Barwniaki czerwonobrzuche - ryby akwariowe
Barwniak czerwonobrzuchy (Pelvicachromis pulcher) – pięknie ubarwiona, słodkowodna ryba akwariowa z rodziny pielęgnicowatych.
Barwniak czerwonobrzuchy - Pelvicachromis pulcher - Występowanie
Gatunek pochodzi z Afryki. Ryby można spotkać pomiędzy gęstą roślinnością w płytkich i wolno płynących lub stojących wodach. Niektóre populacje żyją także w wodzie lekko zasolonej.
Barwniak czerwonobrzuchy - Pelvicachromis pulcher - Charakterystyka i usposobienie
Barwniak czerwonobrzuchy – samiec, samica
Barwniak czerwonobrzuchy jest ozdobą każdego wystawowego akwarium. Samiec osiąga 10 cm, jego płetwy grzbietowa i odbytowa są wydłużone. Samica jest pełniejsza i nieco mniejsza – do 7.5 cm długości. Charakterystyczną cechą samicy są boki rubinowej barwy. Poza okresem godowym nie jest agresywny i może przebywać w akwarium ogólnym wraz z innymi gatunkami o zbliżonych wymaganiach. Jego piękne ubarwienie i interesujący cykl życiowy można w pełni docenić w zbiorniku gatunkowym. Najlepiej trzymać je w parach. Jeżeli chcemy trzymać więcej niż jedną parę zbiornik musi być odpowiednio większy. Spotykana i popularna jest również forma albino.
Barwniak czerwonobrzuchy - Pelvicachromis pulcher - Odżywianie i karmienie
Akceptują większość dostępnych pokarmów. Można je karmić granulatami dla pielęgnic a jako uzupełnienie diety podawać żywe lub mrożone pokarmy.
Barwniak czerwonobrzuchy - Pelvicachromis pulcher - Akwarium
Dla pary zaleca się minimum 70 litrowe akwarium, z licznymi kryjówkami (dekoracjami skalnymi, grotami), niezbędnymi miejscami do rozrodu. Do tego celu można użyć glinianych doniczek, korzeni czy kawałków drewna. Roślinność nie jest niezbędna, ale ryby docenią dodatkowe schronienie. Na dno akwarium najlepiej zastosować piasek, który ryby chętnie przekopują, szczególnie w czasie tarła.
Barwniaki polecane są do akwarium ogólnego, należy jednak pamiętać, iż podczas rozmnażania są bardzo terytorialne. Generalnie jednak są rybami nieśmiałymi, ustępliwymi i nie będą dobrze się czuły z rybami większymi i ruchliwymi. Zalecanym dla nich towarzystwem są małe kąsaczowate, brzanki, danio, razbory, kiryski, zbrojniki. W odpowiednio urządzonym i dużym akwarium mogą być trzymane z innymi pielęgniczkami, tak aby ryby mogły zająć swoje rewiry.
Barwniak czerwonobrzuchy - Pelvicachromis pulcher - Rozmnażanie
Rozmnażanie bardzo łatwe. Są rybami monogamicznymi, które tworzą stałe pary. Nie ma gwarancji, że po zakupie w sklepie samca i samicy ryby utworzą parę. Co więcej jedna (mniej chętna) z ryb może tarła nie przeżyć. Zalecany jest więc zakup grupy 6 lub więcej młodych ryb i pozwolenie w naturalny sposób na dobranie się w pary. Jeżeli zdecydujemy inaczej, to z akwarium sprzedawcy wybierajmy największego samca i najładniej wybarwioną samice.
Akwarium tarliskowe powinno mieć ok 50-100 litrów i wodę o temperaturze 24-27°C, pH 6.5-7.0. Takie właściwości wody zapewnią równy podział płci wśród narybku. Jeżeli woda będzie zbyt alkaliczna większość młodych będzie samcami, zbyt kwaśna – samiczki. Rybom należy zapewnić mnóstwo jam, grot, miejsc gdzie będą mogły złożyć jaja (sprawdzą się ustawione do góry dnem doniczki z wyciętym spodem.). Preferowany filtr gąbkowy z regulacją przepływu.
Jeżeli chcemy odchować większą ilość młodych, to w akwarium nie powinno być ryb kopiących i dennych, a szczególnie sumowatych. Wskazane są natomiast gatunki ławicowe takie jak np. tetry, razbory, drobnoustki, które dodadzą parze śmiałości.
Do tarła stymuluje częstsze podawanie żywych i mrożonych pokarmów. Pierwszym znakiem, który może wskazywać nadchodzące tarło jest intensywniejsze ubarwienie ryb, szczególnie samicy. Jej brzuch ciemnieje, przybierając fioletowy odcień. To przeważnie ona rozpoczyna zaloty, tańczy naprzeciwko samca pokazując swój barwny brzuch. Następnie ryby wybierają jaskinie lub wykopują własną pod dekoracjami w której chowają się przez następne kilka dni.
Samica składa czerwonobrunatne, 2 mm jaja (do 300 ziarenek ikry) przeważnie na ścianach lub szczycie doniczki i przejmuje opiekę nad nimi. Samiec broni wejścia i terytorium przed intruzami. Wylęg następuje po 2-3 dniach. Młode zaczynają swobodnie pływać po kolejnych 7-8 dniach. W tym momencie para powinna być uważnie obserwowana ponieważ zdarza się, że samica odwraca się od samca.
Narybek jest na tyle duży aby przyjmować larwy solowca czy nicienie jako pierwszy pokarm. Rybki zostawiamy z rodzicami aż do następnego rozrodu lub kiedy samica zaczyna być agresywna w stosunku do samca. Wyjątkowo też może się trafić para ze skłonnościami kanibalistycznymi.
Ostatnio zmodyfikowano: 17 kwietnia 2018 r.Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!
Video
Galeria
Kupilem w sklepie pare barwniakow, na szczescie spodobaly sie sobie. Troche to trwalo bo pol roku. Ale po tym czasie ona zaczela tanczyc przed nim wyginajac sie w łuk i trzęsąc ciałem. Doszło do tarła … raz drugi ale dopiero za piątym pojawiły sie młode, szt 6. Obserwowalem jak wyprowadza je na spacer. Po tygodniu byly juz tylko 3 maluchy. W kolejnych dniach zniknely dwa kolejne i zostal jeden. Stawal sie wiekszy i coraz bardziej samodzielny az nagle i on zniknal z dnia na dzien. A mial juz miesiac. Rodzice ktorzy tak pilnowaly swoich maluchow, nie rozpaczali wcale tylko zabrali sie nastepnego dnia do tarla. I mowiac szczerze podejrzewam ojca ze zjadl swojego ostatniego synka bo w planach mial kolejne tarlo. Teraz ona siedzi w kokosie a on pilnuje przed. Tym razem po jakims czasie odlowie mlode, mysle ze przy pierwszej awanturze miedzy rodzicami bo co jskis czas dochodzi do nich miedzy nimi.
Oj moje barwniaki sie zrobiły zaczepnee… znacyz w tym sensie że… inne ryby mają ww… gdzieś… ale jak ja dam r,eke do akwarium… to sie stają chyba piraniami xd
Mój samiec jakoś mało ruchliwy. Od zawsze z jedną samica lecz teraz jakby wgl nią nie zainteresowany. Ona ubarwniona chętna do tarła lecz on siedzi gdzieś w kącie akwarium mało widoczny. Mało zjada pokarmu. Co może być przyczyną
Powiem tyle… posiadam barwniaki z kiryskami otoskami i kosiarkami… do tych ryb dennych… wogóle nie są agresywne.. nawet w okresie tarła… tylko przegonia z terytorium i tyle ale to pewnie kwestia tylko tej mojej pary
Nie to u ciebie, u mnie żyją z 8 pandami i nikt nie zginął. Maluchy mają ponad miesiąc i wszystko jest ok. Ale to cala zawartość akwarium.
Pogromcy krewetek… Moja populacja przeżyła mieszkanie z bojownikiem, przeżyła akwarium ogólne z pielegniczką żółtą, pretnikiem, proporczykowcami, neonami i kiryskami a barwniaki czerwone pożarły cała w półtorej dnia w dość gęsto zarośniętym baniaku
Kupiłem właśnie parkę barwniaków i długo nie trwało jak zaczęły tępić krewetki. Niestety zorientowałem się już po fakcie i trzeba było je odłowić do drugiego akwarium. Po tygodniu niestety je wydałem, bo szkoda mi ich było, a i drugie akwarium za małe. Bardzo ładne ryby, niestety nie pod każdą obsadę…
Jak odróżnić dobraną parke barwniaków?
Co oznacza że barwniaki są dobrane w parę?
Jak są dobrane w pare to znaczy że mogą rozmnażać się ;p
Witam,
Miałem w akwarium parkę młodych ryb (około 6cm). Miały nawet narybek 2 razy, ale niedawno samiec zdechł. Chciałbym spytać czy jak kupię nowego samca to ryby dobiorą się w parę, ponieważ słyszałem, że barwniaki dobierają się w parę tylko raz w życiu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Czy w akwarium musi być para tych ryb czy może być tylko samiec?
Teoretycznie mógł by być sam samiec tylko co to za radocha samego samca obserwować, w parach takie ryby wykazują dużo fajniejsze zachowanie i jak natura je przydziela w pary to tak jest najlepiej. Pamiętaj naturę możesz tylko próbować kopiować jej nie poprawisz.
czy do 120l akwarium moge dac dwa barwniaki oczywiście parke??? aktualna obsada to: 6 x neon czarny 6xbrzanka wysmukła 2x małe skalary (potem pójdą do 200) 5x otosek i 2x kirys?? wiem powinno byc więcej ale dokupie w najbliższym czasie
Jak najbardziej tak
Witam, chciałbym wiedzieć jak wyglądają stosunki barwników do kirysków podczas tarła. Domyślam się, że w tym okresie kiryski nie będą miały łatwo, ale ciekawy jestem jak to dokładnie wygląda. Jeśli barwniaki byłyby nieodpowiednie to może kakadu? Dodam, że oddanie kirysków nie wchodzi w grę, bo za bardzo je lubię, a chciałbym spróbować z jakimiś pielęgnicami 🙂
U mnie pielęgnice przeganiają kiryski ze swojego rewiru jak mają ikrę ale te są na tyle szybkie i zwinne, że są bez problemu w stanie uniknąć bezpośredniego ataku, lekko nie mają ale obrażeń nie ma.
Myślisz, że w 120 litrowym akwarium 1 para barwników i ok. 12 kirysków będzie ok? Oprócz tego 2 zbrojniki i ławica neonów.
W 120l powinny mieć na tyle miejsca żeby nic się kiryskom nie stało, zobacz tylko czy parametry wody będą odpowiadać reszcie obsady. Zadbaj też o odpowiednią ilość kryjówek bo podczas tarła mogą być agresywne. Nie wiem niestety jak zareagują na neonki.
Witam czy w akwarium 120 l mógłbym trzymać 2 parki barwników ? Mam tam 10 sztuk neonów 4 kirysy i otoski z góry dziękuję za pomoc
Cześć, wczoraj w moim akwarium wykluły się małe barwniaki, ale samica odgania samca od jaskini gdzie są młode. Czy to normalne?
Tak. Bardzo często gdy samica wychowuje małe parka potrafi się rozpaść. Najlepiej w takiej sytuacji po prostu odlowic samca na ten czas 🙂
Witam, chciałbym tylko dodać ze posiadam podobna parkę z tej rodziny – Pelvicachromis subocellatus matadi i podzielę się chętnie moim doświadczeniem ze absolutnie nie mogą być żadne ryby denne oraz glonojady,wszystkie ryby denne są atakowane i to nie tylko w czasie tarła,jest to ryba terytorialna nie zależnie jaki zbiornik się posiada a mam nie mały. Z ta ryba powinny tylko być silne większe ryby które pływają w rejonach środkowych i przy powierzchni wody. Można je trzymać rybami z rodziny szczupieniczkowatych, kąsaczowate – przykładowo. Powinno się mieć dość roślin, kryjówek i dobry filtr, rybka łatwa do rozmnażania, przede wszystkim lubi ciemne podłoże i jasne kryjówki. Są to tylko i wyłącznie moje doświadczenia wobec tego gatunku.
Mam zupełnie inne doświadczenia odnośnie tych ryb…
Mamy dorosła parke w akwa 80l wraz z 7 prystelkami i kiryskami czarnymi, dostaliśmy je z grupka 5 tyg młodych bo u kolegi teroryzowaly nawet skalary. Odlowilismy młode bo parka przygotowywała się do tarla i przeganiala młode. Co do obsady nie ruszają ich w ogóle, prystelki w grupie na środku a kiryski czasem jak podplyna za blisko zostaną lekko odgonione
przedwczoraj kupiłem parkę i zaczęły mi znikać krewetki. dzisiaj zauważyłem, że samiec znalazł sobie dodatkowe źródło pokarmu… 🙁
Witam, podpowiedzcie czy mam dobrą obsadę w 112 l z kilkoma kryjówkami i sporą ilością roślinek:
– parka barwniaków
– 15 neonów czerwonych
– 4 otoski
– 2 piskorki
Myślicie że dodanie za jakiś czas jeszcze ławicy miedzików to już nie będzie za tłoczno?
Piskorków mam 2 w 120l bo wziąłem na próbę czy nikt ich nie będzie zaczepiał i czy się zaaklimatyzują i szczerzę to się nie zastanawiaj i bierz co najmniej 5 sztuk.
Jeszcze bym dołożył tu jakieś kiryski, one zawsze fajnie dopełniają dno i a są bardzo żywiołowe.
Posiadam akwarium około 130l. Chciałbym zmienić obsadę na barwniaki z jakąś ładną ławicą, ale nie wiem ile barwniaków mogę trzymać. Poradzi ktoś?
Barwniaki najlepiej hodować w parach
A więc do takiego litrażu 1 para? Bo podejrzewam, że przy 2 by się ze sobą „gryzły”
Więcej par można hodować dopiero w akwariach powyżej 200l u cb może byc tylko jedna para Pozdro c;
Tak myślałem, dzięki za poradę 😀
Z jakimi rybami moge trzymać barwniaki? akwa 60. .. narazie mam w tym akwrium 4 neony czarne (bede jeszcze 2 dokupywał) 5 otosków 2 kiryski spiżowe i pielęgnice miodowe (POZBYWAM SIĘ ICH) czy może byc taka obsada?
Witam,
Wiesz jak dla mnie to 60 litrów jest za małym akwarium dla Barwniaka. Jeszcze gdyby to było akwarium gatunkowe przeznaczone tylko dla jednej pary to w ostateczności można by spróbować je tak trzymać. Ale to i tak musiałoby być rozwiązanie czasowe, natomiast w połączeniu z innymi rybami takie rozwiązanie jest niedopuszczalne.
Mhm… ja tam wsumie mam BAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZO dużo kryjówek wienc… no ale s..
Witam, przeszukałem internet w celu znalezienia informacji czy barwniaki mogą być trzymane razem z gurami mozaikowymi i nic nie znalazłem. Jakoś w lutym/marcu mam zamiar wymienić obsadę i jakbym dostał do tego czasu odpowiedź to byłbym wdzięczny 🙂 Chodzi mi o 1 parę, bądź harem i kilka sztuk gurami, obsada uzupełniona neonkami, kiryskami i 2 zbrojnikami. Akwarium ok 150l
Witam ogólnie jestem zwolennikiem akwarium biotopowego a nie towarzyskiego np takiego jakie planujesz założyć.Co do Twojego pytania to myślę że taki układ może nawet funkcjonować ale tylko do czasu . W momencie kiedy barwniaki podejdą do tarła pozostałym rybom może być ciężko. Obecnie trzymam w jednym z akwariów gurami mozaikowe i twierdzę że nie obronią się przed agresją barwniaka podczas tarła. Pozdrawiam
Tak myślałem, dlatego wolałem spytać. Może poszukam jakiegoś zamiennika dla któregoś gatunku. Dzięki 🙂 A co do akwarium biotopowego to racja ryby te pochodzą z zupełnie innego końca świata, ale aktualnie są tak „udomowione”, że nie ma to raczej dla nich większego znaczenia.
pewnie ze mozesz je trzymac z gurami. Barwniaki trzymia sie dna a gurami bardziej powierzchni wiec nie koliduja ze soba. Ja mam pare barwniakow i 5 gurami i niema problemu.
Jeśli samcowi przypadnie samiczka do gustu zaczyna kopać gniazdo które zaciekle broni .Często wybiera kilka łupinek kokosu więc jego terytorium jest spore , u mnie w 375 potrafi zająć 1/2 akwarium .
. W 112 żadna ryba żerująca przy dnie nie miała szans . Jeśli masz małe akwarium to albo Barwniaki albo kirysek .
Witam , posiadam w zbiorniku gurami miodowe i parę barwniaka i jest ok nawet przy małych, barwniak oczywiście przegania je ale bez większej agresji
Młode barwniaki, odłowione od rodziców ok 4 tygodniowe. link to youtube.com
Mam pilną sprawe. Kupiłem parę tych ryb , lecz samiec jest agresywny w stosunku do Kirysków. Pytanie – oddać samca a wziąć drugą samicę czy zrezygnować z tych ryb i wymienić na inne np Gurami Marmurkowe.
Jeśli samcowi przypadnie samiczka do gustu zaczyna kopać gniazdo które zaciekle broni .Często wybiera kilka łupinek kokosu więc jego terytorium jest spore , u mnie w 375 potrafi zająć 1/2 akwarium .
. W 112 żadna ryba żerująca przy dnie nie miała szans . Jeśli masz małe akwarium to albo Barwniaki albo kirysek .
Witam wszystkich mam pytanko dostalem dzisiaj dobraną parke barwniakow i cztery sztuk potomstwa co myslicie o wpuszczeniu ich do akwa 250l w kturym są juz pyszczaki lombardoi sztuk 70 wielkosci okolo 1,5 moze 2 cm z tym ze ilosc pyszczakow spada
.. 250l w kturym są
w języku polskim piszemy
… 250 l, w którym są
Pozdrawiam
I zamów następnym razem – słownik ortograficzny
Spokojne ładne ryby. Mam samiczkę i chyba dokupię partnera! Polecam 🙂
Mam Parke w akwarium 25l.
Po raz kolejny podchodza do tarla.
W Nowy Rok samica pierwszy raz wyszla na spacer z maluchami.
Za chwilke wyplyna kolejne maluchy z groty.
Da sie? Da. Akwa 25l. Zwir. Grota. Mnoza sie jak szalone.
Za „dawnych” czasów nad morze jeździliśmy Fiatem 126p w piątkę… Da się? Da.
Tylko zanim wskoczyłem do wody, najpierw musiałem godzinę pospacerować aby rozprostować nogi.
Ty też dał byś radę mieszkać z dziewczyną w pokoju metr na metr.. ale to nie znaczy że byłoby Ci tam dobrze i komfortowo… żal mi tych Twoich rybek.
Witam mam akwarium 60l i trzymam w nim parkę Barwniaków. Mój samiec gania za wszystkimi rybkami a samica trochę proszę o pomoc podam wszystkie rybki w akwarium gurami 2x skalar 2x brzanka brokatowa 2x mieczyk Hellera (zielony) 1x kirys spiżowy1x kirys panda 1x kirys lamparci 1x glonojad/zbrojnik 1x no i oczywiście parka tych Barwniaków. Proszę o szybką odpowiedz!
Hej, w 60l – 2 Gurami (!!!), 2 Skalary (!!!!!), 2 Mieczyki (!!!) i Ty się dziwisz że Barwniaki szaleją???
Nie dość że akwarium za małe na takie gatunki to jeszcze przepełnione na maxa!!!
Pielęgnice to ryby terytorialne, walczą o miejsce w zbyt ciasnym zbiorniku.
Witam,
Mam pytanko chciałbym dodać do mojego akwarium parę barwniaków i zastanawiam się czy mogę je dodać do obecnej obsady. posiadam akwarium 60l a w nim dorosła pare pielegniczek kakadu, 4 brzanki Sumatry, Kiryska, 3 glonojady oraz 1 dorosła molinezje ( dodatkowo narybek molinezji w kotniku). Kakadu zajmują lewa cześć akwarium oraz grotę z kokosa. Dla barwniaków zaadoptowałbym prawą cześć z dodatkowa grota oraz roślinnością. Czy mogę je dodać ?
Witam.
Trochę ryzykowne zestawienie dla 60l akwarium. Brzanki w zbyt małym zbiorniku i w zbyt małych ilościach – preferowane 8-10szt. ale wtedy większe akwarium min. 100l – wykazują agresję do współmieszkańców, po prostu obskubują płetwy – one potrzebują przestrzeni do pływania, gdy będzie za ciasno staną się zaczepne. Nie wiem na ile teraz (te 4szt.) tolerują się z Pielęgniczkami, tym bardziej że samiec Kakadu powinien być w haremie (2,3 samiczki) dla rozładowana nadpobudliwości.
A może rybki są jeszcze młode i na razie wygląda wszystko w porządku.
Pomieszałeś biotopy że hej – Ameryka Płd., Ameryka Śr., Azja teraz chcesz dodać Afrykę – OK. Wszystko można dopóki zapewni się warunki w jakich powinny żyć poszczególne rodzaje i nie będą wzajemnie się żarły. Kompletnie nie pasuje Molinezja, która od pozostałych gatunków wymaga wody twardej (15-30°dGH), dla przykładu Pielęgniczka musi mieć wodę miękką – poniżej 10°dGH, tak samo Barwniak… Pomijając fakt że 60l dla Molinezji to stanowczo za mało, nawet kiedy jest jedna. Na Twoim miejscu pozbyłbym się jej a obsada powoli zacznie się układać. 3 Glonojady – po co aż tyle, pewnie są jeszcze małe …ale urosną – do 10,15cm, wystarczy jeden, góra parka. Kiryski, takie kochane rybki, takie towarzyskie między sobą, a Ty dałeś jednego samotnika, dokupiłbym 3 kosztem rezygnacji z Glonojadów. Zresztą sam zdecydujesz.
Wtedy możesz uzupełnić obsadę o parkę Barwniaków, u góry jest opis że zgadzają się z Brzankami i Pielęgniczkami, ale koniecznie woda MIĘKKA – inaczej rybki będą padały, a akwarium upchane na maxa, więc już nic poza tym.
Dziękuje za cenne rady. I już spieszę z małymi wyjaśnieniami: kakadu miałem 2 samice i samca ale jedna z samic padła więc po weekendzie dodam nową dla równowagi o której mówiłeś. Brzanki nie wykazują agresji z kakadu ani z pozostałymi rybami ( ewentualne krótkie „walki” miedzy sobą toczą ale dla mnie specyficzne bo tylko pyszczkami i wyglada to trochę jak walczące psy). Molinezji miałem parkę ( początkujący akwarysta ze mnie, chciałem żyworódki a w zoologicznym jak widać dobrej rady mi nie udzielili ) ale ponieważ samica zaszła w ciąże chciałem poczekać do porodu i pózniej sprzedać ja z małymi ( obecnie narybek w kotniku trzymam pózniej przesadzę je do mniejszego akwarium do czasu aż podrosną do sprzedaży). Glonojady dlatego 3 ponieważ chciałbym mieć parę a w młodym wieku trudno u nich płeć rozróżnić jak tylko się określi to jednego odłowię. A dziś kiryskowi dokupiłem towarzystwo. Z barwniakami wstrzymam się do czasu odłowienia molinezji z obecnego zbiornika.
Mam pytanie o twardość wody a mianowicie po wykonaniu testu wyszło mi że mam ok 13 stopni GH chciałbym zbić ją do poziomu 10 stopni ale nie wiem jak. Czytałem o dolewaniu destylowanej wody ale nie wiem jakie proporcje zastosować przy 60 l akwa. Dostałem też od znajomego AQUACID firmy zoolek ale nie wiem za bardzo jaka dawkę zastosować i czy faktycznie użwać chemicznych preparatów. Liczę na pomoc 🙂
Po każdej podmianie wody możesz używać wody destylowanej lub demineralizowanej, pozbądź się wszelkich skałek wapiennych, muszli, itp. ja posiadam jaskinię, która zatwardza wodę, ze względu na miękką wodę i posiadanie ryb lubiących cień i schronienie. Możesz też użyć aquafixu, czyli takiego chemikalia obniżającego twardość wody. Jak nie chcesz ,,truć” akwarium chemią to możesz stosować moje porady powyżej, chociaż poczytanie artykułów w internecie nie zaszkodzi 🙂
Pozdrawiam
A jak dużo tej wody destylowanej dodawać przy podmienie? Zwykle podmieniam ok 6l raz w tygodniu
Wystarczy, że zmieszasz odstaną(?) wodę z kranu z destylowaną, czyli 3 l na tą twoją wodę na podmiany i 3 l na destylowaną. Nie wiem już, tych sposobów zawsze używałam zmiękczając wodę, ale zawsze jednak wolę zatwardzać 🙂 Moja rada – Upewnij się czy to dobrze, bo nie chcę ci zniszczyć akwarium 🙂 (forma żartu) 😉
Pozdrawiam
Preparat AQUACID obniża twardość węglanową (KH) a po uzyskaniu KH=0°d zacznie zbijać pH wody (zakwaszać ją) i nie ma to nic wspólnego z twardością ogólną (GH). Jest to środek bardzo agresywny, nie polecam używania go przez niedoświadczonych akwarystów, pod żadnym pozorem nie wolno go aplikować bezpośrednio do zbiornika, można nawet pozabijać rybki.
Stosując wodę destylowaną obniżysz GH, ale i także KH (przy dużych ilościach zbijesz nawet pH, dlatego trzeba postępować z rozwagą). Ja przepuszczam swoją kranówkę przez filtr RO3 i jest to z pewnością tańsze rozwiązanie niż kupowanie do każdej podmiany wody destylowanej.
Przykładowo u mnie parametry wyglądają następująco:
– kranówka: 7,5-76 pH, 21-22°dGH, 9-10°dKH,
– woda z RO3: 6,4-6,5 pH, 1-2°dGH, 0-1°dKH.
Mieszam w proporcji 40/60% (WO/RO) i uzyskuję: 7,2-7,4 pH, 10°dGH, 5°dKH,
Stosuję Aquacid pH minus (tylko i wyłącznie do wody do podmiany, później jeszcze stoi przez kilka dni zanim wleję do akwarium) i otrzymuję: 7,0-7,2 pH, 10°dGH, 3°dKH. Później jeszcze zakwaszam wodę odpowiednimi garbnikami dla nieznacznego obniżenia pH.
Trzeba jednak mieć świadomość że rybki najbardziej nie lubią nagłej zmiany pH (max. 0,2-03 pH w ciągu doby), mogą wtedy się „poparzyć”, dlatego tak bardzo trzeba uważać przy aplikowaniu AQUACID.
Szczerze mówiąc aby uzyskać pożądane rezultaty, w Twoim przypadku GH<10°d, musisz mieszać wody metodą prób i błędów, za każdym razem dokonując sprawdzenia testami co w efekcie wyszło.
Na początek proponuję dla Ciebie proporcje 50/50%, myślę że będzie to w zupełności bezpieczne dla rybek a parametr GH będzie sukcesywnie spadał po każdej podmianie. Jednak wody powinieneś podmieniać więcej, przynajmniej 20% tj. 12l co tydzień, wtedy wody destylowanej 6l. Niech taka zmieszana woda odstoi sobie kilka dni (aby parametry pH, GH, KH ustabilizowały się) zanim wlejesz do zbiornika. Dzięki większej podmianie (20%) będzie czystsze akwarium, uzyskasz zdecydowanie mniejsze stężenie azotanów oraz szybciej obniżysz twardość ogólną (GH).
Powodzenia.
Dziękuje bardzo za rady. Na razie będę próbował z wodą destylowaną i zobaczę jak wyjdzie.
Witam ponownie,
Nie chce zakładać nowego wątku więc pisze tutaj z małym pytaniem: czy u rybek występuje autoregeneracja obgryzionych płetw ? Moje barwniaki wydały potomstwo i strasznie pokiereszowwały ogony pozostałej obsady i zastanawiam się czy po uspokojeniu się rodziców pozostałym rybkom uda się powrócić do formy.
Pozdrawiam
Cześć.
Widzę że Barwniaki zaczęły rządzić, nic dziwnego w końcu to z rodziny pielęgnicowatych, a okres tarła pozostawił po sobie ślady. Komu takie szkody wyrządził? (pytam z ciekawości).
Jeżeli pozostałe rybki nie ucierpiały na tyle żeby stracić odporność i nie zachorują, obgryzione płetwy powinny się zregenerować – odrosną. Najważniejsze aby w skutek tych urazów nie dostała się jakaś infekcja, wówczas rybki wrócą do formy.
Najbardziej oberwały kiryski panda i czarne mają poobgryzane płetwy grzbietowe i ogonowe w dość mocnym stopniu. Kakadu natomiast trochę dostała mniejsza samica ( ma płetwę ogonowa przecięta na pół). I coś co mnie zdziwiło to fakt ze dorosły samiec kakadu wgl się nie broni tylko jest goniony często przez barwniaki. Ps. Wlodi mogę Cię prosić o mail bo mam pytanko i wysłałbym Ci zdjęcia rybki ( mam problem z rozpoznaniem podgatunku)
Najbardziej oberwały kiryski panda i czarne ( poobgryzane płetwy ogonowe i grzbietowe ). Kakadu samica pa płetwę ogonowa tylko lekko skubniętą a samiec poprostu jest goniony po całym akwarium.
No tak, Barwniaki jako ryby strefy dennej walczą o swoje terytorium, 60l które masz okazało się za małe na takie zestawienie. Pielęgnice jak i Pielęgniczki to jednak gatunki terytorialne, muszą mieć zapewnione osobne strefy, dlatego mieszanie ich w jednym zbiorniku (o zbyt małych gabarytach) jest ryzykowne. Czyli potwierdza się opinia że Pielęgnice (Pielęgniczki) lepiej trzymać w osobnych akwariach – nie trzymać ich razem.
Co do pozostałych rybek u góry jest napisane, cytuję: „jeżeli chcemy odchować młode, to w akwarium nie powinno być innych ryb kopiących i dennych” – dlatego też dostało się Kiryskom w obronie potomstwa.
No cóż, pytanie co dalej… bo historia przy każdych godach z pewnością będzie się powtarzać.
Płetwy Kiryskom i Kakadu powinny się zregenerować, jednak wymaga to trochę czasu zanim odrosną.
zobaczymy czy kakadu się utrzymają do końca wychowu młodych i zastanowię się czy nie oddać barwniaków bo w odróżnieniu do nich kakadu z potomstwem nie były aż takie agresywne ( ograniczyły się do jamy z kokosa ). PS. Wlodi jest jakaś możliwość kontaktu z Tobą?
Mojego maila znajdziesz w katalogu „Pielęgniczka Ramireza” w rozmowie z Kamilą.
Młode Barwniaki 2 dni po wykluciu
Tu link, bo tamten gdzieś wcieło. link to youtube.com
Chciałbym sprostować, że barwniak to jednak pielęgnica i nawet, jeśli uważana za „spokojną”, potrafi być agresywna. Moja para, początkowo wydająca się przyjazną dla pozostałych mieszkańców, po miesiącu (w ciagu 2 dni) wybiła wszystkie kolorowe samce gupikow (dziwne, że szarooliwkowe samice ich nie denerwowały). Gdy wzięła się za otoski, niestety musiałem je oddzielić. Jedynie dorosłe kiryski, z uwagi na ich masywną sylwetkę i pancerny tułów (nie mają zwykłych łusek, a kostki rogowe), oparły się atakowi kribensisów.
p.s. Nie ma przyjaznych pielęgnic, są tylko chwilowo nieagresywne.
Moje papuzie przyjazne i zabijają innych ryb, czasem za jakąś gonią ale raczej jak już to siebie gonią.
Jakim cudem hodujesz barwniaki czerwonobrzuche z gupikami? Przecież to zupełnie dwie różne twardości wody. Któryś z gatunków ładnie musiał to przecierpieć. Winą agresywności może też być wielkość zbiornika, a konkretniej powierzchnia dna. Najpierw zapewnij rybom dobre warunki, a dopiero później oceniaj ich zachowania.
Osobiście mam dwie pary barwników i parkę skalarów-wszystkie dobrane. Wraz z nimi pływa ławica neonów,i 4 rozbory („resztka” starej już ławicy),5 kirysków pstrych i para glonów. Nie zauważyłam żeby coś „zniknęło”,wszystkie mają swoje miejsca,żyją własnym życiem. Ale faktem jest,że trzeba odpowiedniego zbiornika przede wszystkim. Skalary są już po rozmnożeniu,narybek rozdany (no,jeden został i chyba już tak będzie),barwniaki są właśnie w trakcie (obydwie pary) i wygląda to pięknie. Głupole trzymał mój 11-to letni syn-z kiryskami i samicą glona. Później przeszedł na mieczyki-pozostali mieszkańcy z nimi niezmienni. No nie wyobrażam sobie głupoli z barwniakami ????????
U mnie w akwarium zabawna sytuacja. Dokupiłem do mojej menażerii barwniaki i oczywiście samiec zajął łupinę kokosa odganiając wszyskich mieszkańców. Wszystkich?? Kirysy mają sobie gdzieś jego zapędy terytorialne i bezczelnie sobie wpływają do jego „jaskini”. Przy tej samej długości są 3-krotnie masywniejsze i biedny barwniaczek musi uciekać z domu na czas ich wizyty.