tPielęgniczki Ramireza - ryby akwariowe
Pielęgniczka Ramireza (Mikrogeophagus ramirezi) to popularna, niewielka, lecz pięknie ubarwiona i ciekawie usposobiona ryba akwariowa z rodziny pielęgnicowatych. Swoim wyglądem i zachowaniem przyciąga uwagę nie tylko akwarystów. Nazywana bywa także pielęgniczką motylową (z ang. dwarf butterfly cichlid).
Nazewnictwo naukowe tego rodzaju przeszło długą, wyboistą drogę, aby ostatecznie w 1998 r. szersze grono zaakceptowało nazwę Mikrogeophagus. W starszej literaturze akwarystycznej gatunek bywa opisywany jako Apistogramma ramirezi, Microgeophagus ramirezi czy Papiliochromis ramirezi.
Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Występowanie
Ameryka Południowa. Pielęgniczki Ramireza występują w dorzeczu rzeki Orinoko na obszarze Llanos w Wenezueli i Kolumbii. Llanos jest rozległym, obejmującym prawie 600 tys. kilometrów kwadratowych, trawiastym systemem sawannowym, bardzo różnorodnym biologicznie i sezonowo zalewanym. Przez cały rok panują tam wysokie temperatury, a pory roku, sucha i mokra są wyraźnie zaznaczone. Ryby spotyka się w miejscach ze spokojnym nurtem, na otwartych przestrzeniach, w pobliżu bujnej roślinności, w strefie przydennej, na głębokościach do 60 cm.
Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Charakterystyka i usposobienie
Pielęgniczki Ramireza osiągają do 7 cm długości, w akwarium zazwyczaj mniej. Ich ciało jest bocznie spłaszczone, lekko owalne, w 1/3 koloru żółtego do żółto-zielonego, zaczynając od pyska, w pozostałych 2/3 białe do biało-niebieskiego. Od czoła, przez oko, do gardzieli przechodzi łukiem czarna pręga. Na środku tułowia znajduje się duża wyraźna czarna plama. Płetwy zabarwione są na żółto. Pierwsze promienie płetwy grzbietowej są czarne.
W sprzedaży występuje kilka odmian hodowlanych w tym złota (bez czarnej plamy na boku tułowia), niebieska, electric (jaskrawo niebieska), weloniasta (z wydłużonymi płetwami), wysoka (o krótkim ciele), balonowa (krótkie, ciało przypominające balon lub piłkę). Szczególnie te ostatnie są mocno kontrowersyjne, a wszystkie sztuczne uzyskane odmiany są przeważnie mniej odporne niż właściwa, pochodząca od okazów dzikich.
Dorosłe samce są nieco większe i mogą mieć bardziej wydłużone pierwsze promienie płetwy grzbietowej, ale nie jest to regułą. U samic poniżej płetwy grzbietowej, w górnej części czarnej plamy, widoczne są niewielkie, niebieskie rozproszone łuski, a w okresie rozrodu, wyraźne różowe lub czerwone zabarwienie na brzuchu.
Ryby z rodzaju Mikrogeophagus poruszają się w charakterystyczny sposób, przepływają niewielką odległość, gwałtownie się zatrzymują i znowu płyną. Kontrola ciała w tym ruchu jest nadzwyczajna, a nabierany rozpęd w żadnym stopniu nie zaburza nagłego „hamowania”. Wręcz zastygają, unosząc się w miejscu przed ponownym ruchem. Prawdopodobnie jest to instynktowne i związane z ich przystosowaniem do zdobywania pożywienia, które wyszukują, przesiewając substrat, tak aby w jak najmniejszym stopniu zapobiec jego poruszeniu poprzez ruch płetw. Ten ich styl pływania jest zazwyczaj delikatny i pełen wdzięku, ale potrafią się również poruszać zaskakująco szybko np. w sytuacji zagrożenia lub obrony swojego terytorium.
Tak jak wszystkie pielęgnicowate, mają dobrze rozwinięty układ zębów gardłowych, służących do miażdżenia i rozdrabniania pokarmów, wraz z rozłożonymi na szczękach zębami służącymi do chwytania. Ostatnie promienie płetw brzusznych, grzbietowej i odbytowej są ostre i twarde. Pierwsze promienie tych płetw są miękkie i umożliwiają precyzyjne pozycjonowanie ciała w wodzie oraz bezwysiłkowe pływanie, w przeciwieństwie do szybkiego. W porównaniu do innych ryb mają tylko po jednym nozdrzu z każdej strony, zamiast dwóch. Wodę zasysają jednym z nozdrzy, krócej lub dłużej badają i uwalniają tym samym kanałem.
Ramirezy są rybami spokojnymi i łagodnymi, jednak trzeba pamiętać, że tak jak inne pielęgnice, w okresie rozmnażania będą bronić swojego rewiru. Czasem nawet niewielki samczyk może pogonić np. 10 razy większego skalara. Jednak w większości przypadków swoją agresję kierują w stronę pozostałych przedstawicieli gatunku. Z tego względu dla więcej niż jednej pary niezbędne będzie dobrze urządzone, dużych rozmiarów akwarium.
W optymalnych warunkach dożywają ok. 4 lat.
Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Odżywianie i karmienie
Pielęgniczki Ramireza są z natury bentofagiczne. W środowisku naturalnym ok. 90% dziennego czasu zabiera im przeszukiwanie substratu w poszukiwaniu jedzenia. Pyszczkiem pobierają małą jego ilość, przeżuwają, połykają to, co jadalne, a resztę wypluwają lub wyrzucają przez skrzela. W czasie tego procesu dookoła nich unoszą się niewielkie chmury pyłu. Kiedy więcej ramirezek robi to jednocześnie, zmętnienie jest na tyle duże, że same są ledwo widoczne.
Pomimo powyższego, w akwarium nie będą miały problemu z wyłapywaniem pokarmu również z kolumny wody. Na co dzień powinny otrzymywać różnorodne pokarmy żywe i mrożone np. dafnię, artemię, grindale czy szklarkę oraz dobrej jakości, drobne pokarmy przeznaczone typowo dla pielęgniczek, wolno opadające na dno. Taka dieta zapewni im nie tylko dobrą kondycję, ale także piękne kolorowe ubarwienie. Monotonne odżywianie, oparte wyłącznie na suchych pokarmach, z czasem przyczynia się do osłabienia odporności.
Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Akwarium
Dla dorosłej pary pielęgniczek zaleca się akwarium o długości min. 60 cm. Zbiornik urządzony na wzór biotopu naturalnego będzie charakteryzował się miękkim, piaszczystym podłożem oraz dekoracją z korzeni i gałęzi. W akwarium nie powinno zabraknąć kilku płaskich, gładkich kamieni, które mogą posłużyć rybom jako potencjalne miejsce do rozrodu. Wrzucone wysuszone liście dodadzą jeszcze bardziej naturalnego wrażenia, zapewnią dodatkowe schronienie oraz cenne źródło pokarmu dla narybku, będą też uwalniać do wody pożądane związki humusowe.
W akwarium mogą się znaleźć wytrzymałe rośliny, które rosną przyczepione do dekoracji np. Mikrozoria, Anubiasy, Kryptokoryny czy mchy, mimo iż te gatunki nie występują w ich biotopie. Jeżeli nie zależy nam na naturalnym odwzorowaniu biotopu, to chętnie będą się także chować w doniczkach czy kawałkach rur PCV.
Pielęgniczki Ramireza wymagają wydajnej filtracji, z niewielkim ruchem wody. Są bardzo wrażliwe na złe warunki wodne, gwałtowne zmiany parametrów, przez to podatne na choroby. Azotany i amoniak należy ograniczyć do absolutnego minimum. U ryb trzymanych w złych warunkach mogą pojawiać się erozje głowy, linii bocznej i tzw. dziury w głowie. W sklepach często można zauważyć u nich objawy chorobowe np. ospy rybiej (białe kropeczki). Podmiany powinny być regularne, ale niewielkie ok. 10-20%. Nigdy nie należy wprowadzać ich do nowego lub niestabilnego biologicznie akwarium.
Dzikie ryby są wymagające, potrzebują wody miękkiej z niskim pH. Okazy pochodzące z farm hodowlanych, czyli te sprzedawane w sklepach, są mniej wytrzymałe od okazów dzikich, mimo że tolerują twardszą i bardziej zasadową wodę.
Wbrew powszechnej opinii, ze względu na swoje wymagania, nie poleca się ich do typowych zbiorników ogólnych, gdzie mogą mieć trudności ze zdobywaniem pokarmów w czasie karmienia. Nie znaczy to jednak, że muszą być trzymane w osamotnieniu. Odpowiednim towarzystwem będą niewielkie, łagodne ryby kąsaczowate pływające w wyższych partiach wody. Obecność niewielkiej ławicy będzie sygnałem o braku zagrożenia i doda im więcej śmiałości i odwagi.
W siedliskach naturalnych obok nich występują np. Zwinnik czerwonousty (Hemigrammus rhodostomus), Neon czerwony (Paracheirodon axelrodi), Prystelka (Pristella maxillaris), Barwieniec czerwony (Hyphessobrycon sweglesi), Zbrojniki (Hypancistrus inspector – L102) i Kiryski (Corydoras delphax).
Jako towarzystwa należy unikać ryb terytorialnych, agresywnych (większość pielęgnicowatych), a także tych o odmiennych wymaganiach środowiskowych.
Pielęgniczka Ramireza - Mikrogeophagus ramirezi - Rozmnażanie
Pielęgniczki Ramireza do rozmnażania nie potrzebują żadnych dodatkowych zachęt. Kluczowe są parametry wody, utrzymywanie czystości i bogata, różnorodna dieta. Trudność jednak mogą sprawić jaja, gdyż są podatne na pleśnienie, a do wylęgu potrzebują bardzo czystej i miękkiej wody. Najlepiej rozmnażać je w osobnym, odpowiednio przygotowanym, akwarium tarliskowym, z piaszczystym podłożem, dekoracją (kamienie, korzenie, doniczki), roślinami. Woda do tarła powinna być miękka 1-5dGH z pH poniżej 7 i temperaturą ok. 27-29°C. Niestety ryby powszechnie dostępne, pochodzące z farm hodowlanych, mogą mieć problemy z płodnością, a wylęg jest najczęściej słabej jakości. Dlatego też, do rozdrodu najlepiej wybierać okazy od znanych, sprawdzonych hodowców.
W celu rozmnożenia zaleca się zakup grupy młodych ryb i pozwolenie na naturalne dobranie się pary. Zaloty inicjuje samiec prezentując swoje ciało, pręży płetwy i pokrywy skrzelowe, uderza bokami ciała lub ogonem, pływa zwrócony równolegle do samicy. Samica może odwzajemnić część tych zachowań lub pozostać całkowicie obojętna. W tym okresie ryby nabierają intensywnego ubarwienia. Eskalacja zalotów następuje kiedy samiec przygotowuje potencjalne miejsca do odbycia tarła, może też kopać w podłożu zagłębienia. Samica z początku się tylko temu przygląda, ale z czasem dołącza do samca, ale jej zaangażowanie nie jest tak duże jak jego. Kiedy jej zainteresowanie wzrasta i skupia się bardziej nad czyszczeniem danego miejsca, może być to znak, że niedługo dojdzie do tarła. Prawdopodobnie decydujący głos w wyborze miejsca ma właśnie samica. Najczęściej wybiera płaski kamień, ale może to być też szeroki liść, korzeń czy szyba akwarium.
Po tym wyborze, samiczka zaczyna składać jaja, w niewielkich ilościach, po czym ustępuje miejsca samcowi, który je zapładnia. Proces ten powtarza się wielkokrotnie. W czasie całego tarła może zostać złożonych do 500 jaj, zazwyczaj jednak mniej ok. 100-300. Jajeczka są niewielkie ok. 0.9 – 1.5 mm i lepkie, koloru bursztynowego.
Opiekę nad ikrą i narybkiem sprawują zamiennie oboje rodzice, wahlują i bronią jaj. W odróżnieniu od gatunków Apistogramma, u których rolę są wyraźnie podzielone, samica opiekuje się jajami, a samiec broni pobliskiego rewiru.
W temperaturze ok. 29°C, do wylęgu dochodzi po ok. 40 godzinach. Rodzice pomagają larwom oswobodzić się z osłon jajowych, a po paru dniach przenoszą larwy do wcześniej przygotowanego zagłębienia w podłożu. Po ok. 5 dniach narybek rozpoczyna swobodnie pływać, ale zawsze w bliskim sąsiedztwie rodziców. Jeżeli któraś rybka oddali się zbyt daleko, to rodzic pobiera ją pyszczkiem i przenosi z powrotem do grupy. Często młoda, niedoświadczona para traci kilka pierwszych lęgów lub zjada jaja i jest to zupełnie normalne. Rodzice po ok. 2-3 tygodniach, tracą zainteresowanie i przestają opiekować się narybkiem. Dorosłe ryby mogą wycierać się co miesiąc.
W pierwszym okresie życia larwy odżywiają się ze swoich woreczków żółtkowych. Kiedy zaczynają swobodnie pływać należy rozpocząć podawanie drobych pokarmów np. mikro nicieni czy świeżo wyklutych larw solowca. Po kolejnych 2-3 dniach będą już mogły przyjmować larwy artemii.
Narybek wybarwia się po ok. 4-6 tygodniach. Po 5-6 miesiącach rybki osiągają dojrzałość płciową i same mogą przystępować do rozrodu.
Ostatnio zmodyfikowano: 16 sierpnia 2019 r.- https://mikolji.com/article/ram-cichlid-mikrogeophagus-ramirezi-wild
- http://www.tfhmagazine.com/details/articles/the-german-ram-mikrogeophagus-ramirezi.htm
- www.tfhmagazine.com/details/articles/the-german-ram-mikrogeophagus-ramirezi.htm
- https://www.cichlidae.com/article.php?id=368
- https://apistogramma.com//forum/threads/natural-varieties-of-mikrogeophagus-ramirezi.6098/
- https://evols.library.manoa.hawaii.edu/handle/10524/19231
Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!
Witam.
Mam zbiornik 60x35x35. Właśnie kończy dojrzewać. Parametry wody dopasowane do Pielęgniczki Ramireza. Planuję zakup parki tych rybek. Docelowo będę chciał dokooptować do obsady około 6 otosków i w późniejszym czasie neonki lub razbory. Pytanie czy taka obsada będzie ok. Martwi mnie szczególnie różnica temperatur bytowania pielęgniczki 26-30 st C a Otoska 21-27 st C. Czy utrzymywanie granicznej temperatury 26-27 nie wpłynie negatywnie na kondycję którejś z ryb?
Witam wszystkich mam pytanie czy mogę trzymać ramirezki razem z Akarami z Maroni?
To zależy od ilości pozostałych rybek i litrażu. Z reguły nie poleca się trzymania więcej, niż jeden gatunek pielęgnicowatych.
Witam chciałbym kupić kilka takich ryb czy one będą wyrywać rośliny?
Nie, nie będą. Nawet się nimi nie interesują.
Witam,
Posiadam w akwarium 5 neonów innesa, 4 kiryski, 1 zbrojnika pospolitego. Akwarium ma 112 l i chciałbym uzupełnić je rybkami. Myślę nad pielęgnicą ramireza i chciałbym się dowiedzieć ile mogę mieć par w takim oto litrażu. Chętnie poczytam wasze propozycje co mógłbym jeszcze dobrać.
Pozdrawiam.
dwie pary dadzą radę podzielić się przestrzenią. pamiętaj tylko o kryjówkach i niezłym zarośnięciu akwarium żeby mogły się gdzieś chować przed sobą szczególnie jak dojdzie do tarła.
Ja bym polecała im mniej tym lepiej tzn. jedną biorąc pod uwagę, że masz także inne rybki żerujące przy dnie. Ramki są terytorialne nie tylko względem swojego gatunku, niestety.
Hej, planuje obsade do akwarium 240l. Filtr Oase 600l więc filtracja myślę że dobra.
Kirys Julia i sterbei razem 10 sztuk, ramireza 2 normalne i 2 Blue elektro
Neon czerwony 30 sztuk
Rodostomus 10 sztuk
Otosek 4-5 sztuk
Pretnik karlowty 4-6
Pisakorek 4
Zbrojnik l333 i 183 po 2 sztuki
Moge prosić o informację czy byłoby w porządku? Wiem że głównie Biotop Ameryka i 2 gatunki Azja.
Chodzi mi o ilość ryb i gatunków. Kogo gdzie nie pytam w hodowlach badz akwarystycznych to że jest ok wszystko. Akwarium raczej z gatubdkow spokojnieszych kazdy mówi bądź nieproblemowych z takim doborem, co myślicie
Zdecydowanie za dużo:
1 Ramirezka nie może być z kirysem sterby przez temperaturę
2 Nie znam parametrów jakie masz w wodzie więc nic nie można stwierdzić
3 Zdecyduj się na 15 Neonów albo 15 Rodostomusów
4 Zrezygnuj ze Zbrojników
5 Zredukuj prętniki do 3 sztuk
Czyli:
Kirys Julii 7
Ramirezki 4
Neon/Rodostomus 15
Otosek 5
Prętnik 1+2
Piskorek 4
No i ewentualnie jeden gatunek zbrojnika 2
masz teraz 40 ryb i nie ma tłoku, akwarium nie będzie w takim rozkładzie przerybione, nie szykuj się że taka obsada zostanie, musisz jeszcze napisać jakie parametry masz
Ale ramireza i sterby z tego co widzę mogą być w temperaturze 26 stopni. Mam GH 13 ale docelowo chciałbym zejść do 10 przy podmiankach, KH 8, PH 6,5. Dzięki za odpowiedź
No to trochę źle patrzysz na te kiryski
Na większości stron temperatura dla sterby wynosić powinna do 26-27 stopni. W akwarium będę chciał trzymać 26 stopni. Tylko tutaj na stronie zauważyłem że jest zapis że do 24 stopni, pytanie która górna granica jest właściwa. Przeglądałem również różne inne zagraniczne strony i również większość ma zapis że do 26-27 a nawet 28 stopni tak jak inne odmiany tego gatunku. Więc jak mam patrzeć na te kiryski? Sugerować się bardziej z danymi z jednej strony czy z większej ilości źródeł , chyba że wiesz to z własnego doswiadczenia, bądź wiedzy to już chętnie posłucham co z tą temperatura. Co strona i źródło, są różne wartości odnośnie parametrów wody zapisane, więc staram się przeglądac kilka takich stron i źródeł a nie sugerować się jednum zapisem. Co do obsady to faktycznie zredukuje, i myślę że wyjdzie to na plus 🙂 myślę żeby kirysków teraz dać 8 ale chciałbym po 4 z 2 różnych gatunków żeby bardziej różnorodnie było na dole 🙂
Taka zasada życiowa moim zdaniem do trzymania kirysków, zawsze staraj się je trzymać poniżej 25
To teoretycznie żaden mi nie podejście ho chhce trzymać jakieś 26 stopni że wzgledu na inne gatunki. Piszesz zeby Julia to ten sterbei jest bardziej wrażliwy, tak? Różnica jest tylko w temperaturze?
Ogółem większość kirysków raczej nie lubi cieplejszej wody jak już pisałem, sterby raczej będzie się gorzej czuł niż julii
Mam 240 l aw nim 6 młodych skalarów. Jeden zwinnik blehera i glonojady. Mam w akwarium kwarantannowym 10 czerwonogłówek- które miały być bleherami i neony czerwone za małe na razie do skalarów. Czy mój stary bleher będzie pływał z rodostomussmi? Czy mogę dodać jeszcze ramirezy? Ile? Lub jakąś inną kolorową rybę mi polecicie?
Mam pytanie. Czy mogę trzymać pielęgniczki z mieczykami, molinezjami i bocjami?
Zależy jaki gatunek bocji
bocja wspaniała
To tak, z molinezją na pewno nie, ale z mieczykami i bocjami wspaniałymi tak. Jeszcze jakbyś mi mógł powiedzieć jakie masz parametry wody i ile litrów akwarium
ph6,5 akwarium 112l
No to też trzeba wykluczyć Bocję
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy mogę jeszcze jakieś gatunki ryb do swojego akwarium czy dodawać kolejne ryby tego samego gatunku?
Mogą dojść inne gatunki, ale musisz wiedzieć jakie parametry wody masz i czy ryba może być w takim litrażu
Najlepiej abyś sobie dodał jeszcze jakąś ekipę sprzątającą, do Ramirezek i Mieczyków można dodać jakieś kiryski
Mam moliezje i pielęgnice i nic się nie dzięje
Czy mogę trzymać te ryby z innymi ?
Czy podczas tarla się nie zabiją?
Czy jak się kupi dwa ramjrezy to czy dobiorą się w pare czy muszę kupić więcej sztuk
Ramirezki to łagodne rybki. Owszem w czasie tarła nie lubią towarzystwa i gonią inne ryby ale bez strat. Najlepiej kupić 6 sztuk i z tego poczekać aż się dobiorą parki. Resztę oddać albo sprzedać. Jena para może mieszkać w mniejszym akwarium ale dwie już w co najmniej 100 litrowym z wyraźnym podziałem terytoriów. W czasie tarła są dość niemiłe dla innych rybek a swoich pobratymców gonią ale nie robią sobie krzywdy. U mnie w akwa 126 litrów są trzy pary ale każda ma swoje terytorium i tarło mają na zmianę. nigdy wszystkie razem. W czasie tarła parka jest dość nerwowa ale reszta to rozumie i ustępuje wariatom. Poza tym jak widzę i zdążę to parkę odławiam do tarliskowego i tak zapobiegam awanturom.
cześć, czy ktoś mi może poradzić obsadę do akwarium 300*75 wysokość 50, chciałbym minimum 3 gatunki pielęgniczek i sporo kirysków, inne rybki tylko małe 2-6 cm
Pielęgniczki się powybijają. Należy wybrać jeden gatunek i np. dwie parki, co do reszty obsady to mogę pomóc jeśli wypiszesz co ci się podoba
Co ty bredzisz sky w 3 metrowym akwarium ?
planuję zrobić w tym akwarium ze 3 strefy zróżnicowane oświetleniowo ale także obsadą roślin jak i naturalnych dekoracji (korzenie i kamienie), podobają mi się pielęgniczki typu kakadu, ramireza i tym podobne, nie jestem całkowitym laikiem od dziecka miałem małe akwa, doszedłem aż do 800 litrowego (malawi), teraz wracam do starego hobby
oczywiście parek może być więcej ale ja tyle zalecam. Ja tylko ODRADZAM łączenia gatunków pielęgniczek
Ja mam w 126 litrach pielęgniczki borelli i ramirezki. Nic się nie dzieje. Spokój i ogólna harmonia więc polecam te dwa gatunki do większego litrażu.
Polecam kakadu z ramirezami są trochę bardziej agresywne ale w takim akwarium mogą być. Nie polecam za to kirysków bo wyjadają ikrę, możesz je zastąpić ślimakami np. świderkami, które przekopują dno. Otoski świetnie będą pasowły jakieś kilkanaście. W srodkowej strefie neony czerwone bo inessa potrzebują chlodniejszej wody. Do górnej strefy jakiś razbory. W takim akwarium możesz pokusić się też o dyskowce. Jeśli masz filt RO to polecam Ci gotowe bufory Ph i mineralizatory wody z seachema, są bardzo dobre. Problem z takim akwarium to wysoka temperatura wody sprzyjająca porostowi glonów. Musisz mieć bardzo dobrze natlenioną wodę i uzywaj carbonu w płynie aby dezynfekować akwarium. Małe ale częste podmiany też będą chroniły przed glonami. Użyj roślin, ktore dobrze natleniają wodę. Podloze jałowe kwarcowe albo substrat nie zmieniający parametrów wody. Kamienie nierozpuszczalne np łupek drzewiasty. Dobrze zbuforuj wodę nawet kosztem twardosci. Lepiej twardsza woda niż zasadowa. Nie obniżaj twardości poniżej 4 dh bo rosliny zaczną padać. Uzyj korzeni albo związków humusowych w płynie. Woda w ameryce południowej jest w nie bogata.
Do 54l akwarium coś oprócz pielęgniczek można dać czy raczej nie?
Raczej nie, przy tarle na 99% zagryzą towarzyszów
Bzdura że zagryzą towarzystwo. To bardzo spokojne rybki. Bałabym się raczej o to czy inne nie zjedzą ikry. Ja bym dała do 54 l 4 otoski. Fajne i pożyteczne rybki.
Bzdura to już przy takim litrażu i ramirezkach dawać ryby denne. Te ryby mają najmniejsze szansę na ukrycie się, są wolniejsze itp.
Można, ale tylko rybki pływające w górnej/środkowej części akwarium np. zmienniaki plamiste, barwieńce (czarne, czerwone), bystrzyki (cytrynowy, czerwony), neony (innesa, zielone), czy proporczykowce; Ewentualnie gupiki, czy bojownik – samica. Nie wiem jak samiec.
witam, mam bardzo trudną sytuację z ramirezą. 1,5 – letni samczyk jakieś 2 miesiące temu dostał głębokiej nadżerki na „czole”, sięgającej chyba aż do czaszki. Zastosowałem leczenie Baktoforte, i rana po kilku kąpielach się zaleczyła. Lecz 2 dni temu rana „wróciła do dawnej chwały” i pojawiły się drobne rany na całym ciele. Zastosowałem kolejną kąpiel, ale to nic nie pomogło. Dziś rano zaobserwowałem u rybki znaczny wytrzeszcz oczu. Pływała pionowo. Następnie opadła i leżała (żywa) do góry brzuchem na piasku. Kolejna kąpiel w Baktoforte i CMF. Aby nie zaraziła współlokatorów przeniosłem ją do małego (10l) zbiorniczka. Rybka jest w stanie agonii, leży na boku lub do góry brzuchem i co jakiś czas wykonuje gwałtowne skoki. Wiem, że na ratunek jest za późno, ale bardzo proszę o informację, co to może być, czy może zarazić inne rybki, i co robić w razie kolejnego przypadku. Błagam o pomoc!!!
Posocznica lub mykobakterioza, poczytaj objawy i dopasuj.
Mam pytanie jaką obsadę polecacie z parką pielęgnic do 54l ?
do 54l to tylko dobrana parka
Neony i inne małe rybki pływające w stanach na środkowej i górnej części akwarium.Te pływające przy dnie i szybkie np brzanka mogą stresować pielęgniczki
Łukasz w 54l przy tarle pielęgnic ryby będą zagryzane ze względu na mało miejsca
Mam parę ramirezów w baniaku 45l
(ze względu na to że musiałem te ryby przynieść z pracy, a nie miałem w domu wolnego większego akwarium) z kilkoma neonami i kilkoma gupikami. Ostatnio miały tarło i nic małym rybą się nie stało. Ramirezy owszem przeganiają ryby od ikry i narybku ale nie robiąc im wielkiej krzywdy.
Tak jak wyżej ktoś wspomniał, ramirezy nawet solo nie powinny być trzymane z rybkami pływającymi przy dnie, bo będą je gonić. Są bardzo terytorialne, zwłaszcza w takim litrażu. Polecam zatem neony, bystrzyki, gupiki, proporczykowce, platki…
Mam pytanie. Czy pielęgniczka ramireza nada się do akwarium razem ze zbrojnikiem pospolitym i bystrzykiem kolumbijskim?
Napiszę jedną odpowiedź do twoich pytań, jak najbardziej mogą 🙂
Czy Ramirezki można trzymać z krewetkami nie zrobią sobie uczty?
zależy jakie krewetki
Witam
Mam parkę ramirezek od ponad miesiąca w akwarium 60l (są same). Prawie cały czas samiec ściga samicę a ona gdy tylko go zobaczy to również ucieka. Raz po podniesieniu temperatury do 29° miały tarło. A puzniej wszystko wróciło do normy i już 2 tygodnie ścigania.
Czy one się jeszcze pogodzą? Szkoda mi tej samiczki.
Jak z temperaturą- na ile ustawić?Czy zmniejszyć z 29?Kiedy podwyższać?
Pozdrawiam
ustaw stałą w której masz tarło 🙂
dokup drugą samice i powinno być ok
Powinno się rozdzielić rybki w takim razie, ramirezy już tak mają.
Witam
Ramirezki próbuje rozmnożyć od 2 lat.
Moje baniaczki to mała tona ,250 ,3x 112 l
od 2 miesięcy tarło bez większych uwag mam w zbiorniku 112 l w którym są L-46, l-134 i krewetki red typowy ala holender na piasku morskim .
Korzenie i glinianki i kamienie z plaży .
woda kranowa z przewagą RO 40×60 ph 6,3-do 6,7 temperatura 27 .
10 dni od tarła para prowadza od 5 dni stado młodych około 100 może więcej 🙂
jutro czyli 25 x.2019 r. będę odławiał młode do 60 litrowego zbiornika z l-104 i krewetkami ala holendra mam nadzieje ze mi się uda je utrzymać i jak będą miały 2-3 cm będą lądować w zbiorniku tonowym czyli dekoracyjnym 1000 l .
Pozdrawiam
teraz moje wnioski :
nie woda nie ph , temperatura jest tu najważniejsza optymalna 26-27 i rybki które dobiorą się same ,czyli kupując ramirezki kupcie 2 samce 4-5 samic
jak zauważycie parę, można pozostałe odłowić ale to nie reguła gdyż 112 litrów zaspokoi rewir dla wszystkich, dla pary lub dwóch par bez większych problemów . Gdy już wam się dobierze para można dołożyć starań by woda miała ph 6.5 temp.27 płaskie kamienie lub rośliny o dużych liściach ale polecam kamienie i ograniczyć grzebanie co do formy karmienia suchy mrożony ale różnorodny w pochodzeniu jaki mięsny i rośliny.
Jak dasz 27 to powinno być ok zwłaszcza że woda w akwarium skacze lub spada o 1 stopień A boliwijska może to wytrzymać A borelli nie i boliwijska ma lagodniejsze usposobienie rybki zajmą swoje rewiry i powinno być ok
Witam, czy z parką ramirezków w zbiorniku 80x35x45 126l można trzymać inną parkę pielęgniczek ?
Przez terytorialność i agresywność tych ryb nie trzyma się z innymi pielegnicami chociaż w tym akwarium można by było się o to pokusić np o pielegnice boliwijską albo o następną parke ramirezek
Nie będzie problemu z doborem temperatur jeśli dam parke Boliwijskich ? Czemu Boliwijska, a nie np Borelli?
Nie powinno się łączyć różnych gatunków pielęgnic, bo wszystkie tak naprawdę są terytorialne.
Witam mam 3 parki ramirezek i miałem dwa razy już ikrę, lecz nie udało mi się jej uchronić. Ostatnio zauważyłem, że jedna parka szykowała się znów do złożenia ikry, więc je przełożyłem do mniejszego akwarium, gdzie są same, lecz nic się nie dzieje od paru dni. Moje pytanie jest takie. Czy jak dołożę samice jeszcze jedną, to nie będą się ganiać i kąsać?
Cześć
Chyba mam problem z tym gatunkiem kupiłem w hurtowni parke tak planowałem ryby są młode więc ciężko mi odróżnić plec pierwsze 2-3 dni było wszystko ok ale W pewnym momencie jedna zaczęła ganiac i dominować nad druga teraz ta słabsza siedzi tylko przy filtrze i grzalce druga silniejsza cieszy się aranżacja w akwarium . Co mam zrobić dokupić następne czy czekać aż dorosna i dokupić do pary ?
Już lepiej byłoby oddać jedną z nich.
Czy do zbiornika o dlugosci 120 cm (300l) mozna wrzucic 2 samce i 4 samice?
Czy dorosle osobniki beda atakowac dorosle krewetki red cherry?
Śmiało możesz trzymać z krewetkami. Ja tak mam i nawet składają jaja a krewetkami się wcale nie interesują.
Cześć wszystkim,
Rearanżuję moje akwarium (54l) i przygotowuję je dla nowej obsady – para pielęgniczek + 6-7 razbor klinowych. Mam jednak problem z chemią wody. Mieszam destylkę z kranówą 50:50 uzyskując twardość ogólną ok 9 i węglanową ok 9. Dozując od kilku dni po troszeczkę preparatu „pH/kh Minus” od Tetry, zbiłam kH do ok 4. Czyli jest ok. Jedynie z pH mam problem, nie chce spaść do pożądanej wartości, cały czas jest bez zmian ok 7,5 – 8.
Wczoraj dodałam znowu kilka ml pK/pH minus i kH mam na poziomie 3, pH spadło do 6,5 (hurra ?), ale dziś rano znowu było 7,5… czy ktoś może się wypowiedzieć dlaczego tak się dzieje, jak zmienić pH? Czy ewentualnie pielegniczki będą zdrowe i szczęśliwe przy właściwych wartościach twardości wody (z tym nie mam problemu) ale z za wysokim pH?
Może kamienie, podłoże lub coś z wystroju zwiększa pH wody?
Jako dekorację mam jedynie duży, sztuczny korzeń obrośnięty Anubiasami i Bucefalandrami oraz łupinę kokosa obrośniętą Mikrozorium. A podłoże to piasek akwarystyczny. Dlatego raczej wykluczam tę opcję.
Pracuję w laboratorium i mam dostęp do pHmetru, zmierzyłam ostatnio pH, bo ani za pomocą pasków ani tych preparatów kropelkowych, nie mogłam dokładnie stwierdzić jakie jest ph. I moja kranówka ma pH 7.9, a woda przygotowana do podmian (kranówka+destylka +pH/kH Minus) ma pH 7.7.. niewiele mniej. Nie chcę zbijać kH poniżej 4, boję się wahnięć pH w akwarium, przy tak małej twardości węglanowej.
Akwarium dojrzewa, czekam na dostawę drobnoustków obrzeżonych, i dopiero za 4-5tyg kupię pielęgniczki. Zaryzykuję, mam nadzieję, że jak wartości twardości wody, temp i czystość będą ok, to rybki dadzą radę przy tak wysokim ph.
Może spróbuj z szyszkami olchy.
Zadne szyszki nic nie dadza. Masz twarda wode a te smieszne preparaty dzialaja na chwile, zaraz to wraca. Zainwestuj w RO. Jak masz twarda wode to naturalne metody nic nie dadzą ,bufor jest za duzy
I jak u ciebie z tymi pielęgniczkami ramireza? Żyją w PH 7,5-8,0? Mają się dobrze i nie chorują? Bo zastanawiam się też nad nimi a mam tak jak ty PH ok 8,0.
Pytanie do ludzi mających doświadczenie z Ramirezkam – czy parka tych rybek razem z 6-8 zwinnikami blehera będzie szczęśliwa w 54l? Czy to dobre połączenie? Przy tak małym litrażu byliby to jedyni mieszkańcy akwarium.
Według mnie obsada spoczko. Dodaj np:. kiryski jakieś albo otoski tych kirysków ze 6 a otosków z 8
Trzeba zbić twardość do 0 i wtedy się PH obniży i będzie stabilne. Ale wtedy trzeba uwaźać bo pH gwałtownie moźe się za bardzo obniźyć po dodaniu zbyt duźej ilość preparatu do obniźania twardość KH-
Nie łączcie w tak małym litrażu kirysków z ramirezami. Te pielęgnice najlepiej łączyć z gatunkami pływającymi w górnej części zbiornika.
Witam. W najbliższym czasie szykuje mi się restart w akwarium. Low-Tech na ziemi i chce to zrobić tak jak należy. Zbiornik 100x40x50 '200L’. Przyszła obsada już teoretycznie przemyślana.
Neon Czerwony 15szt.
Ramireza Parka
Kirys Spiżowy/Czarny 6szt.
Otos 6szt.
Pytanie jest następujące. Ilość ryb w obsadzie raczej pozwala jeszcze na coś większego. Czy w takim zbiorniku mogą być dwie pary ramirezy? Czy może jeszcze jakaś ryba która żyła by obok ramirezy. Również większa i ozdobna?
Mam taką obsadę, oprócz kirysków i otosków. Otoski chcę sobie dokupić.
Ja razem z nimi trzymam jeszcze dwa Stojaczki (Anostomus Ternetzi). Piękne ryby, spokojne i bardzo towarzyskie, moje ulubione 🙂
Mam 20 neonów czerwonych (które żyją obok Ramirezów w środowisku naturalnym) oraz cztery gupiki. Dla gupików myślałam zrobić nowe akwarium, aczkolwiek w tym akwarium żyją sobie i zdaje się , że mają się świetnie, bardzo żwawe, wszędzie ich pełno, a i żadna z ryb ich nie zaczepia, nawet ramirezki, które ponoć nie powinny z nimi być w jednym akwarium.
Pozdrawiam
Polecam wziąć harem ramirezek
Jedna para na taki baniak, bo się samce będą gryzły. Już tego próbowałem w 112l.
Cześć Wam ? Posiadam w akwarium towarzyskim parkę Ramirezek i kilka Kirysków Pand. Wcześniej Ramirezki ” nie zwaracały uwagi” na Pandy. Od jakiegoś czasu jednak mniejsza z Ramirezek, która de facto była wcześniej ” goniona” przez większą- nie wiem czy to ma znaczenie- zaczęła podpływać do Kirysków i płoszyć je. Czy takie zachowanie jest naturalne? Może ktoś z Was miał podobny problem? Moje Pandy stały się mniej aktywne w ciągu dnia ( boją się Ramirezek…?), często chowają się w zakamarkach, grocie, bambusie. Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi, rady i sugestie. Z góry dziękuję za podzielenie się wiedzą i doświadczeniem. Serdecznie pozdrawiam wszystkich Miłośników akwarystyki. ?
Szymonie jest to normalne zachowanie w szczególności gdy ramirezki będą miał tarło. Kiryski sobie poradzą bo ich największa aktywność i tak jest w nocy. Później wszystko wraca do normy i cykl się powtarza.
Ramirezy z reguły lubią być jedynym gatunkiem żerującym przy dnie, więc lepiej nie trzymać ich z kiryskami. Może dałoby się zmniejszyć ich agresję poprzez powiększenie zbiornika, ale nie miałabym dużych nadziei. Moja ramka podgryzała kiryski tak długo aż pozdychały, a miałam tylko jedną.
Mam problem kupiłem niby parkę ram ale okazało się to dwie samiczki ,gonią się cały czas ,akwarium 180l 100 cm na 50cm .dokupić samca tylko czy samca i samiczkę .
Oddać jedną z samic. Ramirezy powinny byś trzymane albo osobno, albo w parach i to za młodu dopasowanych. Teraz na to za późno.
Mam 200l akwarium, a w nim 1 Glonojada Syjamskiego, 1 parkę Anostomus Ternetzi, 9 Neonek Czerwonych. Do nie dawna miałam też brzanki rekinie, które zakupiłam z nie wiedzy, ale już znalazłam dla nich odpowiedni dom 🙂 Tym razem chciałabym się upewnić przed zakupem kolejnych rybek bardziej doświadczonych osób niż ja… Do mojej obsady myślałam o dokupieniu 10 Neonów Simulans i jednej pary Pielęgniczek Ramireza. Czy jest to dobry pomysł? A jeśli nie to jakie rybki zaproponowalibyście?
Aktualizacja mojej obsady:
– Para Ramirezek
– 20 neonów czerwonych (odpuściłam sobie simulans)
– Para Anostomus Ternetzi
– 4 Gupiki
Glonojada syjamskiego oddałam znajomej, ponieważ u mnie zaczął dość mocno ramirezki zaczepiać 🙁
Cześć Drodzy, czy ktoś z Was posiada może w akwarium z ” Ramirezkami” Lobelię Cardinalis i spotkał się ze zjawiskiem podgryzania przez rybki liści roślinki? Będę wdzięczny za wszelkie informacje. Pozdrawiam serdecznie, Szymon 😉
Mój kolega z pracy postanowił założyć synowi akwarium. Doradzałem mu i miał wziąć akwa 54l z parą bojownika i kiryskami. Niestety-syn zobaczył w sklepie akwarium z jakimiś piratami na opakowaniu, a sprzedawca zalecał je jako pierwsze akwarium dla dziecka. Do tej małej kosteczki wzieli 3 pielęgniczki Ramireza i ,,glonojada”. Macie jakieś argumenty żeby przekonać ich do zmiany akwarium albo oddania rybek? Ja już nie mam sił, a szkoda mi tych ryb.
To akwarium ma 17 L? Sprzedawca musi być głupi.
Może jak zacznie robić się gnojówka to niech odniosą te ryby do sklepu i wymienią na coś bardziej odpowiedniego (właściwie to akwarium nie nadaje się do żadnej ryby).
Pewnie od razu po powrocie do domu trafiły do kranówy.
Zyją jeszcze?
Witam, proszę o opinie odnośnie obsady do 72l (60x30x40):
4x ramirezki (samiec +3 samice)
10x neon innesa
4x kiryski
Nie pasują tu zbyt neony. Pielęgniczki myślę że ok. Kirysków niech będzie z 5/6 sztuk, chyba że zrezygnujesz z neonków to może być ich więcej.
Neonki jak najbardziej mogą być z ramirezkami, choć ja bym się skłaniał w stronę neona czerwonego. Jedyną uwagą przy tak małym akwarium jest liczba ramirezek, jak dla mnie maks jedna parka
Neon czerwony bo żyje w wyższej temperaturze do 29 stopni, innesa max 26 stopni.