Kolcobrzuchy zielone - ryby akwariowe
Kolcobrzuch zielony (Tetraodon nigroviridis) – ryba akwariowa z rodziny rozdymkowatych o ciekawym wyglądzie i zachowaniu. W Polsce niestety przyjęło się błędne nazewnictwo, przez co T. nigroviridis (Green Spotted Puffer) nazywany jest k. zielonym i często mylony jest z innym bardzo podobnym gatunkiem T. fluviatilis (Green Puffer).
Kolcobrzuch zielony - Tetraodon nigroviridis - Występowanie
Południowo wschodnia Azja. Szeroko rozprzestrzeniony gatunek. Odnajdywany w Indiach, Sri Lance, Mjanmie, Tajlandii, Wietnamie, Malezji, Indonezji i Filipinach. Zamieszkuje wody o różnym stopniu zasolenia w przybrzeżnych strefach mórz i oceanów oraz wody słodkie rzek, strumieni, jezior i zalewisk.
Kolcobrzuch zielony - Tetraodon nigroviridis - Charakterystyka i usposobienie
W naturze może osiągać do 15 cm długości, w warunkach akwariowych rzadko przekraczają 10 cm. Ciało owalne, krępej budowy, z szerokim czołem. Lekko wyłupiaste oczy poruszają się niezależnie od siebie. Ubarwienie ciała może być różne w zależności od występowania. Dorosłe są zazwyczaj zielone, nakrapiane ciemnymi plamkami i z białym podbrzuszem. U młodych zielony odcień jest mało widoczny. Płetwy są słabo wykształcone, częściowo przeźroczyste i lekko zabarwione żółtym kolorem. Nie posiadają płetw brzusznych, ani pokryw skrzelowych. Niewielki otwór gębowy zaopatrzony jest w dwie pary mocnych płytek zębowych, które umożliwiają im zgniatanie i rozłupywanie twardych skorup ślimaków czy małż.
Płeć jest niemożliwa do rozróżnienia. Co ciekawe, nawet podczas prób badania DNA nie wykryto specyficznego dla płci znacznika genomowego.
Mają charakterystyczną zdolność „nadymania się”. W sytuacji zagrożenia specjalnie przystosowany, bardzo rozciągliwy uchyłek jelita wypełnia ciało powietrzem lub wodą. W dodatku potrafią udawać martwe pływając do góry brzuchem, a ich tkanka wytwarza bardzo silną substancję – Tetrodoksynę, która jest 1000 razy bardziej śmiertelna niż cyjanek.
Często bywa mylony z gatunkami T. fluviatilis i T. schoutedeni. Ten pierwszy jest nieco większy, smuklejszy i ma inny wzór na grzbiecie – kilka dużych, symetrycznych plam, oddzielonych pasami. T. schoutedeni to bardzo rzadki okaz, od kilkudziesięciu lat niewidoczny w akwarystyce, u którego na podbrzuszu widoczne są kolce.
Nie są dobrymi pływakami, ale wykazują się dużą ruchliwością. Lubią różnorodne otoczenie i chętnie przeszukają każdy zakątek akwarium. Na wolności spotykane pojedynczo lub w małych grupach. Mają upodobanie do obgryzania płetw innym wolno pływającym rybom. Dorosłe samce nie są przyjazne wobec siebie, ale w odpowiednio dużym zbiorniku zwykle kończy się tylko na przegonieniu rywala. W akwarium zaleca się trzymanie pojedynczo lub w grupie min. 4 osobników.
Kolcobrzuch zielony - Tetraodon nigroviridis - Odżywianie i karmienie
Wszystkożerne i drapieżne ryby. W siedliskach naturalnych dużą część ich diety stanowią pokarmy pochodzenia zwierzęcego tj. bezkręgowce, skorupiaki, mięczaki. W akwarium można podawać im pokarmy suche, mrożone i żywe pokarmy np. kryl, krewetki, odnogi krabie, ślimaki, ochotkę, artemię, a dorosłym osobnikom także przegrzebki, małże, ostrygi, raki czy kraby. Co jakiś czas warto uzupełnić jadłospis pokarmami roślinnymi np. sałatą, szpinakiem, cukinią.
Zęby kolcobrzuchów nieustannie rosną i muszą być naturalnie ścierane. Regularne karmienie ślimakami w muszlach jest koniecznością. W przypadku zaniedbania przestaną przyjmować jedzenie.
Kolcobrzuch zielony - Tetraodon nigroviridis - Akwarium
Dla pojedynczego osobnika zaleca się min. 112 l akwarium, z piaszczystym podłożem, częściowo obsadzone wytrzymałymi roślinami (delikatniejsze mogą być zjadane). Suche powykręcane, gałązki lub korzenie zapewnią im dodatkowe schronienie. Nie przepadają za jaskrawym oświetleniem, które można stłumić roślinnością pływającą.
Mimo tego, że występują również w wodzie słodkiej to według licznych opinii lepiej się będą czuły i dłużej żyły w wodzie lekko słonej – brachicznej (ok . 1.005 SG).
Są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia, wymagają doskonałej jakości wody. Konieczny jest wydajny filtr i regularne cotygodniowe podmiany wody (30-50%). W złych warunkach szybko tracą kolory i stają się apatyczne – są mało aktywne, leżą na dnie lub pływają zwinięte w kulkę.
Mogą być trzymane w akwarium towarzyskim, ale współmieszkańców należy dobierać uważnie. Uchodzą za ryby obgryzające płetwy, dlatego nie nadają się do gatunków z długimi płetwami i wolnopływającymi. Najlepiej trzymać je z wytrzymałymi aktywnymi rybami np. Argus zielony, Strzelczyk indyjski, Arius, Szpadelek srebrzysty.
Kolcobrzuch zielony - Tetraodon nigroviridis - Rozmnażanie
Rozmnażanie w domowych warunkach niemożliwe. W 2009 r. na Stanowym Uniwersytecie Florydy grupie badawczej udało się z sukcesem rozmnożyć ten gatunek. Produkcja ikry i zapłodnienie wymaga morskiej wody. Ryby te są bardzo płodne – dorosła samica, ważąca 10 gram złożyła ok 7000 jaj. Jaja są blado żółte, lepkie i mają ok 0.5 mm średnicy. Wylęg następuje po ok. 72 godzinach. Narybek przez pierwsze 3 dni nie je. Od 4 dnia zaczęto podawać artemię.
W warunkach naturalnych ryby ikrę składają bezpośrednio na podłożu lub płaskim kamieniu. Samiec chroni jaj i wylęgu. Po wykluciu rodzice przenoszą larwy do wcześniej wykopanego zagłębienia w podłożu.
Dodatkowe informacje
Kolcobrzuch zielony (T. nigroviridis) – jest jednym z gatunków modelowych w genetyce. Jego genom zsekwencjonowano w 2004 r. i ma najmnijeszy, znany genom wśród wśród kręgowców, ok. 340 milionów par zasad.
Ostatnio zmodyfikowano: 11 lutego 2019 r.- http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1095-8649.2002.tb02475.x/abstract
- https://www.thepufferforum.com/forum/viewtopic.php?f=40&t=16436
- https://taxo4254.wikispaces.com/Tetraodon+nigroviridis+Marion+de+Procé%2C+1822
- http://www.nature.com/nature/journal/v431/n7011/extref/nature03025-s1.doc
Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!
mam pytanie czy dało by się trzymać 2 takie kolcobrzuchy w akwarium 120l czy byłoby za ciasno bo teoretycznie pisze że na jednego 112 l
Nie da się w ,,domowym” akwarium trzymać więcej niż jednego kolcobrzucha zielonego, bo się po prostu pozabijają. Poza tym 112 litrów to za małe akwarium dla tej ryby, właściwy minimalny rozmiar to 240 l
ale na 120l na jedną rybę byłoby git? z tego co na większości stron piszą
240 litrów lub 120 cm to minimum
myślę ze tak ale nie polecam bo mogą ci się trafić wścibskie sztuki i ci się pozabijają, lepiej postawić na jednego 🙂
Czemu uważasz, że 240l to minimalny rozmiar dla niego? Kolcobrzuch zielony rzadko w akwarium przekracza 12cm 0-0 Nie jest on mega ruchliwy…. Molinezje które dorastają do około 15cm to co? Mogę sobie już trzymać je w 150l, które są znacznie ruchliwe? Twoja logika i przekładnia zdań z zawyżeniem litrażu jest totalnie bez sensu i nic nie wnosi… Szanujmy się mam postawić specjalnie zbiornik 120cm na jednego kolcobrzucha zielonego?
A co jeśli kolcobrzuch pływa po szybie góra dół po długości
Moje dwa zielone , wielkości paznokcia,zabiły przez noc welona wielkości dłoni
Proponuje dobrze się zastanowić przed zakupem kolcobrzucha. Ryba nie nadaje się do akwarium z innymi rybami choćby z tego względu ze lubi lekkie zasolenie wody. A to ze będzie zjadać inne ryby to już osobna kwestia. Ryby bardzo problematyczne w karmieniu. Od razu należy postawić dodatkowe akwarium rozrodcze dla ślimaków (zatoczki, rozdetki) z krewetkami. Nie je swiderkow. Większe ampularie trzeba im kruszyć kombinerkami. Moje nie jedzą warzyw. Samo żywe mięso. Mrożona krewetka raz na jakiś czas bo szybko im się nudzi. Ryby mam od ponad 2 lat to coś tam chyba wiem. Posiadałem 3 osobniki razem. Niestety najagresywniejeszy osobnik pewnego wieczoru zjadł 6 dużych ampularii na drugi dzień dryfowal przy dnie. Także jedzenie też należy im wrzucać z rozwagą. Obserwować jak jedzą czy wszystkie jedzą i czy w ogóle jedzą.
Mam pytanie czy te wskazówki i uwagi tyczą się też kolcobrzucha karłowatego?
Ja posiadam kolcobrzucha nilowego który ponoć jest jeszcze agresywniejszy A żyje sobie spokojnie rok z kirysami gupikami i glonojadem. Zresztą kiedyś trzymałem i kolcobrzuchy zielone w mieszanym akwa i było super. Albo mam szczęście albo dokładnie obserwuje ryby w sklepie kilka dni przed zakupem aby wybrać najspokojniejsze. Bo jednak temperament też jest istotny.
Nasze kolcobrzuchy przez noc zjadły jedna titejke odgryzajac jej prawie pół pyska z okiem, wiecznie gonią inne ryby i je gryzą i podgryzaja … chyba nie są zbyt towarzyskie… karlowaty kolcobrzuch jest znacznie spokojniejszy.
„karlowaty kolcobrzuch hest znacznie spokojniejszy”
Pewnie tak ale jak ma się ich gromadkę to robi się ciekawie. U mnie jest 6 samców i każdy pływa gdzie indziej. Są najedzone bo nie ruszają zatoczków. Jak wrzuci się dużą ampularię to tworzą formację bojową. Zawsze zbierają się w kupę gdy coś je wystraszy lub chcą coś przegryźć i w pojedynkę nie dadzą rady. Więc ta formacja obsiadła ampularię jak szerszenie. Takie z nich przyjemniaczki.
Hahaha te rybki są przecudowne ! Kocham ich gatunek A szczególnie właśnie ten !
Niestety moja rybka z dechła 1 miesiąc po zakupie. Nie znam przyczyny może mi ktoś pomoże? Byłabym bardzo wdzięczna ♡ Od razu uprzedzam , że te rybki nie chętnie zjadają pokarm suchy. Żywią się pokarmem żywym takim jak ślimaki skorupiaki. Mówię to jako doswiadczona chociaż nie miałam jej zbyt długo , jednak bardzo mnie ciekawiło wiadomości na ich temat dlatego byłam ciekawa i przeczytałam ! Polecam te rybki są one zabawne i wyglądają tak słodko ♡♡
Szczerze polecam te rybki! Opiekujcie się nimi ! Pozdrawiam Serdecznie Papa!
Czy może być z Gupikami ?
Gupiki świetnie sprawdzą się jako pokarm, najpierw obgryzie im płetwy potem zje wycieńczoną rybkę z dna akwarium.
Pewnie spektakularny atak…
czy może być z glonojadem syjamskim i brzankami sumatrzańskimi
Może podgryzac glonojada
Trzymam z brzankami już rok i nie dzieje się im nic złego. Jeśli chodzi o karmienie to z braku żywych ślimaków karmiłam je poza sezonem małymi zamrożonymi winniczkami od zaprzyjaźnionego hodowcy(oczywiscie najpier rozmrozic:) świerki też wciągają Jak szalone, przynajmniej te moje. Zaraz po zakupie spróbowały glonojada ale to był tylko gryzek i od tamtej pory już ich nie ruszają. Ogólnie rybki bardzo fajne. Co mu się w nich podoba to zainteresowanie tym co sie dzieje na zewnątrz akwarium a jeśli poświęcisz im trochę czasu to dosłownie jedzą z ręki. Nerwowo reagują na jaskrawe kolory więc jak macie kolorowy lakier na paznokciach i wylozycie rękę to możecie sie spodziewać „ataku” oczywiście nie jest ok w żaden sposób bolesny ale robią to w taki sposób że serduszko potrafi zabić szybciej, zwłaszcza kiedy są już dosyć spore. Poddenerwowana lubią wyskoczyć kiedy zdejmiecie pokrywę także trzeba uważać
mam dużo slimaków jak mam się ich pozbyć ?????
Nie wiem jak duże masz akwarium, ale tak czy inaczej świetnie do walki ze ślimakami nadają się Anatome Helena, są to ślimacze kanibale, poprostu zjadają inne ślimaki. W moim 112l zbiorniku 10szt helenek rozprawiło się bardzo szybko z plagą zatoczków, nie rozmnażają się w takim tempie jak inne i można nad nimi łatwo zapanować. Kolejną kwestią, która przemawia na korzyść helenek jest to, że są poprostu ładne i fajnie prezentują się na piaszczystym podłożu.
Kup sobie Ślimaka Helenkę albo Bocję wspaniałą.
Ślimaki jak najbardziej ale bocji nie polecam, po pierwsze te ryby powinny żyć w stadzie a po drugie rosną do sporych rozmiarów i takie stado będzie się męczyło w akwarium mniejszym niż 300l, poza tym trzeba im zapewnić kryjówki o gładkich kantach bo wciskają się wszędzie gdzie się da, często np pod korzeniem siedzą bokiem bo nie mieszczą się normalnie i wyglądają jakby zdechły… A Helenki są bezproblemowe i wciągają mniejsze slimaki aż się kurzy.
Kolcobrzuch nadal się jak najbardziej ale też można położyć liść sałaty i poczekać