Bocja wspaniała (Chromobotia macracanthus) to popularna, ciekawie ubarwiona ryba akwariowa z rodziny Bocjowatych (Botiidae). Jej przysmakiem są ślimaki, niestety z tego też względu często jest nieprzemyślanym wyborem wśród początkującuch akwarystów i trafia do nieodpowiednich, zbyt małych zbiorników.
Bocja wspaniała - Chromobotia macracanthus - Występowanie
Azja. Bocje występują na wyspach Sumatrze i Borneo w Indonezji. Przeważnie zamieszkują główne kanały rzeczne, ale w okresie pory deszczowej migrują w górę rzek, do mniejszych dopływów, w celu odbycia tarła. W związku z tym, występują w różnorodnych środowiskach wodnych, w zależności od pory roku. Podczas pory deszczowej przepływ i głębokość wód znacząco wzrasta, jak również ich zmętnienie i pH, spada natomiast temperatura.
Wydaje się, że typ środowiska, w którym bocje występują, jest zależny od ich wieku. Młode pozostają przez kilka miesięcy na zalanych obszarach, podczas gdy dorosłe osobniki, po odbyciu tarła, wracają do głównych kanałów rzecznych. Stare okazy prawdopodobnie nie migrują w ogóle.
W większości wody tamtejszych rzek są miękkie, koloru herbacianego i przepływają przez obszary lasów deszczowych. Leśne tereny zalewowe charakteryzują się marginalną roślinnością, dnem bogatym w detritus, pokrytym warstwą liści, z zanurzonymi korzeniami drzew, pniami i prawie stojącą wodą. W głównych kanałach rzecznych podwodna roślinność prawie nie występuje. Nurt wody podczas pory deszczowej jest wartki, a w okresie pory suchej powolny.
Bocja wspaniała - Chromobotia macracanthus - Charakterystyka i usposobienie
W naturze bocje mogą osiągać nawet 40 cm długości, zazwyczaj średnio dorastają do 20-30 cm, również w akwarium. Ciało wydłużone, ściśnięte, pokryte drobnymi łuskami, z łukowatą powierzchnią grzbietową i płaską brzuszną. Głowa duża, z otworem gębowym skierowanym w dół, z grubymi, mięsistymi wargami i czterema parami wąsików. Ubarwienie białawo-pomarańczowe do czerwono-pomarańczowego, z trzema szerokimi, czarnymi, trójkątnymi, pionowymi pasami. Przednia pręga biegnie od górnej części głowy przechodząc przez oko. Środkowa znajduje się między płetwą grzbietową, a głową i owija się wokół brzucha. Tylna obejmuje prawie całą część ogonową i przechodzi na płetwę odbytową. Okazy z Borneo mają czarne płetwy brzuszne, zabarwione czerwono pomarańczowym kolorem, natomiast ryby z Sumatry mają je czerwono pomarańczowe.
Bocje pod oczami posiadają, ukryte pod skórą, ostre kolce, które pokazują się w stresie lub sytuacji zagrożenia. Należy zachować szczególną ostrożność przy wyławianiu ryb z wody, najlepiej do tego celu używać siatki z szerokimi oczkami.
Dymorfizm płciowy
Dymorfizm bocji jest trudny do rozróżnienia. Dorosłe samice są przeważnie większe i bardziej krągłe od samców w podobnym wieku. Według niektórych, niepotwierdzonych teorii, samce można rozpoznać po charakterystycznym kształcie płetwy ogonowej – głęboko wciętej i lekko zaokrąglonej wzdłuż obydwu krawędzi zewnętrznych.
Usposobienie
Bocje żyją w dużych grupach, w których panują złożone relacje. W akwarium zaleca się trzymanie min. 5 osobników, preferowane 10 i więcej. W odosobnieniu mogą być płochliwe lub atakować inne gatunki o zbliżonym wyglądzie. W przypadku trzymania 2-3 sztuk, dominująca ryba, może zastraszyć pozostałe, nawet to tego stopnia, że przestaną przyjmować pokarmy.
Podczas walk o dominacje, do których dochodzi często np. po powiększeniu grupy czy po zmianie otoczenia, u walczących ryb widoczna jest prawie całkowita utrata barw i wzorów. Czasami walki pojawiają się w obrębie ustalonej już wcześniej grupy np. aby poprawić w niej swój status.
Co ciekawe, niektóre obserwacje sugerują, że charakter dominującego osobnika, wydaje się mieć wpływ na resztę stada, chociaż trzeba zaznaczyć, że badania na temat zachowań bocji są znikome. Z pewnością, jednak pokazują pewnego stopnia osobowość, niektóre okazy cechuje np. większa od innych agresja czy odwaga. Osobnikiem alfa zostaje przeważnie największa z grupy, często samica.
Również w warunkach akwariowych bocje prezentują ciekawe zachowania. Młode osobniki pływają u boku dorosłego, naśladując każdy jego ruch, nawet do czterech młodych z każdej ze stron. Przyczyna takiego zachowania nie jest znana, może to być powiązane z potrzebą pozostania w kontakcie (kiedy gwałtownie wzrasta poziom wód), zmniejsza opór podczas pływania lub ma inną funkcję komunikacyjną. W warunkach hodowlanych takie zachowania występują w akwariach z silnym jak i słabym przepływem wody i wydają się być nawykowe, gdyż w przypadku braku innych przedstawicieli swojego gatunku, niektóre okazy mogą naśladować również inne gatunki.
Bocje czasami wydają z siebie klikające dźwięki. Prawdopodobnie komunikują się w ten sposób np. w przypadku ekscytacji, zagrożenia czy ustalania hierarchii. Dźwięki te mogą się nasilać wraz ze wzrostem emocji. Możliwe, że powstają przez pocieranie zębów gardłowych lub przy pomocy kolców znajdujących się pod oczami.
Innym ciekawym zachowaniem jest tzw. „taniec bocji”, który może obejmować całą grupę. Ryby pływają niespokojnie i nieprzerwanie, wykorzystując przy tym całą długość i wysokość ścian akwarium. Takie zachowanie pojawia się zazwyczaj np. po karmieniu, podmianie wody lub po dołączeniu do grupy nowych osobników. Może trwać od kilku minut do jednej doby, a niekiedy nawet dłużej.
Często też wypoczywają w dziwnych pozycjach, układając się pod różnymi kątami, a nawet na grzbiecie. W ich przypadku takie zachowanie jest całkowicie normalne.
Bocje prowadzą przydenny, nocny tryb życia, swoją aktywność zaczynają wieczorem, jednak po aklimatyzacji bywają aktywne także za dnia. W porównaniu do innych bocjowatych, nie przejawiają specjalnej agresji, ale ze względu na ich dużą aktywność, nie powinny być trzymane z mniejszymi, spokojnymi rybami.
Bocja wspaniała - Chromobotia macracanthus - Odżywianie i karmienie
Bocje wspaniałe są rybami przede wszystkim mięsożernymi, ale zjadają również materię roślinną, o ile jest dostępna, włączając w to też rośliny o miękkich listkach. Ich dieta obejmuje mięczaki wodne, owady, robaki i inne bezkręgowce. W akwarium nie są wybredne, ale muszą otrzymywać urozmaicone posiłki. Na co dzień można podawać im dobrej jakości suche pokarmy, a uzupełniać żywymi i mrożonymi np. dafnią, tubifexem, artemią, krylem, mysis oraz świeżymi owocami np. bananem, melonem i warzywami np. ogórkiem, groszkiem, blanszowanym szpinakiem, kapustą, sałatą, brukselką, brokułem czy cukinią. Wartościowym, wysokobiałkowym posiłkiem może być również, sparzona, siekana dżdżownica, ale nie powinna być podawana zbyt często. Chętnie zjadają ślimaki, dosłownie wysysając ich ciało z muszli – czasem można je zaobserwować pływające ze skorupką w pysku. O ten przysmak będą rywalizowały też między sobą. Nigdy jednak nie powinny być kupowane bezmyślnie, jako metoda walki ze ślimaczą plagą.
Bocja wspaniała - Chromobotia macracanthus - Akwarium
Dla grupy dorosłych bocji niezbędne będzie akwarium o długości min. 180 cm i min. 60 cm szerokości. Podłoże powinno być miękkie, piaszczyste lub drobnej gradacji. Do dekoracji, która przybliży naturalne środowisko, można użyć większych gładkich kamieni, małych kamyczków (otoczaków), drewna i korzeni. Bocje preferują słabo oświetlone akwaria. W takich warunkach poradzą sobie bardziej wytrzymałe i mniej wymagające rośliny takie jak Mikrozoria, Anubiasy czy mchy. Jeżeli nie zależy nam na naturalnym charakterze akwarium, to możemy umieścić też ozdoby sztuczne. Ryby będą chętnie się chować w donicach glinianych, ceramicznych, plastikowych czy rurach PCV.
Bocje lubią eksplorować swoje otoczenie, niestety też chętnie wciskają się we wszelkie szczeliny, dziury, groty i inne trudno dostępne miejsca. Z tego względu należy unikać dekoracji z ostrymi krawędziami, a także zbyt małych przestrzeni, w których mogłyby się zaklinować czy zostać uwięzione. Czasami też skaczą ponad taflę wody i mogą wyskoczyć z akwarium, więc powinno być ono przykryte.
Preferują dobrze natlenioną wodę, z dość silnym przepływem. Wymagają nieskazitelnej jakości wody, są wrażliwe na wyższe stężenia azotanów i innych zanieczyszczeń. Nigdy nie powinny być wprowadzane do świeżo założonego, jeszcze nieustabilizowanego akwarium. W działającym zbiorniku zaleca się stosować duże, cotygodniowe podmiany wody ok. 30%-50%.
Nie wykazują specjalnej agresji w kierunku innych gatunków, jednak nie zaleca się trzymania ich z dużo mniejszymi rybami, które mogą być zastraszone ich rozmiarem i dużą aktywnością. Mogą też podskubywać ryby wolno pływające lub/z długimi płetwami czyli np. pielęgnice, bojowniki czy gupiki. Bardziej odpowiednim towarzystwem będą łagodnie usposobione, pływające w toni, większe karpiowate np. z rodzaju Barilius (B. ardens), Luciosoma ( L. trinema), Balantiocheilos (B. melanopterus – Brzanka rekinia), Barbonymus (B. schwanenfeldii – Brzanka Schwanenfelda). Jeżeli chodzi o gatunki denne to powinny sprawdzić się te z rodzaju Cobitis (C. elongata – Koza wielka), Nemacheilus, Epalzeorhynchos (E. bicolor – Grubowarg dwubarwny), Crossocheilus (C. oblongus – grubowarg syjamski), Garra (G. rufa) i wiele sumokształtnych.
Bocja wspaniała - Chromobotia macracanthus - Rozmnażanie
Nie odnotowano udanego rozmnożenia bocji wspaniałej w warunkach akwariowych. W pewnym momencie wszystkie sprzedawane okazy pochodziły z odłowu, głównie z Sumatry. Obecnie rozmnaża się je również komercyjnie na farmach hodowlanych w południowo-wschodniej Azji i Europie, przy użyciu specjalnych hormonów. Niestety w ostatnim czasie w ten sposób powstają i trafiają do sprzedaży również hybrydy.
Znany jest jeden przypadek próby rozmnożenia tego gatunku w akwariach. Pewnego dnia akwarysta zaobserwował niecodzienne zachowanie ryb. Grupa czterech dorosłych ryb (trzech samców i jednej samicy) pływała w nieznanej dotąd formacji przypominającej diament, z samicą płynącą z przodu. Po tym wydarzeniu hodowca przeniósł ryby do mniejszego zbiornika z rusztem ikrowym i tubami PCV. Temperatura wody w nim wynosiła ok. 26°C i miała ok. 4.5 pH. Tak niskie pH osiągnął przy użyciu kwasu chlorowodorowego. Po kilku dniach odkrył „tysiące” jaj na dnie akwarium, które wypadały z rury, gdzie chowały się ryby. Niestety ogromna część jaj szybko zapleśniała, a reszta okazała się być niezapłodniona. Prawdopodobnie przyczyną porażki było przeniesienie ryb, co spowodowało ich stres i samica złożyła ikrę bez udziału samców.
W naturze bocje migrują w celu rozmnożenia. Przenoszą się z głównych kanałów rzecznych do mniejszych dopływów, wraz z przylegającymi obszarami zalewowymi w czasie pory deszczowej. Migracja zwykle rozpoczyna się na początku września, a ryby wycierają się pod koniec września lub na początku października, chociaż czas ten zaczyna się przesuwać wraz ze zmieniającym się klimatem. Jaja dryfują i osiadają pośród wszelakiej roślinności. Tam dochodzi do wylęgu i swoje pierwsze dni spędzają w postaci larwalnej. Narybek pozostaje na zalanych terenach, do czasu aż wody nie zaczną się cofać, w tym momencie mierzy średnio ok. 3 cm długości. Następnie ryby przenoszą się do mniejszych dopływów, aż osiągną rozmiary wystarczające na przetrwanie w głównych kanałach, w których pozostają do osiągnięcia dojrzałości płciowej i rozpoczynają własne migracje w celu odbycia tarła.
Ostatnio zmodyfikowano: 31 października 2019 r.Zaznacz i naciśnij klawisze Ctrl + Enter!
Witam mam 4 bocje i mi dobrze się chowają polecam tę rybki są przyjazne dla innych rybek
Przepraszam a w jakim akwarium posiadasz te rybki bo są bardzo ładne i jestem ciekaw czy mogą być w moim
D.K z tego co pamiętam pisałeś o 240l chyba więc zdecydowanie nie
Dzień dobry, zatem jako początkujący akwarysta swego czasu jeszcze nie pobłogosławiony wiedza na temat tych ryb, kupiłem dwie bocje (wspaniałą i karłowatą) do małego zbiornika 30l, gęsto obsadzonego roślinami, z silnym przepływem wody (filtr kaskadowy 500l/h). Od tamtej pory minął już kawał czasu i stad moje pytanie, czy ryby mogą zostać w akwarium? Obie są niewielkich rozmiarów (około 2-3 cm odkąd je mam), nie wykazują żadnych oznak stresu czy dominowania siebie nawzajem, wręcz przeciwnie, cały czas są obok siebie ale bez przejawów jakiejkolwiek agresji. Entuzjastycznie reagują na jedzenie (tabletki opadające na dno, od czasu do czasu jakieś urozmaicenie), dogadują się świetnie z innymi rybami i spędzają większość czasu grzebiąc w podłożu na tyłach akwarium gdzie są naprawdę gęste rośliny. Są aktywne za dnia, dobrze jedzą i są ogólnie spokojne. Czy zatem, jeżeli nie przejawiają żadnych oznak stresu ani problemów które powinny się pojawić przy tak małym zbiorniku, mogą zostać? Dodam że za około 2 miesiące planuje założyć nowy zbiornik (270l) gdzie sądzę ze czułyby się lepiej. Nie ukrywam że już się trochę do nich przywiązałem.
Karłowata jest w tej sytuacji bezproblemowa wspaniała minimum 600l! 270 to o ponad 300 za mało! Do tego bocje są grupowe więc minimum 5/6 sztuk więc radziłbym oddać wspaniałą i dokupić karłowatych
Czy można trzymać jakieś małe stadko w 300l?
Niedawno założyłem akwarium 450l Początkowo kupiłem dwie bocje ale za kilka dni dokupiłem następne trzy, żeby po tygodniu kupić jeszcze trzy kolejne. Więc obecnie stado liczy 8 sztuk. Niesamowicie spodobały mi się te ryby. Są dość płochliwe, ale stopniowo się do mnie przyzwyczajają. Zauważyłem już różne dziwne zachowania, ale dziś mnie coś naprawdę zaskoczyło, otóż wrzuciłem do wody czosnek, zwykły surowy czosnek, który jest podobno polecany dla ryb i jedna z bocji się na niego rzuciła, druga bocja podpłynęła do niej i ta co jadła czosnek zbladła w dosłownie kilka sekund zrobiła się blada (ze złości?) Później zaczęły się wręcz bić, jedna opływała drugą dookoła ale tamta ją uszczypnęła, ta druga odpłynęła a ta pierwsza zaczęła znów wpierniczać czosnek i zjadła go dość sporo, w tym samym czasie jak jadła czosnek w ciągu kilku sekund znów zmieniła barwę na ciemną. Jeszcze jedna ciekawa sprawa, jak ostatnio kupowałem bocje wypatrzyłem w sklepie jedną która miała nietypową plamę pomiędzy dwoma ostatnimi pasami. Taką jakby czarną kropkę, wyglądało to świetnie dlatego koniecznie poprosiłem o tą właśnie bocję. Ma ktoś z was taką bocję z kropką? W ogóle moje bocje najlepiej lubią pokarm dla ryb dennych w takich płaskich pastylkach(Wolą jeść te czerwone), szklarkę i ochotkę lubią, ale już im jej nie daje, bo wyczytałem że może im zaszkodzić. Ale to są ryby wszystkożerne i wydaje się, że nie pogardziły by jakimiś gotowanymi warzywami i zieleniną, tym bardziej po tym jak widziałem że jedna wpierdziela czosnek.
Aktualnie mam 6 szt gdyż najlepiej się czują w stadzie. Są to rybki bardzo ciekawskie, płochliwe a zarazem interesujące. Potrzebują bardzo dużego zbiornika. U mnie są karmione mrożonkami, ale też uwielbiają chrupki dla ryb dennych. Nie wspomnę że uwielbiają ślimaki, ampularia dała radę około 10 dni . helmety żyją, choć i ich nie jestem pewny. Ogólnie rybka bardzo fajna,tylko wymaga dużego zbiornika.
Witam. Posiadam dwie bocje w akwarium i co z wieczora rano wstaje to jest jakaś rybka martwa albo ma ogon wygryziony.? Czy one mogę atakować wieczorem inne ryby.?
Tak, jak w opisie, mogą, szczególnie jeżeli są trzymane w zbyt małej ilości lub/i w zbyt małym akwarium.
Witam, czy można mieć bocje wspaniale z pyszczakami ?
Ja posiadam i nic sobie nie robią
Cześć
Wczoraj odebrałem akwarium 720l i zastanawiam się czy mogę w nim trzymać trzy bocje, wraz z : Parka Akolitów, 6 helmetami, 5(3) slimakami Batmankami ,30 świderkami, 6 rosnącymi gupikami i 8 Helenkami?
Bocje kupiłem, zeby wyczyściły mi mniejsze akwarium z plagi rozdetek.
Prosze o wyczerpujące odpowiedzi.
Pozdrawiam 🙂
Witam , jak dla Bocji to akwarium wręcz idealne ale przyszłość ślimaków rysuje się w czarnych barwach
Widziałem odmianę albino w sklepie i chyba kupię
15 zł
Cześć. Poważnie przymierzam się do dużego akwarium dla kilku bocji o pojemności 450 litrów. Niestety mieszkam w starej kamienicy o drewnianych stropach, czy ktoś się orientuje jaką końcową wagę będzie miało takie akwarium i czy wytrzyma mi strop? Ewentualnie gdzie zasięgnąć takiej porady?
Waga takiego akwarium to około 70-80kg, zależy jak grube będzie szkło. Do tego woda 1L=1kg i podłoże około 40-50kg. Nie licząc innych ciężkich elementów wystroju typu kamienie, jakieś duże korzenie itd to masz na bidę 560-590kg, Doliczając wystrój z pewnością przekroczy 600kg. Standardowe akwarium 450L ma podstawę 150x50cm czyli nawet nie ma metra kwadratowego (0,75m2). Ja bym się bał taki ciężar na tak małej powierzchni stawiać na drewnianym stropie. Tym bardziej, że nie wiadomo w jakim jest stanie.
Starej daty akwarysta kiedyś tak sobie poradził gdy skleił sobie (kiedyś nie było lekko albo mega drogo albo samemu) ogromne jak na tamte czasy akwarium (nie powiem ile dokładnie miało ale prawie na całą ścianę), mieszkał na wsi w domku i rodzice aż się pocili na sam widok, że im chatę zaleje całą. Pospawał więc solidny stelaż okalający akwarium i do sufitu, do ściany i do podłogi jakimiś kotwami czy czymś. Akwarium do teraz leży za szopką ale swoje paręnaście ładnych lat stało bez problemów. Pomyśl jakoś zmyślnie rozłożyć ciężar jeśli już musisz takiego kolosa ładować, a jak nie to cóż mniejsze weź jakieś.
ps. Jeszcze wagę szafki dolicz, a i jeszcze zapas musi być.
Witam. Takie akwarium to poważna i kosztowna inwestycja , w przypadku katastrofy budowlanej koszty rosną niewspółmiernie. Dlatego podejmując takie wyzwanie a mając na uwadze ryzyko jakie ono za sobą pociąga, w tym przypadku nie żałowałbym środków i doinwestował przedsięwzięcie tzn. Zamówiłbym ekspertyzę techniczną przeprowadzoną przez inspektora nadzoru budowlanego. Z tego co się orientowałem koszt kilkuset złotych. Warto chyba jednak trochę dołożyć i spać spokojnie.
Dzięki za odpowiedzi. Mniejsze akwarium raczej nie wchodzi w grę, bo chciałem mieć 8 bocji wspaniałych, 12 – 16 brzanek sumatrzańskich, jednego grubowarga dwubarwnego i coś na glony, prawdopodobnie zbrojnika niebieskiego, albo kosiarkę. Chyba faktycznie najlepsza opcja to profesjonalna ekspertyza, nawet gdy rozłożę ciężar mocując szafkę dodatkowo do np. ściany nośnej. Ewentualnie mógłbym zejść do 375 l (150x50x50) zmniejszając nie co wysokość, ale to i tak dużo.
Hej, waga końcowa Twojego baniaka to suma wszystkiego co do niego włożysz/wlejesz + waga tego z czego jest zrobione, na czym będzie stał Twój baniak oraz tego co na baniaku postawisz. Poszczególne wartości (ciężar) znajdziesz w internecie np. wpisując 1 dm 3 szkła = ile waży, to samo z wodą (podpowiem 1 litr wody = 1 kg), podłożem, dekoracjami. Roślinki, ryby czy ślimaki musiałbyś sam zważyć na wadze. Jeżeli nie chcesz dokładnie to przyjmij 600 kg. Tą wartość pomnóż przez 3. Zmierz powierzchnię na jakiej leży akwarium. Użyłem uogólnienia, ponieważ, jeżeli wszystko postawił byś na jednej nodze to siły nacisku na strop licząc na 1cm2 były by oczywiście większe. Teraz należałoby policzyć nacisk, jaki będzie wywierany na 1cm2 powierzchni. Aby się dowiedzieć, jakie maksymalne obciążenie może wytrzymać Twój strop trzeba się udać do zarządcy nieruchomości. Powinien posiadasz dokumentację domu. Jeżeli nowe stropy drewniane buduje się na wytrzymałość 1500kg/m2 to z pewnością z zapasem. W Twoim przypadku mocno bym się nie upierał na takie akwarium. Chyba, że chcesz mieć wspólny pokój z sąsiadami piętro niżej.
Do Bocja
Po co on ma ważyć ryby? Z prawa Archimedesa wynika, że każdy obiekt w wodzie nie zwiększa ciężaru zbiornika, póki nie dotyka jego dna. Ryby by go dotykały, gdyby były rybami dennymi lub martwymi.
Cześć. Mam akwarium 180l, gęsto porośnięte roślinnością, z korzeniami, kamieniami i kokosem. Trzymam w nim 18 neonów innesa, 2 ramirezy boliwijskie, 3 kiryski, 2 kosiarki, glonojada, kilkanaście krewetek, 2 molinezje. Myślę nad kupnem parki bocji. Dużo czytam informacji na tym portalu i widzę, że moja obsada jest skrajnie różna. Ale z moich obserwacji nie zauważyłem niczego złego. Ryby bardzo dobrze ze sobą współżyją. Bocje chcę kupić aby wytępiły ślimaki. Staram się je wyławiać i podawać jako pokarm dla ryb, ale jest ich za dużo.
Nie kupuj bocji w parach bo silniejsza może zamęczyć tą słabszą. Bocje to ryby stadne tworzące złożone hierarchie w obrębie stada. Minimalny zakup to 6 sztuk.
Rozumiem. Czy jest wskazane przy takiej ilosci ryb i takim zbiorniku dokupic tyle bocji? Ja oczywiscie nie mam nic przeciwko, ale czy nie bedzie im za ciasno? Bocje w koncu male nie sa.
Kiedyś kupiłem akwarium 240L m.in. z dwiema bocjami ok 10cm. Nie wiem ile czasu żyły ze sobą, ale zostawiłem je sobie, i żyją ze sobą w zgodzie u mnie już ponad rok. Żadnej agresji ani wobec siebie ani wobec innych ryb, nie są płochliwe, jak wielki glonojad robi awanturę to wszystkie ryby uciekają a bocje przyglądają się wariatowi. Wciskają się wszędzie gdzie się da, nawet w najmniejsza szparę, i siedzą sobie razem, czasem bokiem jakby zdechły… Tobie Kamil odradzam jednak ich zakup, 180L to zbyt mało, jak się okaże, że nie będą takie spokojne i trzeba będzie kupić 5-6szt, to będzie im ciasno. Jak masz problem ze ślimakami (zapewne zatoczki) to kup sobie z 10 ślimaków Helenek. W miesiąc opędzlują Ci cały zbiornik z tej plagi. Przy tym Helenki nie rozmnażają się jak szalone wiec łatwo kontrolować populację
Szczerze mowiac nie wiem jaki to rodzaj slimakow. Sa bardzo malutkie i widac je dopiero nad ranem jak zapale swiatlo. Niektore maja przezroczysta skorupe a inne z kolei cos w odcieniu rozowego. Zdarza sie czasem, ze sa czarne.
Zatoczki to te gnidy na poniższych zdjęciach:
link to i.ytimg.com
Z resztą wystarczy wpisać w gogle i masz dużo zdjęć do porównania.
Kupując Helenki szybko zrobisz z tym porządek i wydasz około 10zł, na stadko 5-6 bocji musiałbyś dać 50-70zł i te ryby będą się męczyć w 180L.
Zgadzam się z przedmówcą ślimaki Helenki załatwią sprawę szybko. U mnie wykończyły nawet Przytuliki z którymi jest w sumie największy kłopot.
Tak, to wlasnie te slimaki ze zdjecia. Ok, dzieki za rady 🙂 kupie pare Helenek i zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozniej tez bede musial sie ich pozbyc bo nie chce zadnych slimakow w akwarium.
Wszystko fajnie pięknie tylko że Hellenki są w stanie ukatrupic niektóre rybki. Pozdrawiam.
Bocja ma tryb życia nocny. W ciągu dnia śpi na boku. Może być złudne że padła. Ona żyje i odpoczywa. 🙂
Witam zakładam akwarium 90l i planuje kupić 2 skalary 3 gurami 2 kirysy i 2 bocje i glonojada. Pomóżcie proszę bo na każdej stronie piszą sprzeczne informacje
Póki skalary i bocje będą młode możesz je trzymać w 90 l ale gdy podrosną będziesz musiała pomyśleć o większym zbiorniku. Dla kirysów i gurami i glonków 90 l wystarczy. Nie wiem natomiast czy uda ci się stworzyć takie warunki, żeby wybrane przez ciebie ryby miały odpowiednie warunki bo pochodzą z innych biotopów. Kolega trzymał z powodzeniem skalary z gurami. Na temat Bocji nie wypowiadam sie bo nie miałem
Straszny misz-masz. Nawet nie wiem, co zaproponować, bo wszystkie twoje rybki są ekstramalnie różne. Skalary z gurami sobie poradzą, kiryski niezależnie od gatunku lubią chłodną wodę 20-23st., a to za mało dla gurami. Bocja wspaniała (bo mniemam, że o tej myślisz) dorasta do 25cm. W twoim akwarium będzie się czuć, jak Harry Potter w schowku na miotły. Z czego byłabyś skłonna zrezygnować?
Posiadam akwarium 112 l mam je 4,5 roku, są w nim 3 bocje wspaniałe, kupione 2-3 lata temu w celu zlikwidowania ślimaków oraz 1 żałobniczka, 3 padły z niewiadomych przyczyn… Elementami wystroju są duże kamienie i sztuczne rośliny (żywe nie przeżywają nawet tygodnia, masakrowane przez ryby). Jako podłoże służy żwirek, niebędący zbyt dobrym wyborem-nie wygląda zbyt ładnie i niektóre kamyczki są ostre, dlatego mam kilka pytań:
-Co polecacie do akwa? Zastanawiam się nad brzankami, ogólnie b.podobają mi się ryby z Azji, kolorowe;
-Jakie podłoże? Piasek, czy np. ciemny żwir?;
-Ryby karmię pokarmem w płatkach, ale raczej niedługo będę chciała kupić ochotkę. Co myślicie?;
-Czy kupno krewetek/tki amano jest dobrym pomysłem? Posiadam akurat fajne miejsce przy strumieniu wody, na którym mogłyby przesiadywać;
Chcę teraz, zanim cokolwiek kupię dobrze to przemyśleć, ponieważ wiele razy się zawiodłam na akwa, z własnej głupoty.
Z góry dziękuję za pomoc.
witam z góry chce powiedzieć że krewetki i bocje to złe połączenie (bocje zabiją krewetki) jeśli chcesz krewetki i kolorowe ryby polecam bocje odsprzedać a dla bezpieczeństwa przed ślimakami polecam kupić ślimaka ,,krwawą helene” zabija inne ślimaki…i jest kanibalem więc się nie rozmnoży.Obstawa do akwarium tak samo pozbył bym się innych ryb (są agresywne) polecam ryby stadne i najlepiej pasywne!
A jaka ma być ta obstawa?Już muwie!
najpierw ,,ekipa sprzątająca” 5-10 krewetek red cherry i/lub blue velvet i morze parę krewetek filtrujących i ta którą chciałaś pamiętaj o dawaniu krewetką specjalnego pokarmu.do tej ekipy dołączył bym jeszcze 4-5 kirysków i może 2-3 otoski lub 2 zbrojniki zwyczajne.
Teraz ryby ,,wystawowe” czyli ryby stadne im ich więcej tym lepiej np 8-9 neonów innesa lub Gupiki pawie oczkolub kardynałki ich też 8-9,ale pamiętajmy o miejscu w akwarium żeby nie było za dużo ryb.
jeśli chciałabyś inne ryby to zawsze pytaj sprzedawcy czy mogą być w akwarium z krewetkami jeśli nie nie kupuj ich i ważna sprawa apropo krewetek NIGDY nie dawaj do jednego akwarium krewetek i raczka czmu? raczek z zimną krwiż zabije je i ryby też jeśli zechce ,skąd wiem? sam tego doświadczyłem! więc to wszystko co powinnaś wiedzieć…
Słuchajcie, pomocy,
nie jest najlepiej.
Zaczęło się od tego, że mój znajomy kupił zbiornik w zoologicznym. Wygląda na to, że jest to zbiornik nie przekraczający 20 l, a do tego trzyma tam:
Bocję wspaniałą,
Dwa gupiki,
5 molinezji
i jakiegoś zbrojnika do tej pory mówiłam na to glonojad ale jak tu patrze na tej stronie to to się nazywa zbrojnik taki w cętki jest obczytałam wszystkie zbrojnikowate i ten zbrojnik to chyba lamparci się nazywa słyszałam że niektórzy mówia na to pleco tak zdrobniale on jest na razie mały taki 5 cm, ale dorasta podobno do 30 cm jak nawet te akwarium nie ma tylu cm!!!
Nie znam się na akwarystyce ale troche sie dowiedziałam czytając tutaj o rybach jakie on ma te ryby i sie po prostu zszokowałam. Do pomocy poprosiła mnie jego żona mówi mi że nie może już się na to patrzeć jak on sie nimi opiekuje.
Akwarium praktycznie jest łyse, ma kilka sztucznych roślinek i kamienie plastkowe, karmi je tylko suszonym pokarmem nie urozmaicając im diety, filtr ma wewnetrzny z firmy Aquael ma napowietrzacz i ma jasny żwirek, duże kamienie, otoczaki nie ma grzałki.
Światła używa z lampy biurkowej i to wszystko. Kilka razy u niego byłam i nie mogłam się na to patrzeć, nie mam odwagi mu powiedzieć o błedzie bo zacznie mi wytykać o krytykowaniu.. Moim problemem jest pomoc, chciałabym mu pomóc w ulepszeniu warunków do życia. aha i jeszcze zapomniałam o braku kryjówek dla zbrojnika cały cza siedzi za filtrem i sie ukrywa, bocja wspaniała o której wspomniałam skaleczyła sobie kilka razy wasiki o otoczaki i zbrojnik ją skaleczył wyznaczając swoje terytorium. Kilka razy bocja leżała na powierzchni wody ale ja strzachnał, preparatów ma jeden z firmy tropical Esklarin uzdatniacz wody, pokarm suchy tylko jeden. O temp. i parametrach wody nie wspomne, ma chwiejna temp. raz 23 raz nawet 26 stopni.. Chcę go naprowadzić na dobrą drogę bo na razie słabo to wygląda, bardzo słabo.. szkoda mi tych ryb i mam propozycję aby zainwestował w porzadne oświetlenie np. świetlówke ledowa, żeby oddał ryby, kupił żywy mech, gałęzatki i inne drobnolistne rośliny ale żywe, kupił krewetki o nazwie red cherry lub amano kilka takich krewetek i założył krewetkarium no i oczywiście akwarium nie kładł na parapecie tylko na szafce.. Taki mam pomysł nie wiem czy dobry pomocy
Z góry dziekuję
Poproś znajomego, aby wszedł na ten serwis i poczytał sobie jakie rybki mają wymagania, są bardzo obszerne opisy, komentarze… może oczy mu się otworzą.
Dobrze, pokażę mu ten link do tej strony i sobie poczyta. Ja tez mam taką nadzieję ze mu sie oczy otworzą bo mówie no na razie to wyglada bardzo słabo, a co do krewetkarium to jeszcze czekam na jego odpowiedź.
przede wszystkim niech odda zbrojnika i rybki, bo nie przeżyją…
Mam 2 bocje jedna siedzi w zamku i nie chce się pokazać.
Niech ktoś napisze odpowiedźle czemu się nie chce się
pokazać.
Proszę.
Witam. Na początku chciałam zwrócić uwagę na ilość ryb – dwie bocje to zdecydowanie za mało. Jeśli to nie ma znaczenia, a w bardzo wielu przypadkach ma, powinna pojawić się w celu poszukiwania pożywienia, a znając rybki denne, będą szukały po całym akwarium.. Możesz zmienić jej kryjówkę, wykombinuj jej jakiś korzeń lub gęsto obsadź tył zbiornika roślinami, aby ryba miała poczucie bezpieczeństwa.
I jeszcze jedno pytanie: Ile litrów ma akwarium?
Postaram się tobie pomóc.
Pozdrawiam
Ja w swoim 112 litrowym baniaku mam 3 bocje . na wiecej niepozwala rozmiar akwarium wiec mam do towarzystwa 6 brzanek sumatrzanskich . z racji podobnego ubarwienia wszystkie tworza wspólne stado i zyja w zgodzie. Problem mam tylko z roslinami. Ogorki sałatę itp nie rusza natomiast roslinki obgryzaja niemiłosiernie
czemu mogły zdechnąć mi 2 bocje były jakieś dziwne bo jakby śluz z nich schodził
Nieodpowiednie warunki w akwarium. Przerybienie, niewłaściwa filtracja lub brak podmian wody.
Ostatnio kupiłem 3 bocje jedna u mnie była od początku a te 3 nowe są bardzo wychudzone. Co zrobić żeby były bardziej „żywe” i czym je dokarmiać?
Bardzo pożywnym pokarmem dla bocji jest ochotka. Pokarm jest co prawda dla bocji dobrym pożywieniem, ale nie powinieneś za dużo jej podawać, bo od tego bocjom „puchną” brzuszki (od oczywiście przekarmienia). Pozdrawiam 🙂
Mam akwarium 200l 4 bocje, 2 pielęgnice papuzie, 4 discihodus afinis, 2 glonojady, 2 kirysy. Czy te ryby nie zrobią bocja krzywdy? Czy bocje lubią rośliny?
Lubią to mało powiedziane, małe stadko, z drobnych roślin potrafi zrobić sieczkę, dla bocji wymagane są twarde rośliny np Anubias, dobrze też podawać im pokarm rosliny w celu by odstąpiły inne rośliny np szpinak
Distichodus affinis 😉
ludziska co z Wami się dzieje. nie umiecie poprawnie i ze zrozumieniem czytać. 300L zbiornik dla bocji do tego więcej jak 5 sztuk.
300l odnosi się do dorosłych pełnowymiarowych osobników, a ryba jest długowieczna wiec nie urośnie po roku czy dwóch do tych 20
cm…
właśnie jestem z małego miasteczka i bocja jest ciężka do kupienia a mam plagę ślimaków ratunku
Gosia, kup sobie kilka ślimaków o nazwie Helenka (Clea helena) one załatwią sprawę, są bardziej skuteczne niż Bocje.
kupiłem 2 bojce ze względu na ślimaki, niestety jakoś one przeczą teorii o ich zamiłowaniu do tego pokarmu, śmigają po całym akwarium i mimo wielogodzinnych obserwacji nie dostrzegłem by choć posmakowały jednego ślimaka, może są jeszcze za małe …
spokojnie, miałem inwazję ślimaków, tygodniowo odławiałem ich okolo 40 szt. Kupiłem dwie bocje, na początku też nie widziałem aby je skubały, ale pewnego dnia nie znalazłem ani jednego ślimaka, wyjadły wszystkie !!! prawdopodobnie w nocy.
Ja mam 2 bocje kupiłem po 16 zł akwarium 70l pływają tam jeszcze neony innesa 10 szt. 2 glonojady bocje mają około roku dorosły do około 5 cm i pewno większe nie będą, ale są żywe pływają zawsze parą są bardzo ładne i nie wyglądają na „niezadowolone” z małego akwarium 🙂
Bocje rosną do 30cm, Twoje jeszcze urosną.
Ja mam 6 szt. i wszystkie maja się dobrze a nawet za dobrze zjadły wszystkie ślimaki a teraz niszczą rośliny. W akwa przeszło tornado „bocja” 🙂 .
akwa – 200 l
Ja kupiłem bocje każdą po 10 zł ale po kilku dniach mi zdychają nie wiem dlaczego. Parametry Wody w akwarium mam bardzo dobre co tydzień podmieniam i nie wiem co się im dzieje. Moje akwarium ma 240 l. nie wiem czy są one chore. Na początku kupiłem dwie to jedna jest bardzo aktywna a druga zachowywała się dziwnie. Chowała się gdzieś leżała pod korzeniem aż w końcu zdechła. Kupiłem dwie następne (jedna z wcześniej kupionych nada ma się dobrze) i jedna już zdechła a druga ma się do tego. przed zdechnięciem dziwnie się rusza robi nawet beczki.Proszę o pomoc.
Bocje powinno się trzymać w stadzie, 4 to takie rozsądne minimum i akwarium 200 l inaczej ta ryba traci swój urok i co ważniejsze swoje zdrowie.
Ja mam dwie bocje i są bardzo agresywne zjadają mniejsze rybki ale są piękne wiec je trzymam i wciąż
dokupuje nowe 🙂
Mam akwarium 42l i niestety miałam problem ze slimakami. Kupiłam dwie bocje i maja sie dobrze w tak malym akwarium. W zbiorniku mam takze bojownika i zyja ze soba w zgodzie 😀 nie zauwazylam, aby sie podgryzaly. ;D
To że wydaje się że ryba ma się dobrze nie oznacza że tak jest. Trzymanie ryby w zbyt małym zbiorniku prowadzi do karłowacenia. Trzeba było kupić helenki – ślimakożerne ślimaki. Trzy sztuki i po miesiącu akwarium czyste.
Tak i ja zrobiłam na ślimaki kupiłam helenki, które się rozmnożyły, ślimaki pozostały nadal. Kupiłam bocje śliimaki zjadły a helenki tak się rozmnożyły że nie wiem co z nimi robić. Mam ich plagę.
Moja malutka 10,5zł, zadomowiła się już w zbiorniku, trochę goni brzanki (ta sama kolorystyka), sprawdza się w zjadaniu ślimaków do czasu gdy nie wrzucę żywej ochotki 🙂