogólnie ryby są fajne, raczej łagodne (są bójki tylko wewnątrzgatunkowe – mam dobraną parę i jak jest tarło to woda aż się gotuje). Strasznie sępią jedzenie – nie można spokojnie koło nich przejść bo już czekają z nadzieją przy szybie.Jedzą wszystko.

    Odpowiedzi: 2
    Odpowiedz
    1. aquamaniaczka

      czy to dobry pomysł trzymać 4 skalary z 2 molizjami?

    2. Tomasz

      Hej
      Jak molinezja mają się gdzie schować to nie ma problemu

  29. Karolina

    Cześć. Planuję nabyć 200l akwarium. W zbiorniku kwarantannym przebywają ryby, które po kupieniu dużego zbiornika wpuszczę. Są tam 3 fantomy czarne (dokupię jeszcze kilka sztuk, bo na razie nie chcę nic zmieniać w kwarantannie) 4 bystrzyki ozdobne (tak samo jak u fantomów, dokupię jeszcze stadko), parkę gupików (są jeszcze trzy małe dwu-miesięczne gupiki, które się urodziły i jeden jednomiesięczny gupik z 25 narodzonych i najprawdopodobniej zjedzonych) a te małe gupiki to 3 samiczki i jeden samczyk, parkę skalarów, ale zamierzam dokupić jeszcze parę, trzy kiryski spiżowe, zbrojnika pospolitego, któremu dokupię samiczkę i krewetkę filtrującą, która jest ze mną już dwa lata.
    Co do krewetki to mam zamiar dokupić jej więcej roślin i towarzyszy. Po zmianie akwarium zbiornik kwarantanny będzie schowany i może użyty do przechowywania narybku ryb.
    Warunki w akwarium:
    Parametry wody – pH: woda lekko kwaśna-kwaśna: 7.2
    twardość ogólna: woda lekko twarda: 13 dGH
    Temp. wody : stabilna – 25 stopni
    I teraz moje pytanie brzmi – Czy taka obsada pasuje do 200l? Chcę dokupić jeszcze więcej ryb, roślin, kryjówek, podłoża..Chcę kupić mikrozorium i nurzańce, które jak dobrze wiem stwarzają naturalne środowisko skalarom, gdyż one lubią się ,,przeciskać” przez bujną roślinność.
    Z góry dziękuję za odpowiedzi.
    Pozdrawiam

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Karolina

      Temat już nie jest ważny, okazało się, że nie posiadam tak dużo miejsca w mieszkaniu i zdecyduję się na mniejszy zbiornik.

  30. Miśka

    Witam. Ok. pół roku temu kupiłam 3 skalary koi i 2 z nich urosły (ok.10-15cm), a jeden został malutki. No dosłownie, nie urósł ani trochę. Mam akwa 160l, oprócz skalarów 10 neonów inessa. Maluch je, nie zachowuje się podejrzanie. Coś może mu dolegać, czy po prostu jest karzełkiem ?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi

    Odpowiedzi: 1
    Odpowiedz
    1. Wlodi13

      Witam.
      Czasami u młodych rybek występuje wada wrodzona – skrzywienie kręgosłupa. Musiałabyś zerknąć z góry na rybkę i zobaczyć czy nie ma wykrzywienia w kształcie litery „S”. Wówczas rybka może nie rozwijać się prawidłowo i faktycznie przyrost następuje bardzo wolno, nigdy nie osiągając prawidłowych rozmiarów. Też mogą być jakieś inne genetyczne wady ukryte, niestety bywają takie przypadki… dlatego rozmnażają się tak licznie, aby wystąpiła naturalna selekcja najzdrowszych i najsilniejszych okazów w bezlitosnym szeregu łańcucha pokarmowego w przyrodzie.