Giękozęby wielkopłetwe - ryby akwariowe
Giętkoząb wielkopłetwy (Synodontis eupterus) – sporych rozmiarów, słodkowodna, denna ryba akwariowa z rodziny pierzastowąsowatych (Mochokidae).
Giętkoząb wielkopłetwy - Synodontis eupterus - Występowanie
Afryka. Szeroko rozpowszechniony gatunek, występuje między innymi w Nigerii, Kamerunie, Mali, Ghanie, Sudanie, Nigerii. Zamieszkuje różnorodne biotopy.
Giętkoząb wielkopłetwy - Synodontis eupterus - Charakterystyka i usposobienie
W naturze mogą osiągać do 30 cm długości, w akwarium zazwyczaj nie przekraczają 20 cm. Ubarwienie zmienne. Młode dość znacznie różnią się od dorosłych, przez co mogą być mylone z mniejszymi giętkozębami. Ich wzór przypomina biało czarne pręgi, które przerywają nieregularne plamy (jak u zebry). Zmiany w wyglądzie zachodzą między 4 – 10 cm długości. W wieku dorosłym ciało ma barwę szarą lub brązową, przyozdobione czarnymi, wyraźnymi kropeczkami. Cechą charakterystyczną dla tego giętkozęba jest jego wysoka płetwa grzbietowa, co ciekawe nie połączona w całości błoną. Jako jeden z nielicznych pośród rodziny Synodontis ma 3 zamiast 2 par wąsów. Wszystkie płetwy są nakrapiane, często tworząc pręgi.
Dorosłe samice są znacznie krąglejsze od samców. Dymorfizm płciowy rozpoznaje się również po brodawce płciowej. Nie jest to jednak łatwy sposób i wymaga wprawy. Ryby trzymamy na dłoniach brzuchem do góry, uważając na kolce płetwy grzbietowej (ukłucie jest bardzo bolesne), którą najlepiej chwycić pomiędzy palcami środkowym a serdecznym. Strefa rozrodcza znajduje się w okolicach płetwy brzusznej, brodawkę odkryjemy poprzez łagodne odchylenie ogona ryby. U samców brodawka ta jest wydłużona i ostrzej zakończona, a u samic zaokrąglona. Ryby dojrzałość płciową osiągają po 2 latach życia.
Żyją w stadach i prowadzą nocny tryb życia. Odnotowano okazy dożywające 28 lat.
Niestety w sklepach sprzedawane są małe 3 – 4 cm osobniki, które najczęściej trafiają do zbyt małych akwariów.
Giętkoząb wielkopłetwy - Synodontis eupterus - Odżywianie i karmienie
Wszystkożerne ryby. W akwarium nie są wybredne i zjadają większość dostępnych suchych, mrożonych i żywych pokarmów. Lubią również warzywa np. zielony groszek czy ogórek, które skrobią zębami umiejscowionymi na dolnej wardze.
Giętkoząb wielkopłetwy - Synodontis eupterus - Akwarium
Wymagają dużego akwarium o długości min. 100 cm, z licznymi kryjówkami i miękkim podłożem. Do dekoracji można użyć kamieni, drewna bagiennego czy powykręcanych korzeni, które zapewnią im właściwe schronienie. Oświetlenie nie powinno być zbyt jasne, stłumione np. przez roślinność pływającą. Wrażliwe na zanieczyszczenia, wymagają wydajnej filtracji i regularnych podmian oraz dobrze natlenionej wody. Dosyć łatwo adaptują się do różnych warunków.
Jako towarzystwa należy unikać małych ryb, które mogą zostać potraktowane jako pokarm. Odpowiednim współmieszkańcem będzie: afrykańska Tetra czerwonooka, Świecik kongijski, pielęgnice z Afryki zachodniej, Mruk Petersa, Duch amazoński, Gurami i większe razbory czy brzanki. Wraz z wiekiem staje się terytorialny, szczególnie do innych giętkozębów oraz ryb dennych (kirysków, otosków). Jednak agresja jest mniejsza niż u innych ryb tego rodzaju i w odpowiednio dużym zbiorniku może być trzymany w małej grupie, gdzie hierarchia zazwyczaj ustalana jest pod względem wielkości. Ze względu na rozmiary jakie osiąga nie jest polecany do akwarium towarzyskiego.
Giętkoząb wielkopłetwy - Synodontis eupterus - Rozmnażanie
Nie rozmnaża się w warunkach akwariowych. Większość ryb dostępnych w handlu pochodzi z farm hodowlanych, gdzie do tego celu stosuje się specjalne hormony. W siedliskach naturalnych rozmnaża się sezonowo, na zalewanych terach bogatych w pokarm. Gatunek rozrzuca ikrę i nie wykazuje żadnej opieki rodzicielskiej.
Ostatnio zmodyfikowano: 4 października 2016 r.Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!
Moja rybka ma 24lata. Niestety nie toleruje żadnego towarzystwa.
z czym mogę trzymać ta rybkę akwarium 240l?
Wymiary to 120,6×40,6×55,6
Moje 4 giętkozęby pływają w swoim akwarium już od 10 lat i czują się wyśmienicie. W przeciągu tych lat dzieliły miejsce z pyszczakami mbuna z jeziora Malawi, później z pielęgnicami pawiookimi, a teraz z aulonocarami i sumami rekinimi. Wyrosły na całkiem spore ryby. Wszystkie mają powyżej 20 cm, największy z nich 28 cm. Ze wszystkimi żyły w zgodzie, poradziły sobie nawet z agresją pyszczaków z grupy mbuna, pielęgnice bardzo szybko zrozumiały, że nie można z nimi zadzierać. Giętkozęby ustawiły sobie wszystkich współmieszkańców pod siebie i to one bez żadnego strachu pływały po całym zbiorniku. Bardzo polecam te piękne, duże i majestatyczne ryby.
Stefana mam już 12 lat, a dostałam go już dorosłego. Mój jest taki zielonkawy i słabo widać mu kropki, trochę tak jak na ostatnim zdjęciu, ale jeszcze słabiej. Ale poza tym to tak jak u innych. Na koncie ma już parę glonojadów, lubi siedzieć przy szybie i patrzeć na otoczenie, wykazuje zainteresowanie jak się przysunie twarz lub rękę do szyby, nieraz jak go najdzie ochota to wariuje po akwarium, pluska, wychlapuje wodę, demoluje rośliny. Jak się włoży rękę do wody (np. przy czyszczeniu) to przypływa i kręci się przy palcach że trzeba go odganiać aby móc sprzątnąć. Karmię go głównie płatkami, ale dostaje też mrożone robale. Przeżył awarię pompki i przenosiny do nowego akwarium pełnego wody prosto z kranu (nie wiedziałam że tak nie można). Ale Stefan jest twardy, przeżył już psy i kota. Wczoraj sobie uświadomiłam że to zwierzę które mam najdłużej 😃
Miałem dwa takie lobuzy (ostatnio powstała zupa rybna…) żyły w zgodzie z neonami, kirysami i neonami. Najbardziej ruchliwe w całym baniaku, robiły piękne pętle wokół akwarium
Rychu zjadł wszystkie neonki w akwarium 22:(
Mamy u siebie dwa takie łobuzy. Właśnie z żoną o nich rozmawiamy. Pływają w akwarium, przysuwaja się do twarzy, lizusy. Są z nami około 11-13 lat. Aktualnie w akwarium 300l z Malawi 🙂 oczywiście w nocy hałasują, ale i w dzień lubią się pokazać. Jak małe pieski. Jak przenosiłem je 2 tygodnie temu do nowego akwarium to je głaskałem. I mówiłem do nich. Nie denerwowały się i bez problemy weszły do siatki. Mówimy na nie „grubasy” 🙂 jeden ma z 12-14cm a drugi z 17. Uwielbiają jak przystawiam twarz do szyby, albo głaszczę szybę palcem. Same wychodzą z kryjówki i podpływają do mnie. Lubią też moja żonę ale córeczkę najbardziej 🙂 przez lata były u mnie z wieloma różnymi rybami i grzecznie tolerowały wszystkich. Otosek siadał na głowie opaczka i odpoczywał.
Sumiki były dwa jeden rodziny 17 cm łagodny nie przeszkadzały mu małe rybki narybek czy ikra… Zadowalał się rozwielitka i sucha karma w płatkach. Zaś rodzynek 10cm dla którego 25 neonek w dwie noce nie było problemem bądź szescio letni skalar wciągnięty w stateczek gdzie Rambo miał swoją siedzibę… Generalnie ryba fajna ale do bardzo dużego akwarium pow 300l…
Witam.
Mam to cudo natury już ponad dwa lata.
Dostałem osobnika już dużego.
Powiem tak że to fajna ryba i ciekawa jednak poznałem ja niedawno.
Na początku była strasznie plochliwa A od jakichś 6 miesięcy zachowuje się jak reszta mieszkańców. Podplywa do karmienia i do szyby jak ktoś ogląda ryby. Zero stresu. Żyje że skalarami danio gurami neonami i moim ulubiencem Zbrojnikiem który ma 30cm.
Myślę że to wszystko jest kwestią pojemności zbiornika. Ja mam 400litrow i wszyscy są zadowoleni. Piasek na dnie który codziennie zmienia swój krajobraz denny. Pamiętajcie o rozmiarach akwarium bo to podstawa, im większe tym lepiej dla ryb i dla Was bo macie mniej pracy przy dużym zbiorniku, tak mniej pracy.
Pozdrawiam wszystkich.
Spędziłem trzy lata z tymi potworami w akwarium 180l, bez pokrywy, jeden po pół wyskoczył i przez rok leżał sobie za akwarium, dopóki nie robiłem restartu i wtedy znalazł go kot, pozostałe trzy robiły w nocy taki dym, że nie dało się spać (nakrywałem akwarium ręcznikiem). Nie są agresywne wobec innych ryb, wobec siebie już od dzieciństwa. przestawiają i demolują bardzo ciężkie dekoracje, trudno je odłowić – mają ostre kości w płetwach, przebiją worek foliowy. Ogólnie nie polecam do akwarium w sypialni i z jakimikolwiek roślinami, natomiast obserwacja tych ryb jest fascynująca. Mają w sobie coś z ducha prehistorii.
Witam, proszę o radę. Mój sumik zachorował, stracił oko. Podjęłam leczenie trypaflavinem. Wygladał dobrze, miał siłę, tylko nie jadł. A teraz zgięły się mu końcówki wąsów, powywijały i jest osowiały. Jaka może być przyczyna? Dziękuję za odpowiedź
Jakie warunki? parametry wody?
Parametry wody były w normie. Leczylam go trypoflavina, ze względu na dziwne objawy, spuchnięte oko,które ostatecznie stracił i pleśniawke przy płetwie bocznej. Stan na dzień dzisiejszy: okaleczony, bez oka i z krótkimi wąsami żyje i kończy kurację. Dostał wigoru, jednak na glowie i przy oczach jest coś jakby jaśniejszego. Może jest już wiekowy, na pewno ma ponad 10 lat albo grzyb czy inna choroba go nęka. Sprzedawcy sugerowali – jeden, że to grzyb a drugi że to wiciowce go zaatakowały. Z mojej strony błąd że karmiłam ryby żywym pokarmem bez dezynfekcji wrzątkiem i chyba za dużo zaczęłam dokarmiać.
Jednodniowa głodówka i coś na grzyba trzeba
Mam takiego od niedawna. Dodatek do pyszczaków malawi. Nie ma jednej płetwy brzusznej. Takiego już dostałam.
Śmieszny jest. Lubi wszystko obserwować i pływać do góry brzuchem. Wygląda jakby się relaksował… Czasem się rządzi goniąc inne ryby, ale nie robi krzywdy, to raczej zabawa obopólna, bo pyszczaki często się nawzajem przeganiają.
Nie, to nie jest zabawa, ryby nie bawią się w ten sposób. To nie koty.
Mam taką rybę. Jest to bardzo ciekawa ryba. Lubi mnie obserwować gdy jestem w pobliżu. Gdy zbliżam rękę do akwarium, ona podpływa. Jakby chciała nawiązać ze mną kontakt. Nie boi się wcale.
Mam takiego tylko białego wpadajacego pod kolor żółty.
Czy ktoś wie co to może być za odmiana?
Ja swojego dostałam już dorosłego jak miałam 14 lat nie wiem dokładnie w jakim był wieku bo był ratowany od starszego Pana który niestety opuścił ten świat.
Teraz mam lat 25 a Kropek ma się świetnie uwielbiamy z siostrą go dokarmiać gupikami ????
Mój synodontis ma teraz 13 cm i żyje ze mną już 16 lat !!!.Niejednemu już zwierzątko zdechło.(piesek, kotek, króliczek, chomiczek…) a ten żyje i ma się całkiem żwawy. Koledzy się śmieją, że z nim żyję dłużej niż z własnymi żonami (dwa rozwody). Kupiłem go jako małego glonojada. Przez parę miesięcy nie miałem pojęcia, że takiego potworka mam w akwarium.Traciły mi się żabki, molinezje, gupiki, danie ślimaki, kiryśnik i inne drobne rybki.Co jest grane? Dopiero, gdy zamek wyciągałem przy czyszczeniu, wypadł mi ów rozbójnik.Domyśliłem się, że to on śpi w dzień a w nocy zabawia się w głodnego potwora. Jednak go nie wypuściłem w kanał, lecz dokupowałem inne rybki, by żył i polował.Przeżył też tragedię, gdy pompka parę dni nie pracowała. Przyjechałem do domu i wszystkie rybki pływały na powierzchni. Błyskawicznie wymieniłem wodę i natleniłem (takie sztuczne oddychanie). Tylko on i parę rybek przetrwało.Nawet 2 żona chciała, bym się go pozbył, bo kupowałem nowe rybki dla niego wydając z budżetu pieniądze. Jest moim ulubieńcem. Potrafi godzinami patrzyć przez szybę nieruchomo i obserwować domowników. Stukasz po szybie przed jego pyskiem a on jedynie mrugnie okiem. Gdy inne się płoszą i panikują on ani nie drgnie.Gdy go do ręki wezmę, potrafi pisnąć.Raz tylko nastroszył kolce i mnie ukłuł, a tak czuje ciepło i nie głupieje.Mam radość, gdy go widzę w akwarium, gdy pływa brzuchem do góry, gdy się wścieka, i w ogóle jak pływa. Czasem widzę w nim rekina z animal planet, po jego spokojnych ruchach.Obecnie żyje z szybkimi brzankami i podobnymi rybkami. Na noc zawsze świeci się malutka lampka diodowa, by nie było całkowitej ciemności, i może z tego powodu jest na mnie wkurzony…
Witam. Mam czarnego opaczka, zauważyłam że łuszczy mu się ” skóra” i nie wiem czy to dobrze czy może to być objaw choroby? Dopiero zaczynam swją przygodę z akwarystyką i każda rada się przyda. Pozdrawiam.
To opaczek? Jeśli tak to źle.
Piękna ryba i cholernie inteligentna. Skacze BARDZO wysoko (gdy trzymałam go w wiadrze 10l podczas restartu na poziomie zalania 1/3 wysokości, był w stanie przywalić w pokrywę skacząc w zasadzie z miejsca), dlatego szczelna pokrywa wymagana zarówno dla bezpieczeństwa ryby, jak i naszej podłogi. Zwłaszcza, że nocą czasami dostaje głupawki i próbuje wyjść na ląd. Dostałam dorosłego już osobnika ponad 18cm do akwarium 126l i nie wygląda, jakby mu było ciasno, ale do mniejszego bym go na pewno nie dała. Większość dnia wyleguje się pod korzeniami lub majestatycznie zwiedza. Nie zauważyłam najmniejszych problemów z piskorkami, czy zbrojnikiem, natomiast jest w stanie zjeść nawet osłabionego mieczyka lub zupełnie zdrowe proporczykowce i gupiki, jeśli tylko rybka śpi blisko dna. Jeśli komuś zaczną znikać rybki, trzeba jak najszybciej kupić mrożone krewetki, stynkę lub inny duży pokarm (nie kostki, tylko całe organizmy minimum 3cm długości), podawanie ich na noc niweluje problem. Mój giętkozab był w stanie wciągnąć po 3-4 ryby w przeciągu nocy co kilka dni, odkąd podają mu krewetki około 3 na dwa dni zamiennie z podrobami, nie ma problemu.
Witajcie. Dostałam giętkozęba z likwidowanego akwarium znajomych. Oni sami byli zaskoczeni ze maja w akwarium taką ogromną rybę, bo miałam dostać jedynie neonki, kiriski i zbrojniki. A tu taki niespodziewany gratis. Mam akwarium 120 litrów i stopniowo znikało moje piękne stado fantomów czarnych, stadko neonek i około 30 sztuk gupika. Nie wiedziałam ze to jego sprawka bo znikały stopniowo. Mam go już około 4 lat. Teraz może mieć około 6-7 lat. Miesiąc temu zniknął, przeszukałam całe akwarium, okolice podłogi i nic. Szczerze to mi ulżyło bo przez niego nie kupuje nowych rybek. Pojawił sie znów, ale cały w centki, a wcześniej był cały brunatny. Czy ktoś wie skąd taka zmiana ubarwienia?
Nie, nie, napewno nikt mi nie kupił mi nowego.
Drugie pytanie, jakie rybki mogłabym dokupić do akwarium? Mam jedynie rybki denne: kiriski, zbrojnika i otoski. One przetrwały razem z giętkozębem.
Czesc!
Po pierwsze, karmienie ryba np. Mrozonymi krewetkami, stynka, czy innym duzym, zwierzecym pokarmem pomaga zapanowac nad zjadaniem lokatorow. Moj dostaje okolo 5 krewetek tygodniowo zamiennie z chudym miesem. Co do ryb, to pasuja wszystkie powyzej 5cm spiace w gornych partiach wody, np. ryby labiryntowe. U mnie osobnik 18cm potrafi zjesc nawet slabego mieczyka lub zdrowe proporczykowce, za to nawet mala samiczka bojownika ma sie swietnie. Proporczykowce tez, odkad pilnuje mu diety. Ogolnie to nie win ryby, w koncu to nie jej wina, ze jest glodna, tylko twoja. Pozdrawiam
Ja natomiast mam je z welonkami, może to nie zbyt dobre towarzystwo , ale od 1,5 roku sa razem ze sobą i nie zauważyłam żadnego przejawu agresji . Są bardzo piękne i dogadają się na prawdę, polecam do dużych zbiornikow ! Piękne
Ja mam takiego okolo 16cm ma nawet imie Gienek:) jest razem z Danio i malymi glonkam i nie przejawia zadnej agresji.Jak.podchodze blisko do.akwarium to podplywa blizej uwielbiam go.Od wczoraj dziwnie sie zachowuje przyczepil sie jednej scianki pyszczkiem do dolu i nie plywa w ogole, prawa pletwą co chwile drga a czasem potrzepie sie tak ze woda zabulgocze. Mam nadzieje ze nie jest to zadna choroba
A ja go mam z dorosłymi pięlęgnicami i napieprza się z każdym, jedynego kogo nie rusza to plecostomus 30 cm
Mogę wiedzieć ile litrów ma baniak?
Miałam go 3 lata. Dorósł do 19cm i mimo wyraźnej przewagi rozmiarowej nie zjadał ani innych ryb, ani żab. Karmiony był różnorodnym żywym pokarmem. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy stawał się jednak coraz bardziej agresywny wobec glonojada (i tylko wobec niego). Glonojad ma podobne wymiary, więc pewnie chodziło o dominacje. Dla dobra ich obu oddałam giętkozęba. Gdybym miała większe akwa, pewnie nie doszłoby do tego, ale tak to jest kiedy pracownik sklepu zoologicznego bez kwalifikacji sprzedaje raczkującemu akwaryście małego giętkozęba jako kiryska 😉 Do większego akwarium bardzo polecam, dobrze karmiony nie powinien zjadać mniejszych ryb, nawet neonków 🙂
Mój ma po roku 13 cm i mam go z molinezją i mieczykiem, niedawno dokupiłem zmienniaka i danio i zaraz obie ryby dzień po dniu znikły w nocy bez śladu. Wczoraj dokupiłem neona i gupika pawie oczko i podzieliły ich los w dzisiejszą noc.
Ha ha, miałam to samo 🙂 Pan w sklepie zoologicznym śmiał się że niezłe jedzonko kupuję dla sumika, bo przecież nie do towarzystwa 🙂
Witam.
Posiadam akwarium 260l w nim rozmaitości takie jak brzanki rekinie (13cm), sumy rekinie (3*16cm), 2 glonojady zbójniki (18cm) i oczywiście Opaczki kochane 2 samce (20cm) i samice (18/19cm)
Tylko że opaczek to nie giętkoząb wielkopłetwy
Witam, jak poznać samiczkę tego gatunku/?
Giętkoząb to innaczej opaczek.
Mamy go od poczatku a zostal kupiony jako zwykly glonojad…ktory juz ma ze 14 cm…siedzi tylko na korzeniu pod mchem i tyle …mam go w 200 l wraz z lagodnymi rybkami i krewetkami . Puki co nie zauwazylam zadnych szkod,ale mam nadzieje ,ze nie bedzie mi wyjadal malych rybek czy krewetek ktorych nie wylapuje gdy sie rodza. Mamy go prawie rok
A ja mam suma w ciąży 🙂 akwarium 300 l .Żyją z pyszczakami i pielęgnicami.
Witam, posiadam 2 samce mają ok. 18 cm, żyją już 11 lat. Generalnie Ryby które nie lubią zbyt jasnego światła, woda również nie powinna być zbyt czysta, raczej mułowata. Lubią miejsca w których można się ukryć i strasznie hałasują w nocy przy wyłączonym świetle. Nie używam grzałki (temp. ok 22 – 23’C) Łatwe w utrzymaniu nie mniej jednak załatwią każdą rybę mniejszą od siebie kiedy są dorosłe.
Posiadam 1 sztukę w akwarium ogólnym 400 l. Żyje u mnie 2 rok ma około 15 cm, kupiłam jako opaczka. Nie atakuje małych ryb – młode glonojady, młode bocje. Wobec dużych 25 cm glonojadów wykazuje terytorializm: broni swojego korzenia, nie wyrywa roślin. Ryba ładna.